Gdy 4 lata temu byłam z tym u lekarza.. u specjalisty.. to stwierdził, ze na jego oko to nic powaznego... niczym mnie nie leczył... stwierdził, ze na to nie ma lekarstwa.. okrelsił to jako zgrubienie węzłów chłonnych.... po paru miesiacach same znikło... długo miałam spokoj a od niedawna znow sie pojawiło.

spotkałyście sie moze z czyms takim???
ja z poczatku myslałam ze to z antypespirantów, ale elkarz powiedział, ze nie
