25 cze 2019, 14:15
Cześć :D powiem Ci, że ja też się bałam jak nie wiem jak to będzie, cały czas wspominam ile się naczytałam w sieci wpisów dziewczyn jak to jest. Potem wybieranie szpitala, od 6 miesiąca już zaczęłam. Gdzie już miałam decyzję to znalazłam jakiś negatywny wpis (a to że nie chcieli przyjąć, dać znieczulenia, leżenie na korytarzu a to remont, no co chwila coś). Mąż widział te moje nerwy i w końcu sam zdecydował że urodzimy w prywatnym szpitalu. W Warszawie, wybraliśmy Medicover. I ja dopiero jak tam pojechaliśmy na rozmowę, zobaczyc jak to wszystko wygląda - dopiero się uspokoiłam :) a poród tam miałam super. Jak będziesz mieć takie warunki to uwierz nie będzie bolało aż tak, personel we wszystkim pomoże, da max wsparcia. I non stop mąż będzie mógł być z Tobą. Rodziłam w sumie 7 godzin ale minęło bardzo szybko :)