hejka
Asia to wy weselicho tez zaliczycie???? ale fajnie....
czy tylko slub????
ciezaroweczki udanych i sprawnych porzadkow.... wiosennych...
u nas nie ma kto dzis sprzatac... nadrobimy w tygodniu... male mieszkanko mamy wiec raz dwa pojdzie hihi
tyle sie spisalam na Poloni.... tylko Lucy wie,,,,,,,,,, ze masakra....
chyba was oszczedze i nie bede zameczac... wypilam kawke to powera mi dodala.. poza tym sama jestem i musze do kogosc mowic... a maluszka nie chce od brzuszka zameczac.... swoim gadulstwem... hihi
moze tez troche ruchu dobrze mi zrobilo... hihi jak sie zacly tydzien bylo zamknietym w domu i pracy to potem tak sie konczy.... ze sie nagadac i nalazic nie mozna.... hihi bylam dzis 3 godz w pracy na sprzataniu - juz ostatni raz.... hurrrraaa!!! a potem powrot z tamtad godzine na nogach..( tak sobie postanowilam) zahaczajac o shopping wiec dodatkowo jeszzce godzinka... i niedawno dotarlam.... ale spoko.... moglabym jeszcze, ale akurat w tym rejonie wiecej sklepow nie bylo
wieczorkiem imprezka urodzinkowa nas czeka wiec musze byc pelna energii hihi
mysle, ze filizanka kawki pomoze w zupelnosci hihi
A propos chorych facetow., A od wczoraj ma katar... i juz biedny narzeka... hihi a ja sie smieje z niego hihi i mowie ze ja brzuch mam i dwoje ludzi dzwigam... hihi moja stala gadka na jego narzekania...
mysle, ze kilka glebszych dzis wieczorkiem postawi go na nogi... ja tez sie tak leczylam.. jak jeszcze moglam... i po imprezkach zawsze jak nowo narodzona bylam... tzn jak kac juz minal hihi czyli po ok 2 dniach hihi
Lucy nasze upatrzone lozeczko tez ma podobne wymiary 117x62 cm hihi i powodbno ta posciel, ktora kupilam 100x120 bedzie wielka do niego.... ale tak mi sie podobala a mniejszych nie bylo... dokupie kocyk na lato z dziurkami hihi i bedzie git.... bo ten polarkowy tez pewnie bedzie za cieply ....
ale przeciez nic sie nie zmarnuje.... bedzie na pozniej hihi
wiec moze wypelnienie sobie na razie daruje....
po powrocie z polski koniecznie musimy jechac do ikei zakupic komode z przewijakiem zeby bylo gdzie upychac te wszystkie slicznosci maluszkowe hihi
p/s od wczoraj doszlo do naszej kolekcji.... kilka body i szpioszki..i czaoeczki....
dostalam dzis na pozegnanie od tych ludzi ktorym pomagalam w domu... bardzo mnie tym zaskoczyli ucieszylam sie bardzo... to takie slodkie... hihi
a sami kupilsmy wczoraj komplecik zielony smoka... z czapeczka... hihi
bedzie do szpitala... jak ujrza taka zielona zabke to bedzie wiadomo , ze to moje... hihi
tylko te rozmiary... mnie zalamuja... czasem pisza tylko kg... np do 4,1 kg albo do 5,5kg a o centymetrach ani slowa i badz tu madry..... hihi
kurcze jak juz pozno .. adas zaraz bedzie... a obiadku nie ma...
jeszcze pod prysznic nie poszlam... a niedlugo musimy wychodzic... hihi
zagadalyscie mnie babki hihi bedzie na was
hihi