iza, dzięki - o tym nie słyszałam jeszcze
[ Dodano: 02-04-2007 ]
no i mała już w drewutni śpi
a ja tylko sobie jeszcze kawusię zaleję i czytam
[ Dodano: 02-04-2007 ]Aginka - fajne oczko - ale chyba masa roboty przy tym???
ja bym też chciała rybki - tylko u mnie istnieje obawa, że je wszystkie pozjadam
bo ja wielki rybny żarłok jestem
sa "przechowywane" w ciemnej piwnicy bez jedzenia
................
ale żeby się tak brutalnie z nimi ....
a kaola , gdzie tak wybywa na cale dnie ...
Diem - obiecuję, że się niepoprawię
niestety - bo przecież wiosna przyszła i mnie natura wzywa - a ja taki prawdziwy człowiek z buszu jestem
Zapomnialm dodac ...
wiesci z ostatniej chwili :
jestem w ciazy ... smiac sie czy plakac ? nie wiem ... gdyz nie planowalismy
i prawie bym już uwierzyła (i już gratulacje składać chciałam)
na szczęście
Iza mnie wiadrem zimnej wody oblała
dobra dobra diem
prima aprilis
Maggie - gratulacje dla was w związku z odcycowywaniem
- ale musisz powoli bo z cycami nie ma żartów
żebyś jakiegoś zapalenia nie dostała
a co do naszych pociech - to chyba w każdym aniołku taki mały diabełek tkwi
dzieciaczki doskonale wyczuwają wszystkie nasze emocje i szybko sie uczą - a na nas po prostu testują swoje umiejętności
Iwonap - jak tam
kaczorek
nadal męczy
tylko uważaj bo jak cię tak porządnie wysuszy to będziesz prze tydzień się póżniej nawadniać
[ Dodano: 02-04-2007 ]moja mała wczoraj takiego orła wywinęła,
że aż biedna dwóch guziorów się dorobiła,
chodzić jej się zachciało - to norma - ale żeby przy tym skakać jeszcze
no to się tak skończyło ....
i wycie miałam prze pół godziny i nic nie pomagało - ani PAN KWAK ani CYC, ani TATA
- dopiero małej okład zimny na guziora zrobiłam i wody do picia troszkę dałam wtedy umilkła - potem jeszcze łkała z 10 minut i na koniec - jak by nigdy nic wróciła do swoich zabawek
ale co się strachu najadłam to moje