A tak propo to ja też tak miałam z pierwsza ciążą miałam zupełny jadłowstręt nawet do głupiej bułki musiałam sie zmuszać jedyne na co miałam czasami apetyt to mandarynki kiedy rodziłam okazało sie że mam anemie i chcieli mi krew przetaczać wiec to wcale nie jest powiedziane że apetyt wraca a problem z HG mam do dziś a cały czas łykam witaminki a przede wszystkim żelazo Ale mam nadzieje że u ciebie NICOLA_22 apetytu nie zabraknieEwcik pisze:NICOLA_22, wróci apetyt wróci napewno. Na na początku ciąży jak tylko otwierałam lodówkę to mi sie robiło niedobrze i też ładnych parę kilo schudłam. Zaczęłam jeść i tyć gdzieś koło 17tc akurat złożyło to się z Bożym Narodzeniem i potem od razu brzuszek wywaliło
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość