Kochane forumowiczki!
Karmię Agatkę piersią, a w nocy (tylko raz) dokarmiam butelką (NAN1) ponieważ z mojej Agatki jest straszny łakomczuch. Jestem na ostrej diecie, ponieważ co wypróbuję "nowe" potrawy - malutka dostaje silnych kolek. Ale mam dość tych serów w każdej postaci, boję się że przebiałkuje Agatke Od kilku dni Agatce wyszły na buźce czerwone plamki (podobne do potówek), boję się że to uczulenie na białko. Czy któraś z Was ma dzieciątko ze skazą białkową? Jakie objawy występują przy tym uczuleniu? Dziękuje z góry za pomoc