Edyta K pisze:katrin, urodzilas juz??
niestety jeszcze ciagle jestem 2 w 1 i moj Gin mi powiedzial dzis, ze nic nie wskazuje na to, ze maly pcha sie juz na swiat.Szyjka trzyma mocno, tylko nie wiem po co jak moje jabluszko juz dojrzale
Pati85-ja nie wiem gdzie Ty mieszkasz, ale wydaje mi sie , ze na bank znajdziesz jakiegos polsko mowiacgo doktora blizej niz 50 km.Jak mi napiszesz w jakim miescie to pomoge Ci szukac.Z drugiej strony Ci niemieccy wcale nie sa zli i przyzwyczajeni do slabo mowiacych po niemiecku pacjentow.Zwlaszcza ginekolodzy.Przeciez te Turczynki to ani me ani be ani kukuryku po niemiecku a rodza dzieciaka za dzieciakiem , chodza do niemieckich lekarzy i maja zero stresa.
Z drugiej strony to naprawde daj czasowi czas, bo to tak czesto jest jak pisze edyta, ze kobiety nieraz maja szczegolny czas do zachodzenia w ciaze.moja kolezanka ma 3 dzieciaczkow i cala trojka z maja, wiec cos w tym musi byc.
I prosze sie nie odchudzac, bo to nie sprzyja zajsciu w ciaze, moja przyjaciolka miala wielkie problemy po drastycznym odchudzaniu z hormonami, a Ty potrzebujesz w hormonach akurat super rownowage, ktorej nie warto zaklocac z powodu 10 kilosow.
O odchudzaniu pomyslisz jak urodzisz i odkarmisz, oki?
p.s.
a znasz to powiedzenie w marcu koty, w kwietniu psy a w maju my?To tez nie przypadek, ze tyle dzieci rodzi sie w lutym , daj majowi szanse-ten miesiac ma w sobie duzo magii.Ja bede trzymac kciuki