Witam kochane
Ja dzisiaj zarobiona po łokcie
. Spałam do 8 (Hubcio do 9
) i od tego czasu ciągle sprzątam, piorę, wieszam, prasuję. Teraz Młody usnął i jak się obudzi to karmienie i spacerek. Chyba dzisiaj za długo przy necie nie posiedzę
Sooooosnaaaa, twój mail to miód na moje serce
Jak nocka?
Aniu, a gdzie się nad morzem byczyliście? MY w Unieściu tym razem byliśmy
Co do pracy to doskonale rozumiem i mamy wracające do pracy i te zostające w domu. My też mamy kredyt do spłacenia (2 lata temu kupilismy nasze mieszkanko), ale na szczęście mój mąż dobrze zarabia i mogę sobie pozwolić na pozostanie narazie w domu. Gdyby tak nie było to zmuszona byłabym oddać Hubcia do żłobka (jeżeli by go przyjęli, bo w Pile jest tylko jeden i jest straszna kolejka
) lub wynająć opiekunkę na conajmniej 9 godzin dziennie. Taka opiekunka bierze min. 600 zł, ja zarabiałam w poprzedniej pracy 1100 na ręke. To policzcie sobie ile mi zostaje...do tego dojazdy, co jakiś czas nowe ciuchy, bo trzeba porządnie wyglądać...Na czysto zostało by mi może z 400 zł. Teraz będę miała 365 kuroniówki. Opłaca mi się pracować??? Ehhhhhhh, co za państwo...prorodzinne jak cho**ra. Matki muszą zostawiać dzieci i zapi**alać w robocie przez cały dzień nie widząc swoich pociech
[ Dodano: 2007-04-16 ]Kasiula, ja jeszcze żółtka nie dodawałam, ale lekarz też nam coś o nim mówił
[ Dodano: 2007-04-16 ]Noooooo, i najlepsze życzenia dla Naszego Riterkowego Jasia Akrobaty