Hej dziewczyny, my z Joasią już po porannym spacerku w parku,było fajnie cieplutko i słonecznie a teraz widzę , ze i u nas pogoda się psuje, już się chmurzy.
A ja jestem w szoku bo Joasia od 3 dni wieczorkiem po jedzeniu leży sobie w łóżeczku i po jakimś czasie SAMA zasypia
wcześniej jak ją wieczorem odkładalam to się darła i zasypiała przy cycu - modlę się, żeby to samodzielne zasypianie trwało jak najdłużej
No i dziśw nocy wcale się nie obudziła - zasnęła o 22, zaczęła się wiercić ok 5 to ją na śpiąco nakarmiłam i dalej spała do 8
teraz też śpi po tym spacerku hihi
Na szczęście dobrze zniosła wczorajsze szczepienie - nie była w ogóle marudna a wręcz zmieniła się na grzeczniutkie maleństwo cały czas uśmiechnięte hihi co oni jejtam wstrzyknęli hihihi
asiam_26 życzę zdrówka dla łukaszka
Moja Asia też za nic na świecie nie chce butelki ani z herbatką ani z moim mleczkiem - z tym mlekiem to jeszcze bardziej się denerwuje niż z herbatą, że to nie cyc. I nasza lekarka powiedziała, że jak wróce do pracy (niestety już za miesiąc
) to mam odciągać pokarm ale nie dawać małej z butli tylko będzie to mleczko służyło do zagęszczania kaszki i wtedy będzie prościej karmić małą po prostu łyżeczką.
ML moja piesia na początku chciała się bawić z Joasią , przynosiła jej swoje zabawki i cierpliwie czekała, aż mała jej będzie rzucać hihi, na każdy płacz była szybciej przy łóżeczku niż my i jak zapytałam gdzie jest Asia to wskakiwała na nasze łóżko i zaglądała do łóżeczka. A teraz już Joasi nie zauważa i traktuje ją jak powietrze bo widocznie stwierdziła, ze żadnej zabawy nie będzie z takim człowieczkiem hihi
Karolas dam ci znać co i jak z czapeczką jak tylko pogadam z moją koleżanką
Kostunia wysłałam do ciebie maila , mam nadzieję, że doszedł