Witam dziewczynki.
Asiula nic się nie martw i nie wierz w pechowy kwiecień. Ten będzie szczęśliwy!!!
Dziewczyny z moich pomiarów wynika, że mój brzuch jest najwęższy. Dlatego nie powiem ile mi wyszło na centymetrze. No ale ja maluch jestem jak to mój mąż na mnie mówi, więc to dużo tłumaczy.
Dziewczynki super zdjęcia, fajne pamiątki będą.
A mi dziś w nocy śniło się moje maleństwo. Ale wiecie co? To była dziewczynka...
No ale w każdym bądź razie czułam się taka szczęśliwa... to było takie realistyczne. Jeszcze teraz pamiętam to uczucie gdy tuliłam to maleństwo. Jak się obudziłam to byłam rozpromieniona hehe...
Przyszło mi dzisiaj łóżeczko zamówione na allegro. Ale powiem szczerze, że jestem rozczarowana. Miał byc kolor teak a ono jest pomarańczowe normalnie...
Frydza ty też zamawiałaś z firmy Klupś, czy twoje też ma taki pomarańczowy kolor??
Jarkowi się podobaa mi nie bardzo. Dobrze, że chociaż do pokoju będzie pasowało bo mam żółto-pomarańczowy właśnie. Jakoś musze sie przyzwyczaić. A poza tym mam pecha bo szczebalek jest jeden złamany i musze jeszcze czekać, aż mi wymienią całą tą jedną część łóżeczka. Ach... same problemy.
Za to przyszedł dziś facet z firmy produkującej moje płytki łazienkowe. Bo tez zgłosiłam reklamację. Jakiś błąd w produkcji i na kilku kaflach jest wada zauważalna dopiero po położeniu. POoglądał i przyznał, że ich błąd. Oddadzą nam 250 zł. Myślałam, że więcej wyciągnę, ale dobre i to. Na łóżeczko będzie jak znalazł nie?
A tak w ogóle to ostatnio nie mogę chodzić, bo mam wrażenie, ze mi mały zaraz wyskoczy. Macie takie uczucie parcia jak spacerujecie?? Ja aż przystaję i się za brzuch łapię. Nie wiem czy to w porządku. No i mam też wrażenie, że brzuch mi twardnieje. Gin powiedział, że jek od czasu do czasu to ok. No ale nie wiem ile to jest czasem a ile czesto. No i nie wiem kiedy mi właściwie twardnieje a kiedy mały się wypina...????
Nic już nie wiem.
Na szczęście szyjka w porządku więc tak bardzo się nie martwię.
Aaa Madziorka Ty też uważaj na siebie. Odpoczywaj dużo i szaleństwa na bok. Jeszcze całe życie przed Toba, to te dwa miesiące możesz przystopować...
Ja to bym najchętniej tylko leżała, bo tak to ciągle mi się zdaje, że ten brzuch naprężony strasznie...już nie wiem sama.