E, no to widzę, że większość z nas to już się praktycznie obija... A ja jeszcze muszę zdobyć pościel!!! i pokrowiec na przewijak i pieluszki. Ale na szczęście to już będzie koniec zakupów. Chyba?no bo co jeszcze???sterylizatora nie kupuję, podgrzewacza też nie, bo może nie będzie potrzebny. A w razie co, to zawsze już można dokupić. Fotelik i wózek zamówione, tylko czekam na dostawę. Huśtaweczkę też mamy. Jeszcze jakąś lampkę muszę kupić. Boże, mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam... Łóżeczko, materaz i pościel są, ubrania są, pamperki na początek są, wanienka jest, kosmetyki zwarte i gotowe, rożek i kocyki są, laktator i połowa wyprawki dla mnie jest... No to czego nie ma???
