no nareszcie dziala TT!!!!
hej laski!!!! a ja znów po nocce, zimno dzis u mnie, a ja juz zdążyłam załapać przeziebienie, gardło boli, i strasznie kaszle ropą, mam nadzieje ze sie obedzie bez antybiotyku bo juz w ciazy dwa razy brałam
wczoraj byłam w szkole rodzenia, bylo nawet fajnie tylko ci ludzie z belfastu takim bełkotem mowia ze trudno sie przyzwyczaic dobrze ze tu troche jestem co ich rozumiem ( 80 %)
madziorka to chyba Ty wspominałas ze nie ma u Ciebie miejsc w szkole rodzenia???? to zapraszam do nas tu nikogo prawie nie ma, a i na tyle jest fajnie ze nawet jak urodze dzidzie to moge tam chodzic non stop ot tak, jakbym miala jakis problem z dzieckiem itp, to bardziej taka szkołka dla rodzacych i juz mam, no i mozna tam dobrze zjeść za darmo i zostawic dziecko jak juz podrosnie
Kasik Ty sie nie przejmuj bo jak wczoraj poszłam do szkoły rodzenia to były dwie laski, ktore juz 2 tyg po terminie i sie nie przejmowały
a ja zaraz spadam spac,
Ps jeszcze miesiac i ide na macierzynskie bo juz nerwowo nie wytzrymuje no i brzuch zaczyna " przeszkadzac" w pracy,, no i wczoraj mi babcia na mnie sie przewrociła, wiec ją zamortyzowałam ale ją puściłam bo bałam sie ze mi na brzuch sie przewroci, ale nic jej sie nie stało ani mnie, ale mnie wystraszyła strasznie sie bałam o mojego maluszka, rozmawialam tez wczoraj z laskami i mowiły ze jestem pierwsza osoba, ktora szefowa nie przeniosla na " chodzacych" ja jestem na lezacych, widocznie ma jakies fochy do mnie, ale to juz jej problem, a po drugie nie zaplacila mi podwojnie za wielkanoc, wiec ide w poniedzialek ZNOWU sie z nią kłocić
dobra dosc tego narzekania, mam tez mile chwile, kolezanka z pracy ( ta murzynka co mi tak pomaga, pisalam wam o niej) zaprosila mnie w moje urodzinki do miasta, kupiła mi bluzeczke i buty, zaprosiła na obiad , a ja nie omieszkalam sie kupic w miedzyczasie kocyka takiego milusiego dla mojego synusia
duzo naklikałyscie przez ten czas co mnie nie bylo wiec pozdrawiam Was wszystkie i przesyłam