Zachciewajki...

[Ewcik]

zbora, zapraszam do mnie. Na półce stoją chyba 3słoiczki szczawiu i nie ma kto zupy ugotować moja mama ma w ogródku grządkę szczawiu więc wiosną zawsze mam świeży a na zimę w słoiczkach

[zborra]

Hm....marzenie....Ale po obiedzie udaję się na obchód okolicy w poszukiwaniu takiego polnego szczawiu! I musi się udać, bo inaczej
Ale do obiadku mam mizerię!!!

[massumi]

Ja zwaliłam wszystko na remont kuchni i z mężulem posililiśmy się knyszami ja wegetariańską a on męską z mięchem... ale na wadze u gika wszystko wyszło na jaw..... jestem spasiona.... cóż takie życie... a teraz też coś za mną chodzi - tylko co ??? hmmm

może winogron?

[zborra]

Wróciłam...szczaw jest, ale podobno sypany nawozem...ale jest trochę dobrego, więc może na miseczkę zupki się załapię???
A za chwilkę pora na kolację nie? Tylko co???Może ikra z dorsza? Albo nie wiem co...Jakoś niby chce mi się, ale co???

[doris]

a ja znów mam ochote na cos ale nie wiem na co!

[zborra]

No to tak jak ja...Zjadłam kaszaneczkę i ogórki kiszone! I czekoladowego cukierka

[doris]

a ja wcinam kanapeczki z serkiem topionym vream royal :)

[Ewcik]

włąśnie wróciłam z oględzin nowego pasażu handlowego "pasaż grunwaldzki". Skorzystał na tym oczywiście mój żołądek. Najpierw zjadłam mus truskawkowy mniam mniam potem w spożywczym zaopatrzyłam się w kabanosy i biały serek na jutrzejsze śniadanko. Teraz wcinam jogurt.

[zborra]

A ja już marzę, żeby było rano, bo jeść się chce a nie można....

[magda26]

Zbora to ty tylko o jedzonku myslisz
Ja czekam az sklep otworza u mnie i zejde po ciastko francuskie i mleczko juz sie nie moge doczekac