a ja nie mam zachcianek.... jem podobnie jak sprzed ciazy,,,, hihi
lubie slodkie... ale zawsze lubilam .. wiec i teraz sobie nie zaluje...
a kwasne rowniez moje ublubione... ale jesli mialabym wybierac to w ciazy chyba czesciej slodkie wcinam.... a to niezdrowo... hihi
A ja wam powiem ze teraz pod koniec wogóle nie mam na nic ochoty hm moze dlatego ze ciepło na dworze jest i pic sie tylko chce ale staram sie owoce wcinac
Madziu ja mam to samo, na początku ciąży nic mi się jeść nie chciało (jedynie mandarynki ) przez drugi trymestr obżerałam się, a teraz znów nie chce mi się jeść ale to chyba przez te ciepłe dni
A ja teraz to jadłabym ciągle pomidorki, ogórki, kefir, rzodkiewkę itp...Jakoś na mięsko nie mam ochoty, obiady też średnio mi smakują...No chyba, że jakaś kwaśna zupka!heheh A wczoraj udało się z lodami