













Podajmy sobie ręce...ja też siedzę z córką w domu i dobrze mi z tym...pracuję chałupniczo,więc finansowo jestem w miarę niezależna od męża,mam koleżanki z TT,z którymi spotykamy się na kawce co jakiś czas...w weekendy jeździmy z mężem i Izą na wycieczki...i pasuje mi takie życiea ja jakaś nienormalna... ... ...siedzę w domu już 5 lat jestem kurą domową ale dobrze mi z
zgadzam się w zupełnościważne,żeby pomyśleć też o sobie i swoich pragnieniach,
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość