Staram się np. namówić Elizkę do nauki literek
No na pewno ma trudniej z racji 2 języków .
obiad i sprżatanie i pranie i wszystkie domowe obowiazki
Pracy zapewne nie bakuje.
Moja naj naj koleżanka ma 2 dzieci szkolnych do tego pracuje codziennie do 16 potem prace domowe i na polu bo maja małe gospodarstwo ojjj nie ma lekko więc wiem o czym mówisz.
Jak w ogóle na brzuszek Twój reaguje, mówi coś o dzidzi?
Odkąd wiedzą rodzice o ciąży czyli około 3 miesiąc to Lilci tez mówiłam. Jak brzuszek zaczął rosnąc to zaczęła całować tulić głaskać brzuszek i zostało tak do dziś. Gdy coś sobie jęknę to ona od razu mówi że ,,Atinka,, (Martynka) sie rusza.
Często się przytula i mówi że kocha choć nie wiem czy dzieci w tym wieku rozumieją co ro znaczy .
Jak Lila idzie spać to mówi że dzidzia też będzie robić aaa. Jak je to mówi że dzidzi tez głodne jest hehe
Ogólnie jest baardzo zaangażowana w przygotowania domku na powitanie dzidzi. Cieszy się i często pyta czy dzidzi już będzie , że pan doktor ja wyciągnie i będziemy chodzić na spacerki wózkiem .Z tego się najbardziej cieszy .
Na wizyty jeździ z nami, zawsze jej tłumacze że pan doktor będzie patrzył na Martynkę czy jest zdrowa i czy już urosła.A gdy urośnie to ja wyciągnie .Dlatego zawsze gdy mówię że jedziemy popatrzeć na dzidziusia do dr to ona się cieszy że już dzidzia wyjdzie.
Rano gdy wstaje to zawsze sprawdza czy mam jeszcze brzuszek ehhe Ubaw mamy z nią.
mój synuś juz tak duzo nawija
No to rozumiem twoja dumę bo moja to też gaduła straszna. Ciągle mówi coś, czyta bajki sobie sama .Oczywiście więcej stula ale wygląda to niesamowicie, śpiewa piosenki stulanki i ogólnie bo cudna jest .Choć są momenty złe bo bunt 2 latka jest . Teraz ma fazę że podnosi rękę na nas .Nie uderzyła chyba jeszcze nigdy ale zamierza się . Czasem dostaje kare kąt a zawsze tłumacze jej że to boli i ona przeprasza.
Jedynie z tym sikaniem nie ma zmian .Dalej robi pod siebie i nie ma zamiaru wołać.