cześć dziewczynki jestem i ja.... też jakoś ostatnio nie mogłam zasiaść przed kompem co sie włączyłam komputer mały płakał..... te dziąsełka są wstrętne... a jeszcze doszła chory fiutek, zrobiłam okład z riwanolu i już i niebo lepiej... jakoś te kremy nie działają na moje dzieci....muszę poprosić ciocię o krem z hameryki.... on śmierdzi zepsutymi rybami ale jest po prostu rewelacyjny... żaden sudokrem i inne.
Wczoraj był śliczny dzień, trochę wietrzny ale słonko super dziś pochmurno aż nic się nie chce.....
-
JustynaiGabi
- JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
- Posty: 1065
- Rejestracja: 07 mar 2007, 18:46
JustynaiGabi, widać kremy działają inaczej na każde dziecko, ja tam sobie chwale sudocrem, bo super działa na Jasia, właściwie innego nie używałam, znów koleżanka chwali sobie linomag, a kolejna bepanten, całe szczęście, że mamy wybór, a w razie czego można tak jak piszesz poprosić "ciocie z hameryki" gdzie by ona niemieszkała:-) (oczywiście nieubliżając w żaden sposób Twojej Cioci 
U nas idą zęby masakrycznie, dziąsełko jeszcze tydzień temu było mięciutkie, a dzisiaj to już masakrycznie twarde, ślini się cholernie, marudzi.. całe szczęście dziś już spokojniejszy jest.. Po za tym dzisiaj już o niebo lepiej..
U nas idą zęby masakrycznie, dziąsełko jeszcze tydzień temu było mięciutkie, a dzisiaj to już masakrycznie twarde, ślini się cholernie, marudzi.. całe szczęście dziś już spokojniejszy jest.. Po za tym dzisiaj już o niebo lepiej..
-
JustynaiGabi
- JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
- Posty: 1065
- Rejestracja: 07 mar 2007, 18:46
Ja tez sobie chwale sudocrem...Choc powiem wam, ze jas robi mi teraz tylko jedną gra dwie kupki na dzien. I odkad robi tak mało kupek to nie musze juz uzywac sudorkemu bo mu sie zadne zaczerwienienia nie pojawiaja:)Treaz tylko tak proflikatycznie smaruje mu linomagiem. Ale tak jak mówicie, na kazde dziecko działa co innego.
JustynaiGabi, jasne, rozumiem ) Ja w sumie nie mam jakiś specjalnych problemów z kosmetykami dla Jasia, używamy NIVEA do kąpieli i sudocremu do pupy, po za tym nic..
Asiu, u nas Jaś już od chyba 2 m-cy robi dwie kupki, jedną do południa, (ostatnio chwile po przebudzeniu) a drugą tak do kąpieli, gdzieś czytałam, że w pewnym okresie robienie kupek się jakoś normuje, tylko nie pamiętam od którego miesiąca..
U nas Jaś się dzisiaj tak rozpłakał, jak P go przebierał, że nie mogliśmy go uspokoić, dopiero 3 kołysanka poskutkowała, chyba musze zmienić repertuar, bo znam tylko 3-4..
) Ja w sumie nie mam jakiś specjalnych problemów z kosmetykami dla Jasia, używamy NIVEA do kąpieli i sudocremu do pupy, po za tym nic..Asiu, u nas Jaś już od chyba 2 m-cy robi dwie kupki, jedną do południa, (ostatnio chwile po przebudzeniu) a drugą tak do kąpieli, gdzieś czytałam, że w pewnym okresie robienie kupek się jakoś normuje, tylko nie pamiętam od którego miesiąca..
U nas Jaś się dzisiaj tak rozpłakał, jak P go przebierał, że nie mogliśmy go uspokoić, dopiero 3 kołysanka poskutkowała, chyba musze zmienić repertuar, bo znam tylko 3-4..
#ania#, ja tez mam kosmetyki z Nivei, ale zadnego sudokermu nie stosuje, bo nie mam takiej potrzeby,pupka sie nie odparza. Zawsze jednak po przebraniu smaruje mu pupe takim kremem do pielegnacji z Nivei.
A u nas narazie oki Filip od niedzieli jest grzeczny, ale ten poprzedni tydzien to okropienstwo, plakał cały czas, a zabkow jakos nie widac
Mały teraz robi kupke tak raz dziennie albo co dwa dni
Pisałam juz ze sa listopadówki na forum
A u nas narazie oki Filip od niedzieli jest grzeczny, ale ten poprzedni tydzien to okropienstwo, plakał cały czas, a zabkow jakos nie widac
Mały teraz robi kupke tak raz dziennie albo co dwa dni
Pisałam juz ze sa listopadówki na forum
hej dziewczyny, cos pustawo ostatnio, mało piszecie..
JustynaiGabi - u nas tez paskudnie ponuro i jeszcze cos siąpi na głowę. Troszkę bylismy rano na dworku, moze jeszcze się wybiorę z nimi bo chłopcy swira dostają w domu. Ja tez mam spadek formy, moj sredniak cos buszował w nocy i nad ranem, popłakiwał. Po wstaniu zrobił takiego kupala, ze mało nie padłam jak go myłam Moze cos mu brzuszek dokuczał i dlatego się tak niepokoił w nocy. Powod mniej istotny niz skutek i on niewyspany i ja.... A moj Duzy Miś wroci dzis dopiero ok 22 
Tak więc cały dzionek sama i kąpiel sama, oj oj oj
Dobrze przynajmniej ze mam juz opracowaną metodę na całą trójeczkę
Lece konczyc obiadek
JustynaiGabi - u nas tez paskudnie ponuro i jeszcze cos siąpi na głowę. Troszkę bylismy rano na dworku, moze jeszcze się wybiorę z nimi bo chłopcy swira dostają w domu. Ja tez mam spadek formy, moj sredniak cos buszował w nocy i nad ranem, popłakiwał. Po wstaniu zrobił takiego kupala, ze mało nie padłam jak go myłam
Moze cos mu brzuszek dokuczał i dlatego się tak niepokoił w nocy. Powod mniej istotny niz skutek i on niewyspany i ja.... A moj Duzy Miś wroci dzis dopiero ok 22 Tak więc cały dzionek sama i kąpiel sama, oj oj oj
Dobrze przynajmniej ze mam juz opracowaną metodę na całą trójeczkę
Lece konczyc obiadek
W ogole chyba wam nie pisałam jak mój Jan przyjął to szyuczne mleczko...Wiec w piątek dałam mu buteleczkę, wypił 60 ml...ale wieczorem był koszmar...tak bolał go brzuszek ze hej..a do tego miał tam smierdzące pierdki ze fujjjj. Strasznie to dla mnie dziwne było, bo nigdy pierdki mu nie smierdziały, a tu po tym mleczku za kazdym razem taki smród, ze myslałam ze kupe zrobił....Czy wasze dzieciaczki, te które są na sztucznym mleku tez tak mają??
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość