Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

14 lut 2008, 22:41

Hekkate, u nas Vibrucol sie sprawdzil

Małgosiu bardzo sie ciesze, ze ty sie cieszysz,hihi
trzymam kciuki, za wczesnie narzekalismy dzis, hihi
dostalam kwiaty i bombonierke w ksztalcie serca, hehe no i nawet szampan byl,

Fajny avatarek wstawilas :ico_brawa_01:

Katelajdka ja nie kupuje takich gazet, niestety.
Ale wiesz sa strony internetowe dystrybiutorów czasopism, i mozna nabyc tam archiwalne numery, moze i tą gazetke tez bedą miec.

Hekkate, :ico_brawa_01: za nową fryzurke dla Danielka, teZ musze obciac wloski malemu bo mu w oczka strasznie wchodzą, ale jak to zrobic, hoho.
Ciekawa jestem czy z takim malenstwem moge sie wybrac do fryzjera, kurcze nie wiem chyba glupi pomysl, jak on tam usiedzi, a sama boje sie go obcinac

Dziewczyny , Fillipek grzyta strasznie ząbkami, co to moze byc?
slyszalam gdzies ze dzieci jak pod czas snu grzytają to mają robaki :ico_szoking:
ale Filka to pod czas snu nie, tylko tak czasami w dzien,

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

14 lut 2008, 23:08

Korzystając z okazji wklejam fotki z Roczku:
1. Z mamusią
Obrazek
2. Na nowym sprzęcie
Obrazek
3. Torcik Milenki zrobiony przez jej prababcię
Obrazek
4. Zdmuchuję świeczkę
Obrazek
5. Tatuś przymierza kolczyki
Obrazek
6. Wróżba - wybrany został kieliszek hihi
Obrazek

[ Dodano: 2008-02-14, 22:10 ]
Hekkate pisze:Kajunia25, a ile tego panadolu podajesz?

W nim jest specjalna miarka dozuje się w zależności od wieku i masy dzidzi ale wychodzi jakoś mała łyżeczka :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

14 lut 2008, 23:19

Kajunia fajne fotki
a jak torcik wygląda,mniam
wiem po kim urode odzidzieczyla Milenka - po mamusi :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

14 lut 2008, 23:26

lulu81 pisze:Kajunia fajne fotki
a jak torcik wygląda,mniam
wiem po kim urode odzidzieczyla Milenka - po mamusi

Dzięki luluś za miłe słowa :ico_wstydzioch: :ico_haha_02: :ico_haha_01: :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

14 lut 2008, 23:31

lulu81, z tą gazetą to juz ok, bo teściowa załatwila mi od koleżanki z pracy która urodzila tez w 2007 dziecko i ma prenumerate.
Kajunia25, ślicze zdjęcia!! Milenka pięknie wyglądała!! A te gadżety co dziecko ma wybrać to maja być zasłonięte (np. kubkiem) czy tak leżeć i po prostu co dziecku wpadnie do rączki??
Hekkate, fajnie że pojawilaś się kobieto bo juz mialam pisać do ciebie smsa!!! Ja podawalam panadol w syropku jak bardzo Bartusia balały dziąsła taką strzykawka do syropków o dawałam 5 ml, to jest łyżeczka do herbaty. Pomagało i zasypial ładnie. A powiedz czy Ty obcięłam Daniela na całej głowie na jedną długość i ile cm nastawiłaś? JA planuje zaskoczyć wszystkich w sobote nowa fryzura i planowałam obciąć nożyczkami do paznokci ale moze meżowa maszynka lepiej??
karolas śliczne zdjęcia z roczku!! Melcia wygląda bosko z tymi palemkami!!! :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-02-14, 22:33 ]
hekkate napiszesz swój opis porodu??? JA już dziś napisalam sobie w notatniku bo jutro mogę nie mieć czasu ale nie wiem czy wkleić bo raz że dużo tego wyszło a drugie ze nie wiem jak wszystko odbierzecie...

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

14 lut 2008, 23:36

Obrazek

Awatar użytkownika
mama Kasia
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 344
Rejestracja: 16 mar 2007, 19:19

14 lut 2008, 23:44

Cześć!!!
Ja tylko tak szybciutko, bo padam na twarz. Odkąd poszłam do pracy straszliwie mi się czas skurczył... Normalnie nie mogę nadgonić. Ale w pracy ok. Zdaje się, że się sprawdziłam. Dostałam umowę na rok czasu. Dziś dostałam zawiadomienie z UP o wykreśleniu mojej skromnej osoby z listy bezrobotnych (hurra, długo tam miejsca nie zagrzałam, wzięłam tylko 3 "kuronie";) ). Przejęłam nasze rodzinne autko. Także do pracy jeżdżę renóweczką kombiaczkiem (duża krowa!). A po małżonka przyjeżdża kolega. Ale od marca, jak mój Jacek dostanie umowę na stałe u siebie w pracy zaczniemy się rozglądać za czymś ciut (ale tylko ciut) mniejszym dla mnie...
Co do Ali... to idą jej ząbki. Na gorze jedyneczki ma strasznie nabrzmiałe, ale wczoraj zaskoczyła mnie gryząc mój palec prawą dolną... CZWÓRECZKĄ!!! Powaga! Na dole czwórka jej wyszła. Z lewej strony też tyle że nie widać i ogólnie zaczynają iść wszystkie na raz, niestety. Dlatego biedactwo od kilku tygodni mi nie śpi zbytnio nocami... Poza tym jest wesoła, gadatliwa. Kłóci się z Arusiem, normalnie można boki zrywać z tych ich dyskusji. Arusiowi dokucza, bije go, odpycha... Niedobra strasznie... A Aruś znów stracił apetyt. Normalnie trzeba go do jedzenia zmuszać... Mam nadzieję, że wiosną, jak już będą nowalijki, to może mu wróci apetyt. Czasem aż się coś mi robi jak patrzę na tę jego mękę z jedzeniem... Ale za to apetyt ma za dwoje, ba, troje by obskoczyła :-D .
Urodzinki... Były były... w niedzielę. Babcia (teściowa) "łaskawie" :ico_zly: upiekla tort... Ja zrobiłam sałatki (moja radsna twórczość, nie pytajcie o dokładne przepisy-nie pamiętam :-D ). Ale były tak dobre, że ... prawie brakło :ico_wstydzioch:
Dobra, ja tu gadu gadu. A tu życzenia trzeba złożyć... Wybaczcie, że wobec niektórych dzici są one spóźnione,a dla niektórych zbyt pośpieszone, ale trudno mi teraz zasiąść przed kompem, a nie wiem też kiedy znów tu zaglądnę... A więc dla wszystkich byłych, aktualnych i przyszłych małych jubilatków: życzenia od Tik-takowej Ciotki z Rodzinką:

Życzymy Wam ciekawych odkryć i jak najwięcej zachwytów.
Życzymy Wam sukcesu. Życzymy Wam radości, pokoju i głębokiego zadowolenia.
A przede wszystkim - życzymy Wam miłości.

Mam nadzieję, że jak wpadnę w rytm, to mi będzie łatwiej, na razie wciąż jestem w biegu...
Jeszcze tylko tak na koniec wam powiem, że uwielbiam wracać do domu po pracy, gdy w drzwiach witają mnie dwie małe buźki i dwie pary małych rączek rzucających mi się na szyję...
Pa kochane, zajrzę jeszcze... o ile pozwolicie... nie zapominajcie mnie... Tęsknie za wami, wiecie?

[ Dodano: 2008-02-14, 22:51 ]
A, napisałam że Ali wyszła dolna czwórka, ale oprócz tego już z miesiąc temu wyszły jej dolne jedyneczki, także ma już 3 zębulki. Bo nie pamiętam, czy pisałam o tych dolnych :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

14 lut 2008, 23:58

Witam was kochane!

No dziś dzień zaczął mi się o wiele lepiej, może dlatego że pierwszy raz od wypadku - przespałam całą noc. Cały dzień praktycznie spędziłam poza domem, najpierw w bibliotece - muszę się nauczyć na te kolokwium, a potem załatwialiśmy sprawy z tą lawetą, którą wypożyczylismy i która trochę się pogięła w wypadku. I co się okazało, kurcze no teraz jak się nie ma znajomosci to można pójść z torbami... otóż wypożyczyliśmy ją w poniedziałek i od tamtej pory aż nie zostanie naprawiona to my płacimy za nią 100zł na dobę, dziś jest 4 doba czyli już 400zł + koszty naprawy i co się okazało, podjechaliśmy zobaczyć jak stoi sprawa, spotkaliśmy tam znajomego (okazało sie że tam pracuje - stóżuje w nocy) wiec okazało się że właściciel nie dał jej jeszcze do naprawy-tylko stoi z tyłu za płotem- specjalnie żeby więcej od nas kasy wysępić, bo im później zostanie naprawiona tym my wiecej zapłacimy :ico_zly:
ALe się wkurzyliśmy, zaraz poszliśmy do właściciela i dalej nie wiem jak go mój mąż wyzwał i co mu powiedział (kazał mi zostać w aucie) ale przyszedł bardzo wkurzony a wlaściciel zaraz zawiózł ją do mechanika, chyba go policją Piotr postraszył, ale to chore nie, gdybyśmy nie spotkali przypadkiem tam naszego kumpla to ta lawet anie wiadomo ile czasu by tam jeszcze stała i czekała na naprawę, a my byśmy chyba ze 2 tys zł za same wypożyczenie zapłacili buuuu

no dobra, to na koniec dnia mężuś przyszedł i wręczył mi bukiet róż :-)
Skromne walentynki ale bardzo miłe i romantyczne, a teraz pewnie jak większość z nas idę do mężusia bo czeka na mnie :ico_wstydzioch:

Życzę zatem udanego Wieczoru Walentynkowego

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

15 lut 2008, 00:15

Dorotka no co za ludzi nieuczciwi, to jeszcze malo powiedziane, ech... :ico_zly:

Katelajdka napisz-napisz, swoj opis, bardzo bardzo dlugi z przyjemnoscią poczytam, no i nie tylko ja.

mama Kasia, gratuluje ząbków,no rzeczywiscie dziwnie Alusi powychodzily :ico_haha_01:
Ciesze sie ze praca jest fascynujaca, napewno niedlugo wpadniesz w rytm i bedziesz zagladac czesto
Fillipek tez potrafi byc niedobry, czasami mnie bije :ico_wstydzioch: jak nie po jego mysli cos jest, no i mowie mu "nonono", to jeszce wiecej sie denerwuje i ucieka w kat i siedzi tam obrazony, a po chwili leci z buziakiem, cwaniaczek :ico_haha_01:

aga0406
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2444
Rejestracja: 14 wrz 2007, 08:08

15 lut 2008, 09:44

Obrazek
Obrazek

U nas noc znów nieprzespana :ico_zly: Wojtuś strasznie się wiercił w nocy :ico_olaboga: To chyba ta górna dwójeczka daje mu tak popalić, wprawdzie sie już przebiła, ale jakoś tak dalej opornie wychodzi :ico_noniewiem:

mama Kasia pisze:Kłóci się z Arusiem, normalnie można boki zrywać z tych ich dyskusji. Arusiowi dokucza, bije go, odpycha... Niedobra strasznie... A Aruś znów stracił apetyt. Normalnie trzeba go do jedzenia zmuszać...

Dosłownie tak jak u mnie :-) Wojtek mały zawadiaka się zrobił :ico_szoking: więc bitwy braterskie nacodzień u mnie można pooglądaćA z Radkiem kłopot ogromny z jedzeniem. Najlepiej wchodzą mu naleśniki i parówki, nawet obiadów odmawia :ico_olaboga:
A foteczki z roczku będą??
Iza ząbki ogromne :ico_brawa_01:

lulu81 pisze:Fillipek tez potrafi byc niedobry, czasami mnie bije :ico_wstydzioch: jak nie po jego mysli cos jest, no i mowie mu "nonono", to jeszce wiecej sie denerwuje i ucieka w kat i siedzi tam obrazony, a po chwili leci z buziakiem, cwaniaczek :ico_haha_01:

Wojtas też jak mu czegoś zabraniam, potrafi uderzyć, a potem zasłania sie rączką i patrzy przez palce i za chwilę znów traaach we mnie. Próbuje ile mu wolno :ico_oczko: a jak mu pogrożę to robi tak jak Filipek :-)
Co do zgrzytania ząbków to wydaje mi się, że dzieciaki w takim wieku to zgrzytają z ciekawości - ząbek o ząbek a tu coś słychać - ja przynajmniej tak myślę :ico_noniewiem:

Dorotko tak właśnie jest jak nie dopilnujesz to każdy czyha żeby tylko zarobić na drugim. Dobrze, że twój mąż nabluzgał temu cwaniakowi, bo by nie złą kaskę od was wyciągnął :ico_zly:

katelajdka czekamy na ten opis, a że długi... to fajnie :-)

Kajunia super foteczki, a torciki jakie pyszne, mniam mniam :ico_brawa_01:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość