ja mam dokładnie to samo. Prasować neinawidzę. A rzeczy Ali muszą być wprasowane, przy tej okazji prasuję też narze rzeczy, tak za jednym zamachem potrafię przy żelasku nawet 1,5h siedziećja prasuje do dzis....tylko ciuszki malej...jakos lepiej mi wygladaja takie wyprasowane....a wierzcie ze jestem leniwa i moich nigdy nie prasowalam.....pieluchy to juz wogole musze miec uprasowane.....poprostu jakos tak czysto mi wtedy wygladają![]()
![]()