meg
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 228
Rejestracja: 27 maja 2009, 16:54

11 sty 2010, 13:43

a ja wczoraj o 22 miałam nadzieję sobie już przysnąć po 4 godzinnym maratonie... a tu niespodzianka i mała po kwadransie zaczęła swoje... na nowo :ico_zly: i tak do 1 w nocy...
bolał ją chyba brzuszek... zazwyczaj robi kupkę kilak razy dziennie a wczoraj jak zrobiła ok 13 tak kolejną dopiero po północy, po godzinnym masowaniu brzuszka... wymęczyła się bidulka. ale dziś formy tez nie ma najlepszej... może się rozkręci :ico_sorki:
a ja czuję się dziś słabo psychicznie... zmęczona, gruba, zaniedbana... i nic mi się nie chce. pogoda i pora roku nie pomagają. lepiej dzieci rodzić wiosną, latem. na 1000%...

[ Dodano: 2010-01-11, 12:49 ]
te spacery teraz przez te zaspy śniegu, nieodśnieżone chodniki , cały park zasypany, jakaś jedna, wielka walka z żywiołem. wózkiem z małymi kółkami to nie warto nawet z domu wychodzić... i tak to wygląda w dużym mieście... nie chcę nawet myśleć co się dzieje w mniejszych miastach... i na wsiach.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

11 sty 2010, 13:54

Cześć Laski :-D

U nas noc niestety dzisiaj niezbyt udana :ico_noniewiem: No cóż, idealnie być nie może...

Shiva, to rzeczywiście długo Justynka Cię męczy w nocy, moja tak dzisiaj dała czadu, więc wiem co czujesz
Leży i się gapi :ico_olaboga:
fajnie to brzmi :ico_oczko: Najważniejsze, że nie płacze :-D

meg, mam nadzieję, że w nocy Cię Córcia oszczędziła :-)

iw_rybka, no to super, że się wyspałaś, oby więcej takich nocy :ico_sorki: To nieźle dała, skoro aż prysło :-D u nas jeszcze takich strzałów nie było :-)

anetka607, niestety nasze Maluszki miewają lepsze i gorsze dni i noce, musimy być niebiańsko cierpliwe... a w ten espimisan, to się muszę zaopatrzyć

Pruedence, miłego spacerku życzę :-D Nasza się póki co tylko weranduje, bo ciągle u moich rodziców jesteśmy, a tu nie mamy wózka :ico_noniewiem: Ale już w środę będziemy w domku, bo mężowi się "tatusiowe" kończy

[ Dodano: 2010-01-11, 12:56 ]
meg, a jednak nie oszczędziła :ico_noniewiem: A na wsi można spacerkować, bo śnieg fajnie ubity :-)

[ Dodano: 2010-01-11, 13:00 ]
Rybka, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Zuzi za skończone 2 tygodnie :-)

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

11 sty 2010, 15:48

meg- doskonale Cię rozumiem, wróciłam właśnie ze spaceru z adasiem uwalana brudną mazia po kostki bo chodnik nie odśnieżony, a mieszkam prawie w centrum Krakowa :ico_zly: to jakaś porażka jest. A co do wagi ja dalej się nie mieszczę w swoje spodnie sprzed ciąży :ico_placzek:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

11 sty 2010, 16:43

dalej się nie mieszczę w swoje spodnie sprzed ciąży :ico_placzek:
ja nawet boję się sprawdzać :ico_noniewiem: brzuch mam strasznie sflaczały, waga mi ładnie spadła, bo doszłam już do swojej zwyczajnej wagi, ale i tak jeszcze chętnie bym z 6 kg spuściła

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

11 sty 2010, 17:02

No widzisz inia, a ja mam dalej 7kg na plusie, po Tosi się męczyłam prawie rok, żeby wrócić do dobrej formy.

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

11 sty 2010, 17:17

Witajcie :-D

Byłyśmy dziś z Justynką u endokrynologa. Wszystko niby w porządku, ale profilaktycznie mam jej podawać 2 razy w tygodniu po pół tabletki jodu i za 2 miesiące do kontroli. Poza tym Justynka została zważona i waży już 3900 (z pampersem). Ślicznie przybrała na wadze :-D Bo w zeszły wtorek ważyła 3650 :ico_brawa_01: Tak wiec bardzo się cieszę, widać że butla pomaga :ico_sorki:
Dziś była gorsza noc, bo Justynka jak zobaczyła tatusia to spać nie chciała i grymasiła ;-) 3 razy zmieniałam jej pampersa, bo to siusiu to kupka, na koniec źle zapięłam jej pampersa i przesiusiała na śpiochy. Więc oczywiście zmiana ciuszków. Ostatecznie usnęła o 1.30. Natomiast wstała o 5.30 i podczas jedzenia chciała sobie odbić, ale tak niefortunnie, że chlusnęło jej mleczko z buzi. Cała była mokra, obryzgała mnie i podłogę :ico_olaboga: Kolejna zmiana ubranka.... Jestem średnio wyspana, ale nie jest najgorzej.

Co do wagi, to nadal pozostało mi 5 kg do stanu sprzed ciąży, z tym że ja strasznie chuda byłam i tak ze 3 kg mogę jeszcze zrzucić, ale nie więcej :ico_nienie: Co ważniejsze, od Wigilii chodzę już w jensach sprzed ciąży :ico_sorki: :ico_sorki: :-D Byłam w szoku, ale i strasznie się ucieszyłam. Brzuszka odrobinę mi zostało, ale to dopiero 5 tygodni minęło, więc mam czas na zrzucenie go.

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

11 sty 2010, 18:06

lepiej dzieci rodzić wiosną, latem. na 1000%...
wezmę sobie to do serca. Chociaż nawet jeśli nie latem to wiosną lub chociaż w marcu.
Dziś wyszliśmy na spacer, króciutki 15 minutowy :-) mąż ledwie pchał wózek przez te zaspy :ico_sorki:
meg, Takie samopoczucie na pewno wynika ze zmęczenia.
Ja też się czuję gruba...chodzę w spodniach, w których chodziłam w 7, 8 miesiącu ciąży...w swoje to nie wiem kiedy wejdę. Jeszcze mam z 10 kg nadwagi a ogólnie to przypomnę że przybyło mi 25 :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

11 sty 2010, 18:21

shiva- super, że waga tak ładnie rośnie i że u endokrynologa ok, tego mieszczenia się w spodnie zazdroszczę!

[ Dodano: 2010-01-11, 17:24 ]
anusiek- ja też chodzę jeszcze w spodniach ciążowych bo żadnych innych się nie dopnę.

A co do pogody to jest lipna ale niania mi dzisiaj pokazała druga pozytywną stronę bo tak narzekałam na te śniegi, że jak już będzie wiosna i lato to nasze dzieci już będą siedzieć i będzie jakowaś interakcja z nimi.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

11 sty 2010, 22:45

anetka - a co malutka taka niespokojna???

Pruedence, dzis nocka tez znosna,mala zjadla o 21,potem o 1.30,3.30 i wstala o 10 :-D Normalnie wyspalam sie :ico_sorki:
lepiej dzieci rodzić wiosną, latem. na 1000%...
- a wiesz,ze cos w tym jest.Ja urodzilam w kwietniu i jakos tez lepiej sie czulam niz teraz.Wkurzam sie,ze na spacer nie moge isc,dzis tak sniegiem zasypalo,ze nawet nie probowalam z wozkiem wychodzic :ico_zly:
u nas jeszcze takich strzałów nie było :-)
- no mala zawsze z takim wystrzalem robi,czasem mam wrazenie,ze pielucha peknie :ico_oczko:

A Espumisan jest w kropelkach dladzieci.U nas bardzo pomagalo,jak czasem brzuszek bolal,jedna dawka i po godzince baczki szly i dziecko spokojne bylo :-D
Rybka, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Zuzi za skończone 2 tygodnie :-)
- o dzieki,faktycznie.To stawiam kawe zbozowa :ico_kawa: :-D

Pruedence, ja tez jeszcze mam dodatkowe kg po Zuzi,po drugim dziecku chyba ciezej bedzie zgubic.A najgorszy ten brzuch,taki miekki,fuj :ico_olaboga:
Ale w spodnie juz weszlam,narazie jedne - reszta jeszcze nie osiagalna :ico_wstydzioch:

Shiva, kurcze,Twoja Justynka to kruszynka w porownaniu do Zuzi :ico_wstydzioch:
Cała była mokra, obryzgała mnie i podłogę
- hi,hi.Moj Andrzejek ulewal do 8 miesiaca zycia,wiec wiem cos o tym :ico_oczko: Nie raz bylam cala mokra,a wykladzina po roku nadawala sie do wyrzucenia,nie moglam jej doprac :ico_oczko:

anusiek, wiosna przyjdzie to kg same poleca,ja wciaz na spacery chodzilam z Andrzejkiem,kilometry doslownie robilismy z wozkiem i ladnie zeszlo :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2010-01-11, 21:53 ]
No i wreszcie cos wreszcie ruszylo,w sprawie raczki Zuzi,nie ma co liczyc na medycyne "publiczna",wiec ruszylismy znajomosci,ktore okazaly sie calkiem spore :ico_szoking: .Nie mamy jeszcze wypisu ze szpitala Zuzki,a juz jakis pan doktor zrobil sobie kopie jej dokumentacji ( wzial sobie ze szpitala) i juz inny pan doktor je oglada,nastepny krok to wizyta,najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

12 sty 2010, 03:34

iw_rybka, super wieści. Mam nadzieję, że ta wizyta u lekarza dojdzie do skutku w tym tygodniu. Zobaczysz, zanim się obejrzysz rączka Zuzi będzie jak nowa :-D

He he he Justynka to rzeczywiście kruszynka. Choć coraz bardziej czuć jej ciężar na rękach. Teraz tez marudzi strasznie. Od ponad 2 godzin usnąć nie chce, chyba gazy ją męczą. Ma sucho i jest najedzona, ale płacze i o śnie nie ma mowy :ico_olaboga: :ico_olaboga:

No i Rybka ma rację dziewczyny. Przyjdzie wiosna i dłuższe spacery a wówczas wszystkie stracimy zbędne kilogramy :ico_brawa_01: :ico_sorki: :ico_sorki:

Dobra, wracam na plac boju ;-)

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość