![n :ico_puknij:](./images/smilies/xx_puknij.gif)
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
MONIKAB fr pisze:wedlug mnie ze znieczuleniem to jest tak jak chociazby z pampersami...
dawniej nie bylo jednorazowek a jednak dzieci sie rodzily i wychowywaly na tetrowych pieluchach...teraz jest duzo wygodniej... jesli jest szansa aby sobie pomoc, to dlaczego z niej nie skorzystac? "heroiczny" porod w bolach... krzyk i placz...nie, nie, ja dziekuje...dla mnie to wcale nie jest oznaka kobiecosci ani wizja "matki Polki"
czlowiek ma wolna wole i sam o sobie decyduje...chcesz to bierz... nie to nie... po raz kolejny powtarzam ze nie ma znaczenia w jaki sposob rodzimy... i tak stajemy sie rodzicami
Izunia pisze:A ja dalej boję się tego ukłucia(chociaz oczywiście jeszcz nie zaciązyłam)
Izunia pisze:
Ja się boję tego bólu ;)
Maggie pisze:Monika , mi się wydaje że mika :) rodziła w Anglii, bo u nas też to się nazywa epidural
MONIKAB fr pisze:wklucie "boli"...ale raczej psychicznie...jak sobie wyobrazasz jak oni to robia...
Izunia pisze:A ja dalej boję się tego ukłucia
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość