Nie lubię takiego generalizowania, mój mąż pracuje w Selgrosie, na zmiany i często układają "pod niego" grafik, tak jak potrzebujePowiedziałam, że w PL to trzeba sie cieszyc że sie prace ma a nie mówić menagerowi co sie chce i jak. Zaskoczona i zdziwiona jak tak mozna.
Magdalena_82, na pewno u nas będzie atutem język. Mam znajomych którzy 3 lata temu wracali i niby pracy też nie było ale własnie dzięki językowi szybko znaleźli całkiem fajną pracę.
Czego i wam życzę