Albo dziesiątymResztę zakupów też zamierzam robić we wrześniu, kiedy to mam nadzieję będzie trochę kasy(przynajmniej zaraz po pierwszym
)




Albo dziesiątymResztę zakupów też zamierzam robić we wrześniu, kiedy to mam nadzieję będzie trochę kasy(przynajmniej zaraz po pierwszym
)
co za chamza to moj szef był oburzony faktem że idę na zwolnienie zresztą cała czas mi dokuczał ale nie ma co już jestem w domku :)
pewnie, że nie. ale wkroczy na jego terytorium. no i nie będę zajmowała się tylko nim.no, raczej zabawek mu młodszy braciszek zabierać nie będzie
u mnie też niestety pod tym względem jest do bani. Straszne problemy mi robią, bo im to nie na rękę.za to moj szef był oburzony faktem że idę na zwolnienie zresztą cała czas mi dokuczał
Ja najpierw kupiłam 2 zwykłe, a potem zobaczyłam w sklepie te Tomme Tippee i oczywiście natychmiast kupiłam. Słyszałam, że są dobre i matki w sklepie zachwalały. Poza tym jak na butelki o kształcie przystosowanym do karmienia naprzemiennego, czyli piersią i butelką (żeby się dziecko do butelki nie przyzwyczaiło bardziej niż do piersi) to na prawdę nie drogie. Za 2 sztuki 120 ml zapłaciłam 35 zł, a kupowałam je w syku, gdzie wszystko jest drogie.My chcemy kupić buteleczki TOMMEE TIPPEE one są po prostu słodkie i moim zdaniem maja dobrą opinie
agnieś my mowimy często o maleństwie, tylko teraz jak znamy płeć to o siostrzyczce, Zuzia już ma 4 latka skończone i rozumie dużo, nawet w sklepie wybiera chętnie coś dla malutkiej sama a mnie to cieszy. Jak będzie po powrocie ze szpitala jeszcze nie wiemy, bo przecież trudno przewidzieć reakcje na nowego członka rodziny. Wiem napewno, że siostrzyczka przywiezie Zuzce prezent, chcę kupic takiego kucyka "my little pony" bo Zuzka często o nim mówi.mam pytanie do dziewczyn, które są już mamami. czy jakoś przygotowujecie dzieci na pojawienie się nowego rodzeństwa?
Do tej pory byłam zatrudniona na zastępstwo, które w świetle dzisiejszych przepisów rozwiązuje umowę w dniu urodzenia dziecka. Po wielu pertraktacjach zgodzili się wreszcie zmienić mi umowę na roczną, na której jestem chroniona jak normalna ciężarna. Ta umowa miałaby być od 1 września, więc muszę na 2 tygodnie wrócić do pracy, bo nie mogę podpisać umowy jak jestem na zwolnieniu. Idę na radę i szkolenie mamy i nie wiem co tam jeszcze, ale cały przyszły tydzień spędzę w szkole. Ten mi darowali, ale to tylko dlatego, że sekretariat ma jeszcze urlop i i tak nie miałby mnie kto do szkoły wpuścićkilolek a dlaczego miałaś wrócić na 2 tygodnie do pracy ??? a na konferencje idziesz ?
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość