u nas też ząbków nie widać chociaż Sara ślini się potwornie, gryzie wszystko co się da - nawet rodziców

a jak pukam łyżeczką w dziąsełka to takie twarde jak kamień
wczoraj u ortopedy byliśmy - wszystko w porządku
w sobote byliśmy na zakupach, kupiliśmy córci za małą czapke

niby rozmiar 48 ale jakaś mała, ciężko na uszy nachodzi, a może to tak ma być??? kupiliśmy też na zajączka Małej fontanne piłeczek z playskoola i jest nimi zachwycona, bo oczywiście już rozpakowaliśmy, a najlepiej to chyba bawi się nią tatuś, wczoraj nawet dokupił kilka piłeczek żeby było zabawniej
u nas śliczna pogoda więc kończe domowe porządki i na spacer
[ Dodano: 2009-03-31, 11:03 ]
zaponiałam jeszcze napisać że po konsultacji wyników Sary z pediatrą nie musimy jej już dawać żelaza huraaaaaa