SIERPNIOWE DZIECIACZKI 2007

[wisienka24]

U nas tez ciagle sypie. Szymek juz troszke lepiej, dzis poszedl z dziadkiem na sanki mega szczesliwy Ciesze sie, ze juz mu przechodzi.

Anita, my walentynki spedzilismy u moich rodzicow bo juz nie odwiedzalismy ich bardzo dlugo. Wiec nastroju walentynkowego nie bylo. a wieczorem kiedy juz mielismy zabierac sie za nasze "rzeczy" to obudzil sie Szymonek. Wzielismy go do nas do lozka i w tym momencie... zwymiotowal. I tyle bylo z nastroju milosci.

A u mnie dzisiaj w pracy grobowy nastroj, bo poszly plotki że znów bedą nas przenosić do innych oddziałów... Co oznacza, że zmieni się kierownik i skład no i lokalizacja oczywiście więc lipa okropna.

[Pruedence]

Ula- cieszę się, że Szymkowi przeszło znaczy, że mówiąc brzydko "wysrał' już wirusa Co do pracy mam nadzieje, ze jesli będa zmiany to na lepsze.

Anita- Tosia ma uczulenie na cytrusy, też miała wysypke tyle,że nie na buzi a na całym tułowi. Przestałam jej dawać i ustapiło. Ale tak na prawde z tymi alergiamii jest jedna wielka zgadywanka, nie da się poznac po rodzaju wysypki. Lekarze rzucają hasła co do tych rzeczy co są najbardziej alergizujące: cytrusy, czekolada, chemikalia no i białko mleka krowiego (standart). Najlepsza metodą ocenienia jest własna obserwacja, najpierw eliminacja a potem prowokacja i do tego Ci lekarz nie jest potrzebny bo ty mądra kobitka jesteś Tylko nie odstawiaj wszystkiego na raz bo nie bedziesz wiedzieć, która to rzecz.
Ja postanowiłam Tosi dac spokój z cytrusami na miesiąc a potem spróbuje ponowanie, bo tak kiedyś miała z bananami a potem z tego wyrosła.

Ela- to ta matka w żłobku jakaś debilna biedne dziecko. Mam nadzieje, że Ami nic od niego nie złapie.
Co do odporności to owszem te preparaty pomagają ale tylko jak dziecko jest osłabione, jak jest zdrowe to raczej działa jako placebo ale nie zaszkodzi więc zawsze można dawać Najlepiej odporność zwiększa, zdrowe odZywianie i AKTYWNY tryb życia na świeżym powietrzu.

Sylwia- no z tego co opisujesz to ten żłobek taki sobie, mało miejsca jak na tyle dzieci. Może lepiej poszukac czegość innego.

A ja sobie wczoraj zaaplikowałam swoje własne lekarstwa i już mi lepiej. Dalej boli ale już moge się wyprostować jakieś pocieszenie. Ale cholerstwo się do mnie przyczepiło Marek się śmieje, że mnie pokarało bo jestem dla niego niedobra, bo go o wszystko ochrzaniam bo chce ,żeby mi pomógł przy Tosi jak ja się ucze, bo w domu to zapomnij, żeby coś posprzątał,a le to mi idzie szybko więc o to się tak bardzo nie czepiam. Ale wczoraj zrobił chińszczyzne na obiad sam więc coś tam do niego dotarło.

Tosia poszła na polko i odwiedzić kotki Niani bo są bardziej cywilizowane niż nas i jedzą z ręki i dają się głaskać. Dziś jej niania przyniosła 10 kolorowych piłeczek pingpongowych i taki był pisk i radość jak się tym bawiły, że aż na dole było słychać.

Zastanawiam się nad kupnem tablicy dla Tosi może będzie już kumać jak się na tym rysuje skoro rysuje kredkami na papierze. Chce jej też kupić nowy stolik i krzesełka (takie z drewna) bo ten mamut mnie denerwuje więc go sprzedam na allegro.
Chciałam jej też kupic cyrk z lego duplo bo tam jest dużo zwierzątek ale cena jest masakryczna ponad 200zł więc poczekam do nastepnej wypłaty.

Uciekam spowrotem do nauki....

[Janiolek]

a mi przyszedł pieniążek za chustę więc pójdziemy zaraz kupić jakieś papu. Chciałam jakiegoś kwiatuszka zakupić, ale gotówki nie mam w ogole, a tu u nas nie akceptuja kart.

[Aga78]

Hej
wiecie co odkryłam , że na górze w pokoju u rodziców gdzie mieszkamy- mam internet- własnie piszę do Was....tzn łączę się przez czyjąś sieć...ale to chyba kradzież czy to bardzo niedobrze, że troszkę skorzystam????

Julia coś zaczęła kaszleć, ale kaszle tylko w nocy , nasza lekarka chora więc muszę jakoś przeczekać
śniegu mnóstwo i cały czas pada

Całujemy Was mocno !!!! (kończę, bo mam wyrzuty, że tak komuś z neta korzytsam)

[ Dodano: 2009-02-18, 13:58 ]
Ania a dlaczego mammut jest nie dobry?

[Pruedence]

Aga- nie miej wyrzutów, skoro ten ktoś ma niezabezpieczoną siec to znaczy,że mu nie przeszkadza jak z niej korzystasz.
Nie to,że mamut jest niedobry, ale mnie denerwuje bo nie mam stolika tylko taką szawke i jak przysuwam Tosi krzesełko to nie mieszczą jej się nózki pod szawką, a do tego taki plastikowy, a ja jakoś wolę naturalne materiały, więc kupię jej drewniany.
Umieść zdjęcie Julki jestem nieziemsko ciekawa jak teraz wygląda.

Ja właśnie uporałam się ze szczepieniami i chorobami infekcyjnymi czas na crash course po wszystkich specjalistycznych dziedzinach pediatrii. Ale co mnie denerwuje to znów te sprzeczne wytyczne Szczepienie p/ospie jest szczepionką żywą, przeciwskazane one są w stanach upośledzonej odporności,a zgdanijcie kiedy jest wsklazane szczepienie na ospe-tatata w stanach upośledzonej odporności normalnie szlak mnie kiedyś trafi na miejscu

[wisienka24]

Aniu, mysle ze tablica to swietny pomysl. Jak sie Tosia nie bedzie umiala nia bawic teraz, to na pewno sie przyda za jakis czas. Ja probuje z Szymonkiem rysowania kredka, ale wciaz traktuje ja jako gryzaka...
Napisz dlaczego ten stolik Ci nie pasuje. chcialam go kupic Szymciowi...

Aga, ja nie widze w tym niczego zlego. Ktos po prostu nie zabezpieczyl sieci, wiec jego strata Napisz co u was nowego, bo tesknimy tu za Toba strasznie...

[Pruedence]

Wisienko- widze,że mamy takie samo zdanie co do sieci z której korzysta Aga
A co do stolika napisalam wyżej, to kwestia mojego prywatnego gustu.

[martuunia1]

Hej Dziewczyny!!!

Aga ja myślę że ten ktoś od neta to zrobił to specjalnie dla Ciebie bo wie że bardzo Nas potzrebujesz a My Ciebie a że są na tym swiecie ludzie hojni i z sercem no to moja droga ja bym sie skradała do sypialni i klikała na tt

Ania super ze juz z plecami lepiej.Tablica super pomysł, a jak Tosia kredek nie zjada to pewnie kredy czy pisaka też nie zje >Nelka wcina kredki jak pokopana nawet tłumaczenie że kredke to boli nic nie pomaga .Zoo tez fajna sprawa ale droga...choć nam też zdaża się kupić za 200 zabawki Trzymam kciuki za naukę!!!No zobaczymy,jutro tam jedziemy to może coś znajdziemy innego.Myślałam tez nad kleopatrą dla mnie a dla A Faraona tylko w ofercie nie widziałam ale babka mi przez tel mówiła że jest wiecej niz na stronie wiec może bedzie

Anita ja nie potrafie sobie wyobrazić ile u was musi byc śniegu a walentynki fajnie bo na luzie

Janiołku a jakiego kwitaka chcesz kupić??

Wisienko że Szymciowi juz przeszło!!!A te zmiany w pracy to może nie trafia na Ciebie

Znalazłam fajna wypozyczalnie kostiumów.Spodobała mi sie bawarka http://www.oddaj.com/content/view/14/35/ tylko nie wiem czy nie za odważnie, jak sadzicie??Dla A to http://www.oddaj.com/content/view/19/44/ a moze dla mnie Fiona bedzie Jak macie jakies pomysły to z miłą checia posłucham

[wisienka24]

Martunia, mnie sie podoba pomysł z kleopatra i faraonem

A co do mojej pracy, to juz wiem ze zmiany beda dotyczyly mnie, niestety. Do naszego oddzialu przyjdzie nowy kierownik, ktory jest po prostu straszny A jezeli mnie przeniosa to tez trafie do oddzialu gdzie jest okropna kierowniczka wiec i tak zle i tak niedobrze.

Juz szukam nowej pracy bo czarno to widze.

[Janiolek]

Aga, ewentualnie moze macie jakis Hot spot w okolicyi o tym nie wiesz? A jak niezabezpieczone to sie nie przejmuj, Najwyzej Cie wywala.
Marta - kwiatka nie wiem jakiego, Gardenia bylaby fajna.
Stroje fajne Lenka już padła, a tu zaraz dziadkowie przyjezdzaja
Zdalam ostatni egzamin, teraz musze sie szykowac do poprawek.