[ Dodano: 03-09-2011, 21:33 ]
Ale po takim maratoniku mama jest mokra jak nie wiem co.
[ Dodano: 03-09-2011, 21:33 ]
Ale co tutaj narzekać. Nie jest źle. Idzie się do wszystkiego przyzwyczaić.

Oj moj by nie wytrzymal, jak go wyciagam z wanny to zaczyna sie taki wrzask ze koszmar i trwa az go do cycka przystawie..masazyk i smarowanko balsamem, ubieram i wkładam w lezaczek a w tym czasie myję starszego, wycieram i smaruje balsamem.
muszę zapamiętać, bo właśnie tego się boję najbardziej, z racji iż mąż w godzinach kąpania i spania w pracy i nikogo innego tutaj nie mamy - a ja nie wiedziałam jak to mozna rozegrać a tu prosze jaki wspaniały plan, mam nadzieję, że i u mnie wypali:)Ja jak kąpię obu to starszy do brodzika wchodzi ( brak wanny niestety ) a chwilkę wczesniej razem szykujemy kąpiel z Patryczkiem dla maluszka. Kąpię małego wycieram , szybki masazyk i smarowanko balsamem, ubieram i wkładam w lezaczek a w tym czasie myję starszego, wycieram i smaruje balsamem. Ubiera się na szczęscie sam. idziemy do niego do pokoju. Czytam bajeczkę, wypija kakao drugi wisi juz na cycku i usypiaja razem :)
Ale po takim maratoniku mama jest mokra jak nie wiem co.
ja to samo słyszałam, dlatego nie kąpaliśmy przez pierwszy miesiąc codziennie, tylko co drugi dzień. Ale nawet jak go nie kąpaliśmy to wieczorem do miseczki wody z płynem nalewałam i przemywałam mu miejsca fałdek i twarzyczkę i dupcię. Także na brudnego nie przebierałam go w piżamki. Ale teraz jak już Alanek kończy miesiąc to będziemy kąpać codziennie żeby wyrabiać zwyczaj, że po kąpieli jest noc i trzeba iść spać.A polozna mowila ze specjalisci i lekarze doszli do wniosku ze nie nalezy dziecka kapac codziennie bo przez jakis czas ma ono swoja jakas tam powloczke i tez zeby nie podrazniac skory.. No ale wiadomo jak komu pasuje
my mamy odwrotnie, najpierw jedzonko, potem jakieś 15minut czekamy, potem kąpiel i mały jest już tak zmęczony, że zasypia momentalnieMy Niunia od początku myjemy każdego dnia. Teraz już uwielbia kąpiele i błogo rozkłada się w waniencepotem cyc i spanie:-)
ja sama piję na okrągło te herbatki z koperku. A z rumianku nie próbowałam jeszcze, ale mogę spróbować. Zresztą nasz Alanek skończył dziś już miesiąc i wczoraj podaliśmy mu espumisan, ale tylko na chwilę pomogło. Zresztą on kupki całkiem całkiem robił, ale mimo wszystko płakał i się wyginał i przy każdym jedzeniu mi ulewał, czyli coś tam z tym brzuszkiem było nie tak, bo on nie ma takich problemów, że ulewa. No ale na szczęście nocka była już ok!nina jak ma takie "zrywy"to może być brzuszek-u nas tak jest czasami :-( jak kladę Antosia na brzuszku na sobie (tak żeby brzuszek się dociskał) to chyba trochę mu pomaga, bo jest spokojniejszy. Masz może rumianek albo herbatkę z koperkiem? Może pomoże, a na pewno nie zaszkodzi
Mi też byłoby ciężko. Jak nawet Alanka nie widzę przez godzinkę bo np tatuś weźmie na spacerek, to już za nim tęsknie. Czasem nawet jak długo śpi, to nie mogę się doczekać kiedy się obudzi i go przytulę znowumała z mamą...jakoś nie umiem jej zostawic. ;(
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość