Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

28 kwie 2010, 10:30

Ja to wogóle próbuje zrozumiec wszystkich, ktorzy kupia psa, a pozniej okazuje się, że się leni albo że za duzo je albo się ślini albo jeszcze coś i postanawiają go oddac bo jednak to za duzy obowiązek.
:ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Jestesmy dorosłymi ludzmi wiec ponosmy konsekwencje tego co robimy, zwierzeta to nie zabawki.
Najgorzej jest jak mamy gdzies wyjechac na dłuzej
mysle ze to trzeba było brac przede wszystkim pod uwage zanim sie na psa zdecydowaliscie.
Na jakies kilkugodzinne wyjazdy bedziemy ją mocowac na łancuchu :ico_wstydzioch: . wilczur na łancuchu- jakos to mi się "nie widzi", ale to ostatecznośc.
mi sie nie widzi zadne pies na lancuchu - jak widze cos takiego to chetnie uwiazalabym na te kilka godzin w tan sam sposob wlasciciela
:ico_puknij:
troche ODPOWIEDZIALNOSCI a schroniska nie beda sie zapelniac w tak zastrasajacym tempie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

28 kwie 2010, 19:40

też nie lubię jak pies jest na łańcuchu

nasza była brana z założeniem że i tak będzie na podwórku,bo to duzy pies a dom mały i nie miałaby gdzie spać :ico_sorki: nasza ma zagrodę i tam siedzi,ale nie jest na łańcuchu :ico_nienie: tylko na noc jest zamknięta w zagrodzie a w dzień cały czas biega po podwórku :-)

co do wyjazdów dłuższych to opcja posiadania psa jest pod znakiem zapytania jeśli nie będzie miał kto z nim zostać :ico_noniewiem: my mamy o tyle dobrze,że jeśli byśmy gdzieś wyjechali na kilka dni to psem się zajmie brat męża-będzie karmił,wypuszczał,brał na wybieg :-)

jeśli się zdecydowało wziąć dużego psa to tym większa odpowiedzialność nad nim,więcej sprzątania sierści :ico_sorki: jeżeli chciało sie mieć pieska w domu to się bierze jakiegoś malutkiego,nie zajmie dużo miejsca,mniej sierści zostawi a i pewnie ktoś bedzie bardziej chętny do opieki nad nim przez parę dni nieobecnosci

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

04 maja 2010, 10:12

powód dopuszczenia naszej suczki jest taki,że chcemy mieć szczeniaczki,czy na sprzedaż to nie wiem,bo ciężko jest znaleźć dobry dom dla psa
Aniu, powód jak dla mnie zbyt błachy by powowływać kilka- czy kilkanaście małych psich isnień na ten świat- świat który moze dać im cierpienie...

jeśli chcesz mieć szczenieta przez jakiś czas w domu i nie chcesz być za nie odpowiedzialna do konca ich zycia mam dla Ciebie propozycję, spełnienie dobrego uczynku

widzisz, są róznego rodzaju fundacje-psie fundacje ratujące psie istnienia przed schroniskiem, szukajace nowych domów, oferujace psy do adopcji
te fundacje wyciągają psy ze schronisk, aby nie zdziczały, aby nie zachorowały, aby nie wychudły

MOŻESZ im pomóc zgłaszajac się jako "dom tymczasowy" dal szczeniąt
jak to wygląda:
zarejestruj się na stronie forum Dogomania.pl
tam jest mase wolontariuszy z całego kraju
dziewczyny potrzebują pomocy, potrzebują domów tymczasowych
zgłaszasz swoją chęć pomocy
dostajesz pod opieke psa (bądź psy) do czasu az znajdzie sie im stały właściciel

dom tymczasowy z założenia jest "pomocą" w formie dachu nad głową i ofiarowania psiakom jedzenia, wiec jesli chcesz pomóc wolontariuszkom głupio by było wziać od nich karme :/
dlatego większosc domów tymczasowych sama pokrywa koszty utrzymania psiaka do czasu znalezienia stałego domu, zdarza sie ze dom tymczasowy staje sie domem na stałe bo domownicy zbyt przezwyczajają sie do nowego psiaczka



przemyśl to Aniu
to chyba lepsze wyjsćie niz powoływanie do życia kolejnych psich isnień
no nie wiem jak Cię przekonać ze rozmnażanie suki jest bez sensu

powiem Ci tylko jeszcze ze istnieje ryzyko iż szczenieta po Twojej suce będą miały dysplazję, bo ryzyko wystąpienia rośnie z każdym pokoleniem



jeśli chciałabyś jednak mieć szczeniaki po swojej suce musisz wziasć pod uwage wszystkie koszty
-na początek badanie suki w kierunku dysplazji i określenia stopnia zaawansowania- po pierwsze potrzebne po to by wiedzieć czy poród nie obciaży zbytnio bioder, po drugie w jakim stopniu szczenięta beda obarczone ryzykiem wystąpienia dysplazji
-witaminy dla suki na około 5 miesiecy
-karma wysokobiałkowa i wysokoenergetyczna na czas ciaży i karmienia (16-20 tygodni)
-odrobaczanie suki i szczeniat
-szczepienia szczeniat (powinny być wykonane dwa szczepienia dla każdego psa szczepionką 10-składnikową) 2 x 65zł x ilość szczeniąt
-wizyty u weterynarza

może zdarzyć sie tak ze suka nie poradzi sobie przy porodzie, wtedy wezwanie do niej weterynarza to koszt około 260-350zł za pomoc przy porodzie

przemyśl raz jeszcze :ico_oczko:

Awatar użytkownika
niki
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 106
Rejestracja: 02 paź 2009, 14:36

14 maja 2010, 11:14

Ja chciałbym labradorka:) ale trzeba jeszcze trochę poczekać, bo mieszkanie to raczej nie miejsce zamieszkania dla takiego psiaka:(

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

15 maja 2010, 14:31

izuś_85 zaczynam się przekonywać żeby suki nie puszczać :ico_sorki: muszę to obgadać z mężem bo sama decyzji i tak podjąć nie mogę :ico_noniewiem: dzięki za wyczerpujące informacje :ico_sorki:

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

15 maja 2010, 14:48

aniawlkp86, nie piszę tego tutaj po złosci albo zeby sie "popisać" swoją wiedzą

kiedyś, byłam święcie przekonana ze pies bez papierka to nic złego- pies jak każdy inny kocha tak jak rodowodowy- i z tym sie nadal zgodze... tyle ze psy "rasowe" mają łatwiej w życiu, nie spotyka ich czasem tyle cierpienia co kundelki bez pochodzenia...

bo skoro kogoś stać wyłozyć 2000zł za ukochanego psa RASOWEGO to wątpie zeby tak łatwo przyszło mu skrzywdzenie go... pieski za symboliczna złotówke trafiają w rózne ręce, do róznych ludzi... potem znajduje sie je w lesie itp...

dlatego jestem zagorzałą przeciwniczką bezsensownego rozmnażania :ico_zly:




powiem wiecej, bije sie w pierś ze mój pies jest jeszcze nie wykastrowany :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: z miłą chęcia ciachnełabym mu jajka gdybym miała wtedy ten rozum co mam dzis

widzisz jest sens kastrowania psa do roku, wtedy nie zna jeszcze popędu płciowego az tak aby mu to "weszło w krew"
ale mój Przemek mi nie pozwolił, brak kasy to odwlekał i jakoś jeszcze wykastrowany nie został
teraz juz sensu nie ma, bo pies stary i pzryzwyczajenia swoje ma ale i tak go kiedyś "odjajcze" niech tylko kasa wpadnie jakaś, bo na razie na długach ciagniemy :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:


teraz jak ide z psem na spacer, to ciagnie niemiłosiernie po trawie z nosem 5cm pod ziemia niemalże, lize KAŻDE siki :ico_olaboga: a jak suki cieczki mają to piszczy pod drzwiami, Przemek sie na niego drze :ico_zly: a to woła jego natura, popęd tak silny :ico_noniewiem: i wytłumacz chłopu teraz ze chciałam tego uniknąc kastrujac psiego dewianta za wczasu :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:


Tobie też radze, nie dopuszczaj suki bo jak poczuje co to macierzyństwo :ico_olaboga: :ico_olaboga: oj urojone bedą często, gęsto, a przy tym stres, agresja, fobie, mania pilnowania :ico_olaboga: cyce do ziemii pewnie wiesz o czym mówię... wtedy tylko sterylka pomoze :/

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

15 maja 2010, 20:04

nie piszę tego tutaj po złosci albo zeby sie "popisać" swoją wiedzą
ja ci nic nie wypominam,cieszę się że jest ktoś kto może wszystko dokładnie i "po ludzku" wytłumaczyć :-)
teraz jak ide z psem na spacer, to ciagnie niemiłosiernie po trawie z nosem 5cm pod ziemia niemalże, lize KAŻDE siki :ico_olaboga: a jak suki cieczki mają to piszczy pod drzwiami, Przemek sie na niego drze :ico_zly: a to woła jego natura, popęd tak silny :ico_noniewiem: i wytłumacz chłopu teraz ze chciałam tego uniknąc kastrujac psiego dewianta za wczasu :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
no tak teraz facetowi nie wytłumaczysz,że niepotrzebnie odwlekał cały zabieg :-/
Tobie też radze, nie dopuszczaj suki bo jak poczuje co to macierzyństwo :ico_olaboga: :ico_olaboga: oj urojone bedą często, gęsto, a przy tym stres, agresja, fobie, mania pilnowania :ico_olaboga: cyce do ziemii pewnie wiesz o czym mówię... wtedy tylko sterylka pomoze :-/
na pewno się nad tym zastanowię :ico_sorki:

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

27 maja 2010, 16:52

Tobie też radze, nie dopuszczaj suki bo jak poczuje co to macierzyństwo oj urojone bedą często, gęsto, a przy tym stres, agresja, fobie, mania pilnowania
nie wiem juz jak to jest z tym
nie znam się na psach
ale mojej mamy suczka ciąże urojoną ma 2 razy w roku
i nigdy nie miała szczeniąt
i wetrynarz mówi, że prawdopodobnie pomogloby jej zaszczenienie
ale tego nikt nie chce
wiec nie wiem czy ciąża urojona jest skutkiem zaszczenienia :ico_noniewiem:

Wróć do „Nasze hobby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość