18 lut 2011, 21:35
askra, dobre pytanie :) na które musiałabym odpowiedzieć pisząc w pewnym sensie opowiadanie. Zaoszczędze Ci tego i napisze krótko. Mój narzeczony kilkanaście miesięcy temu pokazał mi swoje hobby GRY KOMPUTEROWE. Od wielu, wielu miesięcy przesiaduje przed kompem całe wolne dnie, całe wieczory i całe noce. Życie realne, prawdziwe przestało go interesować, często rezygnuje z wielu ważnych rzeczy, czynności dla gry. Wpadałam w szał nie raz, prosiłam jeszcze więcej. A gdy zaszłam w ciążę myślałam, wiele się zmieni, że odstąpi od komputera i zajmie sie bardziej przyszłą mamą i dzieckiem ale nic z tego. Sex to chleb powszedni, brak pracy od kilku miesięcy, kłopoty z koncentracją i pamięcią, brak regularnego snu i agresja powoduje, że ja jako kobieta przestaje sobie radzic z własnym facetem. Oto cały problem.