Witam

czerwcówki w poniedziałkowy ranek.
Ja właśnie próbuje się obudzić pijąc poranną

.
Weekend minął szybko (zdecydowanie za szybko

). sobota pracowita na uczelni. W sumie jestem zadowolona, zostało mi jeszcze tylko jedno zaliczenie więc nie jest źle

Wieczorem byliśmy na ostatkach u znajomych, było bardzo fajnie.
A wczoraj mimo pięknej pogody, ja czułam się kiepsko. Po kościele i obiadku u rodziców, przyjechaliśmy do domku i praktycznie przespałam całe popołudnie i wieczór. niestety sama

, m. od 2 dni śpi osobno, bo chyba jakieś

go bierze.
A poza tym od jakichś 4 dni, swędzi mnie wszystko

(tzn. od pasa w górę). Na początku zaczęło się od brzucha i piersi więc ok. myslałam, że po prostu skóra się rozciąga. Ale potem przenioso się na inne częsci ciała:dłonie szyja, głowa, plecy. Dziś znów to samo. Wczoraj zauwazyłam, że robią mi się (jak długo drapię) takie pęcherze, jak przy poparzeniu pokrzywą, które po jakimś czasie znikają.
Co Wy o tym mysliecie, chyba nie jest to normalne, tak chodzić i non stop się drapać

Może to jakieś uczulenie , tylko na co???
Doszłam do wniosku, że jutro chyba pójdę zrobic badania (krew. mocz), może z nich coś wyjdzie. ?
[ Dodano: 2008-02-04, 08:45 ]
Cześć
spinka, właśnie doczytałam, że zakupy nie bardzo Ci się udały, ale nie martw się, czasu jeszcze trochę mamy na wiosnę na pewno w sklepach będzie mnóstwo fajnych rzeczy.
A nieprzespaną nockę możesz sobie odespać w dzień
Magfil witaj, gratuluję maleństwa w brzuszku. Fajnie, że grono się nam powiększa
Małgorzatka, super brzusio

i jaki juz spory
