Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

08 kwie 2007, 04:27

Tak powinno, ale Polsce to 5 dni spędziasz w szpitalu a tu w Ameryce 24 h i wypadówa. Nie cackają się z tobą, jak nie wymagasz specjalnej opieki. :ico_oczko:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

08 kwie 2007, 06:06

poza tym,nam sie ten sposob mycia pod bierzaca woda wydaje jakis spartanski a polozne sa z tym otrzaskane :-D

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

08 kwie 2007, 11:30

ja raz na filmie widzialam jak w szpitalu myja male dzieci i zrobilam takie oczy :ico_szoking: ale coz, one maja juz wprawe. w szpitalu gdzie chce rodzic jest tak ze polozne myja dzidzie a pozniej do zabiegow pielegnacyjnych oddaja i asystuja lub nie - zalezy od mamy, chyba ze kobiety sa po cesarce to polozne wszystko robia bo kobity wstac nie moga

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

08 kwie 2007, 13:35

doris, ty na zaspie chce sz rodzic prawda?ja tam rodzilam:/hmmm..to co mowisz to teoria...myja polozne pod kranem nie patrzac ze zalewaja dziecku buzie woda :ico_zly: potem za pierwszym razem mowia ci co masz robic tzn jak nasmarowac i ubrac. a potem...radz sobie sama!! :ico_olaboga: na szczescie Mat byl wyrozumialy...powodzenia!!

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

08 kwie 2007, 14:25

no ja do Wojewodzkiego sie wybieram :ico_olaboga: Zobaczymy jak bedzie :-D

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

08 kwie 2007, 19:46

wiecie co ja się i tu udzielę :ico_haha_01:
Faktycznie sposób w jaki położne kąpią swoje dzieci wydaje się na pierwszy żut oka dziwny...ja urodziłam pierwsze to tego nie widziałam bo zabierali dzieci do "przeglądu" tam je myli i przebierali i przynosili gotowe,drugie rodziłam gdzie indziej i już na sali wszystko się odbywało,byłam trochę doświadczona po pierwszym bo mi nigdy nikt przy nim nie pomagał tylko ewentualnie mąż,więc jak Gabi w szpitalu dała czadu ze smułką to wcale się nie męczyłam z chusteczkami,tylko ją rozebrałam i wzięłam pod kran...szybko wymyłam i było po sprawie.Wiadomo,że trzeba uważać i być delikatnym ale bez obaw.W domu też zawsze kąpałam sama,nie miałam bierzącej ciepaej wody więc gotowałąm na gazie i dolewałam zimnej ale nie po to by kąpać w przegotowanej.Czasem do kąpieli dodaję do dziś roztwór kali on odkarza i goi ewentualne zaczerwienienia,odpażenia czy potówki.To prawda,że jak się robi samemu,to na początku jest stres,później zadowolenie,że sobie radzimy a później duma że jesteśmy git :-D I to każda taka jest niezależnie czy widziała noworodka na oczy czy nie :ico_oczko: bo to samo przychodzi razem z przyjściem dziecka na świat.Ciuszki kupowałam bez obaw kiedy tylko miałam na to ochotę bo nie wierzę w przesądy i mimo,że miałam zagrożone obie ciąże wózek w pierwszej miałam już w 4 miesiącu a w drugiej w 8 miesiącu bo tak kaska była :ico_oczko: nigdy nie wiadomo kiedy się urodzi...a jak dużo przed terminem to możemy zostać z niczym jak będziemy czekac do końca ciąży z zakupami lub ryzykujemy,że my w szpitalu a mama lub tesciowa z mężem sami wybiorą co w ich guście :ico_nienie: a to nie zawsze nam na zdrowie wychodzi :ico_haha_01:
Co do mikrofalówki polecam jaknajbardziej.Mi się niedawno spaliła i w tygodniu kupię drugą na raty bo ciężko bez niej.Innego sprzętu typu sterylizatory czy podgrzewacze nie używałam.Butelki wyparzam wrzątkiem :ico_oczko:
Dzieci kąpię w zwykłej wanience,kiedyś w pokoju teraz juz w łazience,wstawiam ją do dużej wanny.Nie używam jednak żadnych gąbek ani do mycia dzieci ani na dno wanienki bo w gąbce grzyby i inne dziadostwo się gromadzi nawet jak bardzo o nią dbamy a mi nawet tetra w wanience przeszkadzała.
jeśli wanienka ma leżaczek wypukłości i inne bajery napewno rocznemu czy starszemu dziecku będą one przeszkadzały.
Ile głów tyle pomysłów,ile dzieci tyle upodobań :ico_oczko:
Ja wam radzę...zdajcie się na intuicję i zdrowy rozsądek :ico_oczko:
Powodzenia :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

08 kwie 2007, 21:54

Oj moje kochane o tym kąpaniu przez pielęgniarki to tyle opinii ile ludzi - ja widzialam jak one to robia i byłam w szoku bo myślałąm ze zrobi krzywdę temu maleństwu ale później to podziwiałam je za to moim zdaniem one wiedzą co robią

Awatar użytkownika
mama_Dominika
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 545
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04

08 kwie 2007, 22:08

Zubelek myślę, że masz zupełną rację, każda z nas finalnie zda się na intuicję, ale wiadomo poradzić i wysłuchać innych rad zawsze można, a co z tego wybierzemy i przeniesiemy w życie to tylko okaże się już w praktyce.

A ja właśnie rozmawiałam dziś z mężem i on przypomniał mi, że jednak kąpaliśmy Dominika przez pierwsze tygodnie w przegotowanej wodzie, ja zupełnie tego nie pamiętałam (moja pusta głowa :626: ) więc tym razem pewnie zrobimy to samo.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2007, 00:09 przez mama_Dominika, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

08 kwie 2007, 23:27

Zubelek - masz absolutna racje,tylko takim zakreconym i zielonym mamuskom czasem ciezko do glowy przemowic :-D

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

09 kwie 2007, 03:04

Zubelek, fajnie, ze tak sie rozpisalas. Duzo ciekawych rad. Ja tez nie wierze w przesady i juz zaczynam gromadzic wyprawke. A co do tych wanienek, kapieli i innych to zgodze sie z Toba, ile ludzi tyle opinii, a itak kazda z nas zrobi wszystko na intuicje i instynkt macierzynski.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość