Qanchita, a powiedz mi tam w tym samochodziku, co ma Joleczka na zdjęciu, to jest jakieś zabezpieczenie, żeby dziecko się nie przewracało no boki i nie wypadło? bo tego się boję najbardziej.
Tak , z boku są takie obręcze które zabezpieczają przed wypadnięciem. Później jak dziecko jest większe to mozna je w prosty sposób wymontować. A autko jest stabilne, nie wywraca się nawet kiedy Jolka trzyma obie nogi po jednej stronie i próbuje się odepchnąć. Naprawdę polecam!
I piękne fotki
A o raczkowanie się nie martw, zacznie z dnia na dzień, nawet nie zauważysz kiedy
:ico_buziaczki_big: dla Tomeczka za 11 miesięcy
A mi się ciężko weekend zaczął. Właśnie zwolnili mojego gł. przełożonego i cholera wie co dalej
Kurna...uroki pracy w korporacji