Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

13 lip 2009, 21:27

blumek,to znaczy, że u nas jeszcze nic nie ma.. kurcze pewnie wylezą wszystkie na raz i będzie teksańska masakra piłą mechaniczną.. cóż przetrwany mam nadzieje..

tak w ogóle to forum znów działa.. normalnie masakra.. co jakiś czas albo naprawa, albo zmiana serwera.. jak nie urok to..

My dzisiaj mieliśmy wyjazdowy dzień.. właściwie to spacerowy.. poszliśmy z Jasiem do babci (tzn. Jaś do prababci) P pojechał rowerem, bo kiedyś ciotka u nas zostawiła, a ja doszłam z Jasiem z wózkiem, a powrotem wróciliśmy w trójke pieszo.. fajnie było w sumie przedreptałam dzisiaj z 6 km :-)) Za to Mały szczęśliwy, wyspał się na dworku za wszystkie czasy, później od 17 znów na podwórku, obrywaliśmy wisienki P robi jakąś naewke wiśniową, jutro 2 wiadra zawieziemy do ciotki do Polic, a do oberwania zostało jeszcze jakieś 6 drzew (mama zakłada, że z 50 kompotów takich 0.5l) więc mamy co robić.. w ogóle w tym roku jest sporo owoców, więc rewelacja, bo Jasiek sobie poje..

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

13 lip 2009, 22:12

hej hej,
u nas tez wszystko oki. Wyniki z posiewu wyszly dobrze wiec Maja jest juz zdrowa. Z nowosci to idą nam już dwie dwójki bo wszystkie cztery jedynki juz są. Jedna dwójka na gorze i jedna na dole. Qupale mamy do 5 razy dziennie. No i dostaniemy ze free spacerowke pegperego po coreczce przyjaciolki. Co poza tym, wrocilam do pracki, dwa razy w tygodniu. Prowadze korki dla maturzystow co oblali mature pisemna i mają poprawkę na koniec sierpnia.
no to forum to czesto znika albo zblokowane. do d....y
paps

[ Dodano: 2009-07-14, 20:59 ]
no i co tu taka padaka??

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

14 lip 2009, 21:22

blumek, ja jestem.. właśnie wróciliśmy od ciotki z Polic.. wszystko rewelacyjnie tylko droga męcząca, bo od nas to 150km więc troche sie jedzie, myślałam, że jak wyjedziemy przed 9 to korków nie będzie i w miare szybko dojedziemy, a tu w Pyrzycach 20 min i pzed samym Szczecinem z pół godziny więc byliśmy koło południa..

Wybraliśmy sobie pieska, tzn suczke, tak mniej więcej bo nie wiem, czy z czarnym włosem czy z jasnym.. poczekam jak podrosną i za miesiąc będziemy odbierać :-)) Mówiłam, że my pierwsi odbieramy, żeby mieć największy wybór.. No i wybraliśmy imie, będzie MELA :-)) od Melanii, mamy już kotke Felicje więc teraz będzie Mela i Fela:-))

Kasiu my tez dostaliśmy tzn.. dostaniemy jak P odbierze kolejny chodzik (nie wiem, czy będziiemy używać, ale niech sobie leży) fotelik na rower i spacerówke trójkołową na pompowanych kołach (przyda się na spacery do lasu, bo ta nasza Graco jest na plastikowych i przy większej dziurze już czuć, że jest, trzepie wózkiem, ale do zniesienia, jedyne co musze zrobić to wyprać tapicerke i coś tam naoliwić, za wszystko chce 50 zł więc jak za darmo..

Jasiek zrobił się straszny złośnik wczoraj skrzyczał drzwi od sypialni (woją drogą jedyne jakie mamy w mieszkaniu) bo staneły mu na drodze :-)) Dzisiaj jak staliśmy w korku też się nam oberwało.. ale tak słodko to robi, że aż się ciepło na serduchu robi, teraz zasypia, ale stęka juz z pół godziny ze 2 razy musieliśmy go ratować, bo zaklinował się w poprzek w łóżeczku zturlał się pod poduszke, później położył na brzuszku i przekręcił się w poprzek łóżeczka :-))

Super, że Maja już zdrowa, troche się nacierpiała bo jakoś długo ją męczyły te bakterie..

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

15 lip 2009, 07:44

blumek, no super, ze Majunia jest zdrowiutka:):)Bo biedna była ta nasza Księżniczka.
#ania#, ale macie fajnie ze tyle rzeczy podostajecie...to taka ulga dla portfela.
A my walczymy z kolejnymi ząbkami, ale tym razem JAsiu okorpnie to przechodzi. Ma temp 38 stopni, ciągle się slini i nie pozowli sobie w ogole dotknąc dziąsełek. Widac ze strasznie cierpni nasze biedactwo. Smaruje mi te dziąsełka jakims zelem, mam nadzieje, ze choc troche przynosi mu to ulge.
A w weekedn wybieramy sie z dziewczynami i dzieciakmi w góry. Jedziemy w 5 dziewczyn i 2 dzieci. Oby tylko Jasiowi minęła ta temperatura...

[ Dodano: 2009-07-15, 08:47 ]
Ciekawe co u naszych i dziewczyn (Antynormy, Poccyo, Motylka, Anety i innych...)Szkoda, ze sie nie odzywają:(

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

15 lip 2009, 08:31

asiula_o, szkoda, bo troche forum umiera.. ale na siłe nikogo się nie zmusi, żeby zaglądał i pisał..

Wychodzi na to, że tylko nasz Jasiek został bez ząbków.. cóż poczekamy mam nadzieje, że się pojawią, bo za czynam się już troche martwić..

U nas noce spokojne odkąd przestawiłam pory karmienia i ostatnia butla jest ok.22-23 wtedy Bąbel ni budzi się o 2-3 rano na jedzenie i przesypia ładnie noc..

Po za tym skubaniec nie chce raczkować, tylko chodzić..

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

15 lip 2009, 10:00

#ania#, własnie wycztałam na mądrej stronce ze im pózniej dziecku wychodzą zęby tym lepiej, bo są mocniejsze i mniej podatne na próchnicę. Takze do roczku nie ma co sie przejmowac ze nie wyjdą, lecz raczej cieszyc, (oczywiscie, gdy po roku nie ma dziecko ani jednego ząbka no to wtedy trzeba sie udac do lekarza)
A jesli o chodzenie chodzi, to wiele dzieci przeskakuje etap raczkowania i odrazu chodzi. I tez wcale to nie musi swiadczyc o czyms złym, Mój sisotrzeniec w wieku 9 miesiecy zaczał chodzic bez raczkoania i teraz jest bardzo madrym i zdolnym dzieckiem.

[ Dodano: 2009-07-15, 11:02 ]
Wszystko moim zdaniem zalezy od rodziców. Ile dziecku bedą czasu poswięcac i jak bedą go rozwijac umysłowo.

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

15 lip 2009, 10:23

asiula_o, też o tym czytałam i w sumie to dobrze, bo mi bardzo wszybko wyszły mleczaki i w wieku 15 lat miałam już70% połatanych stałych zębów, P też nie ma rewelacyjnych, bo bał się dentysty i nie chodził na wizyty więc może chociaz Jaś będzie miał zdrowe... oby w każdym razie jak tylko wyjdzie pierwszy ząbek będziemy myć, żeby się uczył od małego, że o ząbki trzeba dbać..

A co do raczkowania, to ja też nie raczkowałam tylko od razu chodziłam.. martwi mnie tylko to, że on nie chce przekręcać się z brzuszka na plecy - coś tam kmbinuje, ale ogólnie nie potrafi, a chce chodzić, najlepiej jakby go prowazać cały dzień.. a przecież kręgosłup ma jeszcze słaby.. Ale widać dzieci same wiedzą co dla nich dobre:)

Jak ostatnio rozmawiała z pediatrą to mówiła, żeby się nie stresować, bo na jej oko wszystko jest w porządku, więc staram sie nie stresować.. Ale jestem przewrażliwoną matką i marudze :-DD

U nas dzisiaj potwornie parno i duszno, więc na dwór wyjdziemy pewno dopiero po 16 wkurza mnie takie lato, bo nic zaplanować nie można.. bo albo leje, albo smaży..

Jutro zacztnam mieć sajgon w kuchni, będziemy wstawiać okno dachowe, bo kuchnie mamy zrobioną z poddasza i tam jest takie maleńkie okienko, które teraz i tak zasłania lodówka, więc ciemno mam, przeraża mnie tylko to, że będą mi dreptać po wykładzinie w dużym pokoju i później będe ją szorować z tydzień, żeby w miare wyglądała, bo chcę jeszcze tynk strukturalny na ściany, na pewno bajzel nieziemski będzie, ale mam nadzieje, że się do soboty uwiną..

[ Dodano: 2009-07-15, 13:09 ]
Postanowiłam, że zaczne Jasiowi gotować, bo do tej pory żywił się daniami słoiczkowymi i czasami naszymi obiadami, bo jak gotowałam tak z głowy, to skubaniec nie chciał jeść, nawet patrzeć na te swoje obiadki, teraz naszukałam sobie 20 sron przepisów dla dzieci i będę gotować.. Ciekawe czy łaskawie będzie chciał zjeść :-)) Dzisiaj potrawka z kurczaka z kaszą gryczaną, pachnie ładnie jak na danie bez przypraw, więc powinno smakować..

[ Dodano: 2009-07-15, 13:14 ]
w ogóle to ostatnio nie mam co z sobą zrobić, Jasiek śpi po 2 godziny 2 razy dziennie, więc wszystko sobie porobie podczas pierwszej drzemki, a jak śpi w południe to nie mam juz co z soba zrobic.. no i przypalilabym wlasnie obiad dla Jasia, ale zdazylam w ostatniej chwili..

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

15 lip 2009, 14:59

u nas noc tragiczna, Pierwsze taka fatalna chyba. Maja sie umeczyla, a teraz lezymy obie w lozku i Maja hasa, mam nadzieje ze sie zdrzemnie ale jakos nie ma ochoty.

Aniu- ja Mai juz dawno gotuje i bardzo chetnie je. Daje troszke ziol, np bazylia albo prowansalskie. Zupki bardzo lubi, np brokulową.

I od kilku dni robi papa, czesc i tygryska- marszczy nosek i furka nosem,. kOMJICZNIE.

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

15 lip 2009, 17:17

blumek, Jasiowi też bardzo smakował obiadek, więc będe gotować.. jakby nie patrzeć taniej to wychodzi, ale to już nawet nie o kase chodzi, jak gotuje dla nas to i dla Bąbla..

u nas za to dzień masakryczny.. jak nie śpi to stęka, płacze jak tylko znikne mu z pola widzenia, chce cały czas na ręce, albo żeby go prowadzać po mieszkaniu, bo chodzenie jest najlepsze na świecie..

Lece bo poforek się obudził..

jasiek umie bić brawo, na papap na razie tylko się smieje, może niedługo załapie o co chodzi :-))

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

16 lip 2009, 09:57

Hej
A my wciaż z temp. Wczoraj jak doszła do 38 podałam mu panadol i do dzis rana nie miał gorączki. A teraz mierze i zas rosnie,. juz ma 37,2:( Kurcze, tak mi szkoda tego naszego Harcusia....Zaczyna miec mniejszy apetyt. Dzis rano wyspił tylko 50 mleczka:( A jutro mamy jechac w góry:(
Co do umiejętnosci to mój Jasieczek tez umie papa i tygryska, którego nauczył sie nad morzem gdy gruchnał cała twarza w piasek i nawchodziło mu do dziurek w nosie, to tak włąsnie zaczął robic i tak mu juz zostało. Wygląda to przecudnie:)
Brawo narazie nie umie. Ale wie juz jak zapytam gdzie jest kotek to odrazu patrzy na naszego filemonka. Tak samo jest z lampą i niektórymi innymi rzeczami. Takze coraz mądrzejsze stają się te nasze dzieciaczki:):)
A w nocy dzis masakra była. Błyskało sie od 20 do około,2,3 w nocy. Śląsk zalany...

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość