Hej dzieczyny 
Melduję się i ja. U mnie niestety pogoda też do bani zimno strasznie i w dodatku co chwilkę deszcz pada
Dla Oskarka i Kacpra duże brawa. My do szczepienia w środę idziemy, ale mój Krystian na pewno będzie płakał, musimy jednak wytrzymać to jakoś.
Kurcze muszę lecieć mały . Później na posty odp.
Pozdrawiam
Melduję się i ja. U mnie niestety pogoda też do bani zimno strasznie i w dodatku co chwilkę deszcz pada
Dla Oskarka i Kacpra duże brawa. My do szczepienia w środę idziemy, ale mój Krystian na pewno będzie płakał, musimy jednak wytrzymać to jakoś.
Kurcze muszę lecieć mały
. Później na posty odp.
Pozdrawiam
Delicja , asiula - ufff kamień z serca jak czytam o spaniu waszych skarbów kurde moja Lenka tez tak ma spi [po 30 min ze dwa, trzy razy na dzień. 
tylko chce na rece albo cały czas towarzystwo mamusi pogaduszki i smiechy, w nocy jest to samo zasypia okolo 21 budzi sie 2, 3 a potem co rowniuskie 2 godziny 
myslałam ze tylko tak mojej sie porobiło. ale czy to tak juz zawsze bedzie ze ja nic nie bede mogła zrobic ??
a od poniedziłaku zasypia jakos tak nie spokojnie zasnie i sie zrywa z płaczem no niewiem co to z tym moim skarbusiem sie dzieje
[ Dodano: 2007-08-03, 15:03 ]
aha dziewczyny czy biezecie cos na te wypadajace włosy??ja chyba bede łysa niedługo szok wszedezie pełno moich włosów
tylko chce na rece albo cały czas towarzystwo mamusi pogaduszki i smiechy, w nocy jest to samo zasypia okolo 21 budzi sie 2, 3 a potem co rowniuskie 2 godziny myslałam ze tylko tak mojej sie porobiło. ale czy to tak juz zawsze bedzie ze ja nic nie bede mogła zrobic ??
a od poniedziłaku zasypia jakos tak nie spokojnie zasnie i sie zrywa z płaczem no niewiem co to z tym moim skarbusiem sie dzieje
[ Dodano: 2007-08-03, 15:03 ]
aha dziewczyny czy biezecie cos na te wypadajace włosy??ja chyba bede łysa niedługo szok wszedezie pełno moich włosów
-
asiula.k11
- Niemowlak forumowy
- Posty: 74
- Rejestracja: 16 maja 2007, 12:08
M0rD3CzKa, brawa dla Kacperka za dzielność 
i mam nadzieje że opluchlizna szybko zejdzie.
caro, w takim razie wszystkiego najlepszego
a to od kwietnióweczek 
dobre
Teraz nawet leżaczek jakoś szczypie ją z zadek i tak sie na nim kręci że po 5 minutach nogi już jej zwisają i normalnie z niego "schodzi"
kamelek1, no to mamy to samo
po prostu uważają spanie za stratę czasu,a tak cieszyłam sie że spanie ma po tacie , a jednak wdała sie we mnie.Najgorsze że zawsze byłam "rannym ptaszkiem" a jak teraz polubiłam spanie to mi niunia nie daje 
U nas to samo Do tej pory zasypiała sama a teraz przed spaniem wielki krzyk
Mi włosy też tak wypadają normalnie SZOOOK , garściami je zdieram jeszcze troche i też będe łysa.
Ja biore jeszcze te witaminy co w ciązy czyli Prenatal-może coś pomoże
[ Dodano: 2007-08-03, 19:13 ]
kari24, nie martw sie na zapas, taki z niego mężczyzna
, a faceci nie płaczą na pewno nie będzie tak zle
i mam nadzieje że opluchlizna szybko zejdzie.
caro, w takim razie wszystkiego najlepszego
a to od kwietnióweczek
delicja pisze:może jestem ma noś chora i umrę?????
dobre ona w sumie nie płacze tylko taka marudna, ani na rekach ani leżećdelicja pisze:asiula ale twoja natalka płacze i w dzień i w nocy????//
Teraz nawet leżaczek jakoś szczypie ją z zadek i tak sie na nim kręci że po 5 minutach nogi już jej zwisają i normalnie z niego "schodzi"
kamelek1, no to mamy to samo
po prostu uważają spanie za stratę czasu,a tak cieszyłam sie że spanie ma po tacie , a jednak wdała sie we mnie.Najgorsze że zawsze byłam "rannym ptaszkiem" a jak teraz polubiłam spanie to mi niunia nie daje kamelek1 pisze:
a od poniedziłaku zasypia jakos tak nie spokojnie zasnie i sie zrywa z płaczem
U nas to samo
Do tej pory zasypiała sama a teraz przed spaniem wielki krzyk
Mi włosy też tak wypadają normalnie SZOOOK
, garściami je zdieram jeszcze troche i też będe łysa.
Ja biore jeszcze te witaminy co w ciązy czyli Prenatal-może coś pomoże
[ Dodano: 2007-08-03, 19:13 ]
kari24, nie martw sie na zapas, taki z niego mężczyzna
, a faceci nie płaczą na pewno nie będzie tak zle buahahaha asiula mała pomyłka zamiast noś powinno być coś. Sama się uśmiałam
kamelek1 kup sobie wyciąg ze skrzypu polnego z witaminami, ale powiedz w aptece tak jak napisałam, bo tych skrzypowych specyfików jest dużo,a le ten jest najlepszy. taki z fioletową naklejką. Łykaj przez miesiąc 2 tabletki 2 razy dziennie, a po miesiącu zejdź na jedną tabletkę 2 razy dziennie. 100 tabletek kosztuje około 20 zł. Mnie akurat włosy nie wypadają (dzięki Bogu), odpukać ale kiedyś mi strasznie wypadały i to mi pomogło, więc bardzo polecam.
kamelek1 kup sobie wyciąg ze skrzypu polnego z witaminami, ale powiedz w aptece tak jak napisałam, bo tych skrzypowych specyfików jest dużo,a le ten jest najlepszy. taki z fioletową naklejką. Łykaj przez miesiąc 2 tabletki 2 razy dziennie, a po miesiącu zejdź na jedną tabletkę 2 razy dziennie. 100 tabletek kosztuje około 20 zł. Mnie akurat włosy nie wypadają (dzięki Bogu), odpukać ale kiedyś mi strasznie wypadały i to mi pomogło, więc bardzo polecam.
Witam!
Moja panna też mi dziś wydziwiała, wszystko było na NIE! Na domiar złego miałam dziś niemiłą przygodę- poszłam do biblioteki wypozyczyc sobie książki do czytania. I jak wracałam z Julką to zawiał wiatr i do oka wpadł mi mały kamyk. I cholerstwo za nic nie chciało wyjść. W końcu, po kilku godzinach pojechaliśmy z R na izbę przyjęć. I ten kamyk porysował mi oko od środka
I teraz siedzę z opatrunkiem na oku i mam tak być z nim przez 2 dni!
Na domiar złego wyszło mi, że popierdzielił mi się strasznie wzrok w prawym oku No i dziś jak zapisywałam się do dermatologa to powinnam jeszcze do okulisty. Cholera, niedługo ze wszystkimi specjalistami będę za pan brat.
Ale R stwierdził, że dopóki się dogaduję z Wami na TT, to jeszcze całkiem ślepa nie jestem A ja mówię, że na pewno ślepa jestem, bo pieniędzy nie widzę
I już nonono blada, książek nie poczytam
[ Dodano: 2007-08-03 ]
No w końcu impreza dla dorosłych 
dla Ciebie Caro
Moja panna też mi dziś wydziwiała, wszystko było na NIE! Na domiar złego miałam dziś niemiłą przygodę- poszłam do biblioteki wypozyczyc sobie książki do czytania. I jak wracałam z Julką to zawiał wiatr i do oka wpadł mi mały kamyk. I cholerstwo za nic nie chciało wyjść. W końcu, po kilku godzinach pojechaliśmy z R na izbę przyjęć. I ten kamyk porysował mi oko od środka
I teraz siedzę z opatrunkiem na oku i mam tak być z nim przez 2 dni!
Na domiar złego wyszło mi, że popierdzielił mi się strasznie wzrok w prawym oku
No i dziś jak zapisywałam się do dermatologa to powinnam jeszcze do okulisty. Cholera, niedługo ze wszystkimi specjalistami będę za pan brat.
Ale R stwierdził, że dopóki się dogaduję z Wami na TT, to jeszcze całkiem ślepa nie jestem
A ja mówię, że na pewno ślepa jestem, bo pieniędzy nie widzę
I już nonono blada, książek nie poczytam
[ Dodano: 2007-08-03 ]
caro pisze:a tak po za tym ja też miałam urodziny w sobotę
No w końcu impreza dla dorosłych
dla Ciebie Caro
hej kochaniutkie kiwetnióweczki,
me dzieciątko spi a ja mam jeszcze troszkę siły wiec szybciutko napisze wam co u nas...
Jak wiecie jestesmy juz w Polsce (tzn. od piątku), ale mój brat coś pokombinował z kompem i do wtorku nie mogłam wejsc na neta bo on był na Mazurach W niedziele bylismy prywatnie u pediatry (tzn. facet najpierw zrobil rehabilitacje, a potem pedaitre i alergologie) ktorego poleciła mi moja psiapsióła z licealnych czasów... Pan doktor milutki i z dobrym podejściem dodzieciaczków bo Vikula cała wizyte szczerzyła bezzębne dziąsła do niego... W każdym razie w czasie wizyty okazało się, że moje dzieciątko takie zdrowiutkie to nie jest Na poczatek dowiedziałam się, że jest bardzo silnym alergikiem i czeka nas ciężka walka z jej alergią a to głownie z powodu tego, ze od 3 miesięcy jest "paprana gównami" w UK Potem okazało się, ze mała potrzebuje pilnie witaminy D bo nieprawidlowo zrasta się jej ciemiączko tylne No i jakby tego bylo malo to ma za małe napięcie mięsni w pasie barkowym Dostalismy recepte na Bebilon Pepti i Wigantol, kazał nam prać wszystko małej w płatkach mydlanych, kąpac na zmianę w krochmalu i płatkach owsianych, myc mydełkiem Bambino, zakupic piłkę rehabilitacyjną i na niej ćwiczyc własnie te mięsnie pasa barkowego. Dodatkowo kazał zrobic małej badanie ogólne moczu i posiew moczu, a na piątek zgłosic się na USG główki, brzuszka i bioderek. Wszystko ładnie, pieknie... Polecenia pana doktora wypełniłam a tu w środę rozbieramy mala do kapania a ona ma cały brzuszek i rączki purpurowe i w pęcherzykach Dzwonię do pediatry - uczulenie na Bebilon Pepti Kazał mi odstawić i do piątku podawać jej te stare mleko sojowe.W czwartek doszła nam biegunka wiec ja znowu telefon do lekarza - tym razem mam podawac małej Lakcid na uregulowanie pracy jelit. Dzisiaj pojechaliśmy na USG. I złych wieści ciąg dalszy - 1. brzuszek jest zagazowany i musze jej wsadzić specjalna rureczke w pupcię zeby się przez nią wypierdziała, 3. konieczna jest rehabilitacja, by pobudzić niektóre mięśnie do pracy No po prostu załamka Dostaliśmy jeszcze Nutramigen i to nasza ostatnia deska ratunku, bo już nie ma innego mleka dla niemowlaków z alergią...
Pediatra mnie pocieszył, ze wszystko da się naprawic i wyleczyć tylko potrzeba na to czasu i niestety kupe kasy... Prawdopodobnie nie mielibysmy takich problemów zdrowotnych z Vikulką gdyby od początku była prawidlowo prowadzona przez lekarzy w UK W każdym razie na koniec wizyty usłyszałam, że "w nieoficjalnej medycynie uważa się, że jeśli dziecko płacze na USG to jest zdrowe i prawidlowo funkcjonuje"
No i tak to u nas wygląda...
[ Dodano: 2007-08-03, 22:04 ]
Z pozytywnych wieści,to sie wam pochwalę, że moja Vikulka poznała dzisiaj osobiscie............................................................. SWEGO NARZECZONEGO - ANTONIA NASZEJ KATRIN
Kochane,
nasza Kasiunia to superasna kobitka - taka serdeczna, miła, a ślicznotka z niej że hej normalnie czułam się jakbym znała ją od wielu, wielu lat... A mój zięc to rosły chłopak, bardzo wesoły i pogodny i taki przystojniak Jestem taka zadowolona z tego spotkania, ze normalnie hormony radości az mnie roznosza
Kasienko, oficjalnie na forum jeszcze raz serdecznie ci dziękuję za ten miły czas spędzony dzisiaj i mam nadzieję że jeszcze kiedyś to powtórzymy
A teraz dowód w postaci zdjęć z naszego spotkania...
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
[ Dodano: 2007-08-03, 22:14 ]
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
me dzieciątko spi a ja mam jeszcze troszkę siły wiec szybciutko napisze wam co u nas...
Jak wiecie jestesmy juz w Polsce (tzn. od piątku), ale mój brat coś pokombinował z kompem i do wtorku nie mogłam wejsc na neta bo on był na Mazurach
W niedziele bylismy prywatnie u pediatry (tzn. facet najpierw zrobil rehabilitacje, a potem pedaitre i alergologie) ktorego poleciła mi moja psiapsióła z licealnych czasów... Pan doktor milutki i z dobrym podejściem dodzieciaczków bo Vikula cała wizyte szczerzyła bezzębne dziąsła do niego... W każdym razie w czasie wizyty okazało się, że moje dzieciątko takie zdrowiutkie to nie jest Na poczatek dowiedziałam się, że jest bardzo silnym alergikiem i czeka nas ciężka walka z jej alergią a to głownie z powodu tego, ze od 3 miesięcy jest "paprana gównami" w UK Potem okazało się, ze mała potrzebuje pilnie witaminy D bo nieprawidlowo zrasta się jej ciemiączko tylne No i jakby tego bylo malo to ma za małe napięcie mięsni w pasie barkowym Dostalismy recepte na Bebilon Pepti i Wigantol, kazał nam prać wszystko małej w płatkach mydlanych, kąpac na zmianę w krochmalu i płatkach owsianych, myc mydełkiem Bambino, zakupic piłkę rehabilitacyjną i na niej ćwiczyc własnie te mięsnie pasa barkowego. Dodatkowo kazał zrobic małej badanie ogólne moczu i posiew moczu, a na piątek zgłosic się na USG główki, brzuszka i bioderek. Wszystko ładnie, pieknie... Polecenia pana doktora wypełniłam a tu w środę rozbieramy mala do kapania a ona ma cały brzuszek i rączki purpurowe i w pęcherzykach Dzwonię do pediatry - uczulenie na Bebilon Pepti Kazał mi odstawić i do piątku podawać jej te stare mleko sojowe.W czwartek doszła nam biegunka wiec ja znowu telefon do lekarza - tym razem mam podawac małej Lakcid na uregulowanie pracy jelit. Dzisiaj pojechaliśmy na USG. I złych wieści ciąg dalszy - 1. brzuszek jest zagazowany i musze jej wsadzić specjalna rureczke w pupcię zeby się przez nią wypierdziała, 3. konieczna jest rehabilitacja, by pobudzić niektóre mięśnie do pracy No po prostu załamka Dostaliśmy jeszcze Nutramigen i to nasza ostatnia deska ratunku, bo już nie ma innego mleka dla niemowlaków z alergią...
Pediatra mnie pocieszył, ze wszystko da się naprawic i wyleczyć tylko potrzeba na to czasu i niestety kupe kasy... Prawdopodobnie nie mielibysmy takich problemów zdrowotnych z Vikulką gdyby od początku była prawidlowo prowadzona przez lekarzy w UK
W każdym razie na koniec wizyty usłyszałam, że "w nieoficjalnej medycynie uważa się, że jeśli dziecko płacze na USG to jest zdrowe i prawidlowo funkcjonuje"
No i tak to u nas wygląda...
[ Dodano: 2007-08-03, 22:04 ]
Z pozytywnych wieści,to sie wam pochwalę, że moja Vikulka poznała dzisiaj osobiscie............................................................. SWEGO NARZECZONEGO - ANTONIA NASZEJ KATRIN
Kochane,
nasza Kasiunia to superasna kobitka - taka serdeczna, miła, a ślicznotka z niej że hej
normalnie czułam się jakbym znała ją od wielu, wielu lat... A mój zięc to rosły chłopak, bardzo wesoły i pogodny i taki przystojniak Jestem taka zadowolona z tego spotkania, ze normalnie hormony radości az mnie roznosza
Kasienko, oficjalnie na forum jeszcze raz serdecznie ci dziękuję za ten miły czas spędzony dzisiaj i mam nadzieję że jeszcze kiedyś to powtórzymy
A teraz dowód w postaci zdjęć z naszego spotkania...
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
[ Dodano: 2007-08-03, 22:14 ]
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
Ostatnio zmieniony 04 sie 2007, 07:09 przez kasi.k, łącznie zmieniany 1 raz.
-
asiula.k11
- Niemowlak forumowy
- Posty: 74
- Rejestracja: 16 maja 2007, 12:08
kasi.k, Boże kochany co Ty masz z tą bidniutką Vikusią ile Ona bidulka sie nacierpi Qrwa (sorki )co za lekarze tam leczą , a ja myślałam że my mamy konowałów-normalnie brak słów!!!!!!!!!! Życzymy z Natalką dużo dużo zdrówka dla Vikusi i dla Ciebie cierpliwości.
A tak na marginesie troszke zazdroszcze Wam tego spotkania , fajnie spotkać sie z kimś kto ma takie samo maleństwo, a ile tematów do obgadania A jak narzeczeni do siebie pasują
ile Ona bidulka sie nacierpi Qrwa (sorki )co za lekarze tam leczą , a ja myślałam że my mamy konowałów-normalnie brak słów!!!!!!!!!! Życzymy z Natalką dużo dużo zdrówka dla Vikusi i dla Ciebie cierpliwości.
A tak na marginesie troszke zazdroszcze Wam tego spotkania
, fajnie spotkać sie z kimś kto ma takie samo maleństwo, a ile tematów do obgadania A jak narzeczeni do siebie pasują Witaj kasik
O cholera jasna... tyle napiszę. Z PL miały być fajne wieści a nie takie Jak te dzieci w UK żyją?? Boże, jaka tam jest średnia wieku, jak te patałachy nie potrafią poznać się na podstawowych chorobach dziecięcych?? Nic dziwnego, że potrzebują lekarzy polskich! Normalnie, aż żal serce ściska jak czyta się twojego posta. Ale mam nadzieję, że pobyt w Pl doprowadzi Was na tzw prostą,a Viki wyjdzie z tego obronną ręką.I tego własnie Wam życzę!
A co do spotkania z Katrin to gratuluje i zazdroszczę. Nigdy nie wątpiłam w charakter i urodę naszej Kasi i oczywiście nie myliłam się
Wasze dzieciaczki stanowią piękną parę Taka laska i przystojniak
Jeśli spotkasz jeszcze kiedyś Kasię to pozdrów ją od reszty kwietniówek
Zmykam spać. Papa
O cholera jasna... tyle napiszę. Z PL miały być fajne wieści a nie takie
Jak te dzieci w UK żyją?? Boże, jaka tam jest średnia wieku, jak te patałachy nie potrafią poznać się na podstawowych chorobach dziecięcych?? Nic dziwnego, że potrzebują lekarzy polskich! Normalnie, aż żal serce ściska jak czyta się twojego posta. Ale mam nadzieję, że pobyt w Pl doprowadzi Was na tzw prostą,a Viki wyjdzie z tego obronną ręką.I tego własnie Wam życzę!
A co do spotkania z Katrin to gratuluje i zazdroszczę. Nigdy nie wątpiłam w charakter i urodę naszej Kasi i oczywiście nie myliłam się
Wasze dzieciaczki stanowią piękną parę
Taka laska i przystojniak
Jeśli spotkasz jeszcze kiedyś Kasię to pozdrów ją od reszty kwietniówek
Zmykam spać. Papa
Ale piękne zdjęcie Kasik
Fajnie wam dziewczyny, że mogłyście się spotkać, zazdroszcze bardzo, ale mam nadzieję wielką, że i ja kiedyś spotkam się w realu z wszystkimi dziewczynami z TT.
Co do Viktorii, to bardzo mi przykro że z jej zdrówkiem nie najlepiej , ale wierzę i ufam, że ten pediatra do którego chodzicie, dobrze ją poprowadzi i niedługo wszystkie dolegliwości minom. Trzymam mocno kciuki 
KOLKA - jedno tylko napiszę: "jak nie urok to sraczka"
Idę spać bo już mi się oczy kleją, a jutro na wesele idziemy więc nocka zarwana będzie . Buziaki dla was dziewczyny.
Pozdrawiam i pewnie do sklikania w niedzielę, bo jutro nie będę miała czasu.
Fajnie wam dziewczyny, że mogłyście się spotkać, zazdroszcze bardzo, ale mam nadzieję wielką, że i ja kiedyś spotkam się w realu z wszystkimi dziewczynami z TT.
Co do Viktorii, to bardzo mi przykro że z jej zdrówkiem nie najlepiej
, ale wierzę i ufam, że ten pediatra do którego chodzicie, dobrze ją poprowadzi i niedługo wszystkie dolegliwości minom. Trzymam mocno kciuki
KOLKA -
jedno tylko napiszę: "jak nie urok to sraczka"
Idę spać bo już mi się oczy kleją, a jutro na wesele idziemy więc nocka zarwana będzie
. Buziaki dla was dziewczyny.
Pozdrawiam i pewnie do sklikania w niedzielę, bo jutro nie będę miała czasu.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości