Sylwia dzięki za info, ale ztego wynika,że nie za wiele mi to pomoże bo jest to moja pierwsza praca na umowe o prace wczesniejsze były na umowe zlecenie i w gastronomii, no ale mam nadzieje, że jakos uda mi sie wszystko pogodzić.
Yvone Jak tam wrażenia po pierwszym dniu złobka? Mam nadzieje, że Amelka szybko się przyzwyczai no i oczywiście, że ty sie tez ztym oswoisz.
Aga Ubranka cudne,ale szczerzw olałabym je zobaczyć na Jucle

tylko pewnie nie dalaby tak spokojnie sobie przymierzać. A straszy brat na pewno działa na nia stymulująco zazdroszczego wam tego
Marta Szkoda,że nie macie dalej mieszkania, a z tymz Prądnickiej nic nie wyszło?
A co do tej cegły to słów mi brak

, całe szczęście,że mężowi się nic nie stało. Ale czasami to ja się boje jak ide koło takiego ze oberwe bo to przecież zadnych skrupułów i morali nie posiada.
Anita Kacper to już kawał przystojniaka, a z tym co orbić z dzieckiem w zimie to ja też się zastanawiam

Bo przecież w mieszkaniu się zanudzi.
Jesli chodzi o nianie Tosi to póki co się z nią ugadałam, ze czasami może ją brac do tego drugiego dziecka więc w ostateczności nie jest tak źle, ale w poniedziałek przychodzi pierwszy raz to pogadam dokładniej.
Ja niedawno wróciłam do domu, pogoda jakas masakryczna jest, ciagle leje i 6 stopni

a tydzień temu było ponad 20, nie do uwierzenia.
Wstałam rano przed tosia i wyszłam jak jeszcze spała na badania, potem poszłam na to szkolenie BHP, tesciowa mi pomogła bo poszła dzis na popołudnie do pracy to mi rano Tosi przypilnowała. Ale jeszcze kolejne badania mnie czekają

kupe tego , bez sensu wogóle.
A zmarzłam, teraz jem sobie ciepły rosołek.
Niestety popołudniu znów musimy wyjśc tym razem z Tosią bo obiecałam, że odbiore ciocie z lotniska a z młoda nie mam co zrobić, nic to damy rade. Teraz śpi to akurat sie wyśpi.
A i
Justyna jak wy nie macie z Lenką samochodu to może przełóżmu kawe na czas bez deszczu bo szczerze przemieszczac sie po tym syfie jeszcze po mieście nie jest zbyt miłe.