Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

19 sty 2010, 15:46

ale piszecie, nie dam rady doczytac, tylko tak co 10 zdanie :ico_wstydzioch:

widze, ze byla rozmowa o pepkach, mojej corci w sobote odpadl (w 9 dniu zycia) i ladnie sie teraz goi. Tutaj (w niemczech) od lat nie uzywa sie spirytusu ani fioletow, pepuszek pozostawia sie samemu sobie do wyschniecia.

Ja na razie nie moge narzekac, Kiara w szpitalu dawala mi popalic, ale odkad jestesmy w domku jest grzeczna, duzo spi, noce ladnie przesypia, budzi sie raz czy dwa na cycusia, ale nie placze tylko sie rozglada i czeka az sie mama obudzi :-) Je coraz wiecej, a tym samym coraz czesciej jej sie ulewa, staram sie ja teraz czesciej podnosic do gory na przerwy w karmieniu, bo wiem, ze jak tak zachlannie pije, to zaraz bedzie wymiotowac jak jej sie nagle odbije... i te przerwy pomagaja, jak jej sie odbije to dalej spokojnie je :-)
A ja stawiam za skończony 1 miesiąc
to juz? :ico_szoking: ojej, jak szybko ten czas leci... :ico_brawa_01: dla Wikuni, jest sliczna
Wczoraj od 22 do 1 w nocy dała mi co prawda popalić
moja tez mniej wiecej w tych godzinach jest aktywna i wisi na cycu, ale jak kolo 2:00 zasnie, to potrafi spac do rana :-D

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

19 sty 2010, 18:33

inia życzę malutkiej dużo zdrowia i samych pogodnych i radosnych chwil :-) :ico_urodzinki:
staram sie ja teraz czesciej podnosic do gory na przerwy w karmieniu,
super robisz, właśnie położna mi to doradziła przed chwilą :-) spróbuje może u nas też zadziała.
jak kolo 2:00 zasnie, to potrafi spac do rana
:ico_brawa_01:

mój maluszek tez dziś straszny śpioszek. Była położna i dotykała go za główkę a on ją olał i spi dalej :ico_brawa_01:
Bardzo się cieszę bo wykorzystałam dzień na poszukiwanie domu dla nas.
Marzę o wyprowadzce z tego bloku w Warszawie do domku bliżej moich rodziców i moich stron...miastuchem to ja nie jestem :-) trzymajcie kciuki męża już prawie przekonałam do dojazdów :ico_brawa_01: oby teraz kasa się znalazła i siły i odwaga :-) aż mi się wierzyć nie chce żeby się moje marzenie tak szybko spełniło :-D

[ Dodano: 2010-01-19, 17:36 ]
wiecie co, zajrzałam na 1-wszą stronkę...ale mamy piękne te dzieciaki az się wzruszyłam :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

19 sty 2010, 19:10

Dzięki Dziewczyny :-)
ale mamy piękne te dzieciaki
najpiękniejsze :-D

Helen, super, że Kiarunia jest teraz taka grzeczna, oby tak pozostało :ico_sorki: A z tą metodą karmienia, to rewelacja! Może spróbuję :-)

anusiek, zazdroszczę Ci normalnie :ico_noniewiem: Też mam takie samo marzenie, ale nie prędko się spełni, bo Mąż stracił pracę :ico_placzek: Życzę powodzenia w szukaniu pięknego domu w rozsądnej cenie :-D

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

20 sty 2010, 12:49

anusiek- życzę powodzenia w szukaniu. Ja z kolei jestem miastuchem okropnym i dojazdy mnie odstraszają, marzy mi się za to domek na obrzeżach tak jak mają moi rodzice bo masz w sumie dwa w jednym i dobry dojazd i domek z ogródkiem, ale to niestety na razie poza moim zasięgiem finansowym. :ico_brawa_01: za sliczne spanie Piotrusia!

U nas kolejna noc z serii rewelacji brzuszkowych :ico_placzek: nie wiem już co mam jeść, żeby go tak nie męczyło, poszedł spać dopiero o 1.30i to po tym jak wydoił dwie piersi i 100ml butelki i spał tylko dwie godziny potem powtórka z rozrywki i znów dwie godziny spania, potem udało się wystękać kupkę i już pospał do 9 spałby dłużej ale wtedy przyszła Tosia bo się obudziła. A w dzień- nic, śpi sobie spokojnie od 10.30 zrobił jeszcze jedną kupkę i teraz nie stęka. Na spacer nie idziemy dziś bo -7C a w sobote ma być -12C :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

20 sty 2010, 13:42

My też nie spacerujemy bo -7. Ale w sobotę jedziemy do moich rodziców i zostajemy przez tydzień :-) mam nadzieję że będzie fajnie i że tata za nami się mega stęskni :ico_oczko:
oby tylko moja mama nie przegrzewała mieszkania i nie chciała mu zakładać czapki w domu :ico_olaboga: ...bo ma takie skłonności.
zazdroszczę Ci normalnie
narazie nie ma czego to takie podchody nawet nie wiemy czy mamy zdolność kredytową ale może rodzice pomogą w razie czego...albo kupimy dom w surowym stanie i będziemy go urządzać kilka lat ale nie ważne oby tylko był :-)
za sliczne spanie Piotrusia
:ico_sorki: oby tak dlalej :-)
U nas kolejna noc z serii rewelacji brzuszkowych
oby dziś była lepsza noc.

Wczoraj była u nas położna środowiskowa ale mały spał i go nie budziła...tylko wypytała mnie o różne rzeczy wypełniła papierki i poszła.
A dziś mamy kolęde :-) i niedługo wpada teściowa to troszkę ogarnę chatkę, poodkurzam, poprasuje i może wyskoczę do sklepu :-)

miłego dnia dla Was i maluszków :-)

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

20 sty 2010, 17:21

czesc.Mam zle wiesci,z raczka Zuzi jest bardzo zle.Dostalismy skierowanie do szpitala w Dziekanowie Lesnym na 3-tygodniowy turnus rehabilitacyjny,a potem do szpitala we Wroclawiu.Jestem zalamana,musze zostawic mojego Andrzejka na tyle czasu,a to dopiero poczatek drogi :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

20 sty 2010, 18:41

iw_rybka, straszne wiesci, ale dobrze ze szybko sie tym zajma napewno lepiej teraz niz pozniej, a w zwiazku z jej raczka jakos specjalnie inaczej sie nia zajmujesz??

ja tez zalamana po szczepieniach, mala strasznie plakala, lzami ogromnymi, a ja prawie razem z nia, straszna rozklejucha sie robie, ale maz tez ledwo sie trzymal :ico_placzek: a teraz strasznie marudzi

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

20 sty 2010, 20:53

My też dzisiaj darowałyśmy sobie spacer, strasznie dziś wiało. Odwiedziła mnie dziś koleżanka, ale bała się wziąć Wikusię na ręce :ico_oczko: Tradycyjnie Mała jest teraz marudna, ale dziś na szczęście tatuś koło niej skacze :-D

Pruedence, biedny Adaś :ico_noniewiem: Strasznie męczą te kupki nasze Maluszki :ico_noniewiem: Życzę Ci spokojniejszych nocy :ico_sorki:
narazie nie ma czego
oj jest czego :ico_oczko:

anusiek, na pewno tatuś się stęskni :-D

iw_rybka, :ico_olaboga: Musi być dobrze i nie można się załamywać :ico_nienie: A co do pobytu we Wrocku, to w razie czego służę pomocą, choć będę trzymać kciuki, żeby na tej 3-tygodniowej rehabilitacji się skończyło :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

anetka607, też się boję tych szczepień... tym bardziej, że będę sama z Wiką szła :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

20 sty 2010, 21:10

Witajcie mamusie :-)

U nas dzisiejsza noc była bardzo ładna, bo Justynka spała od 12 do 5, a potem tylko godzinka karmienia i dalej spała :ico_brawa_01: To chyba miała być rekompensata za poprzednią nockę. Poszliśmy wieczorem do kina na Avatara (super mi sie film podobał). Justynka była grzeczna, by babci nie zniechęcić ;-) Wróciliśmy o północy. Mała obudziła się o 1 i po bardzo długich bojach zasnęła po 4 - ja padałam na twarz, bo o 7 pobudka, gdyż na 8 do poradni ryzyka okołoporodowego. U lekarza super. Maleńka grzeczniutka, wcale nie płakała podczas badania. Rozwija się prawidłowo i co najważniejsze waży już 4400 (czyli o 500 g więcej niż tydzień temu :-D ) i ma już 61 cm. Byłam bardzo zadowolona z takich wieści :ico_brawa_01: Wieczorem byłam na kontroli u ginekologa. Wszystko się pięknie pogoiło, szyjka się pozrastała, tylko jeszcze jeden szew mnie pobolewa, gdyż przecięty został mięsień i to dłużej się zrasta.
Dzisiejszy dzień też super. Przyjechali nareszcie moi rodzice zobaczyć Justynkę. A ona była taka grzeczniutka :ico_szoking: prawie nie płakała - chciała się pokazać z najlepszej strony.

iw_rybka, bardzo współczuję Wam, będę mocno trzymać kciuki, by rehabilitacja przebiegła szybko i sprawnie i żeby Wasza córcia szybko doszła do pełnej sprawności :ico_sorki: Nie załamuj się, wiem że Ci ciężko zostawić synka, ale jesteś twarda dziewczyna, dasz radę :ico_sorki:

anusiek, powodzenia w poszukiwaniach wymarzonego domku - trzymam kciuki za realizację waszych planów.

anetka607, ojej biedactwo, ale pomyśl, następnym razem przy szczepieniu będzie lepiej. Mnie też to jutro czeka :ico_olaboga:

Pruedence, oby następna noc była lepsza i Adaś się nie męczył :ico_sorki:

Helen, my też robimy przerwy na odbijanie podczas jedzenia. Zresztą Justynka sama je sobie robi, bo dopóki nie odbije, dalej jeść nie chce :-D No i brawa za grzeczną córeczkę i pępek

inia1985, trzymam kciuki by plamki na twarzy szybko zniknęły :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

20 sty 2010, 22:00

z raczka Zuzi jest bardzo zle.
biedactwo :ico_pocieszyciel: trzymam kciuki za pomyslna rehabilitacje :ico_sorki:
ja tez zalamana po szczepieniach,
my chyba dopiero w 3 miesiacu bedziemy mieli pierwsze szczepienie, wcale mi sie nie spieszy :ico_wstydzioch:
Mała jest teraz marudna, ale dziś na szczęście tatuś koło niej skacze
dobre rozwiazanie :ico_oczko:
Justynka spała od 12 do 5, a potem tylko godzinka karmienia i dalej spała
:ico_brawa_01: to niespodzianke Wam zrobila :-)

Dzisiaj przyszly do nas 2 starsze sasiadki spytac, czy mala juz sie urodzila, bo one jeszcze zadnego placzu nie slyszaly i nie wiedza :ico_haha_01:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość