Witam zimowo
dziś fatalnie jechało się do pracy, na ulicy śnieg, służby drogowe śpią (tradycyjnie), ale udało mi się dojechać na czas. Wczoraj znowu przywieźlismy moją mamę i będzie u nas do końca tygodnia. Zosi zaczyna się poprawiać, już nie kaszle i ma lekki wodnisty katarek, ale widać, że już się kończy
![n :ico_brawa_01:](./images/smilies/xx_brawa_01.gif)
Zanim pojechaliśmy po mamę, to byliśmy na zakupach i kupiliśmy Zosi huśtawkę. Myślałam, ze mała będzie się jej bała, a ona nie chciała wcale z niej wychodzić
![n :ico_olaboga:](./images/smilies/xx_olaboga.gif)
no i musieliśmy kupić nowe kapciuszki, bo te które ma są już za małe. Niedawno nosiła rozmiar 19 a teraz 20,5. Kapciuszki też się Zosieńce podobały i jak jej założyłam, to chodziła do lustra i się oglądała - mała strojnisia
wiolaw racja, te ciuszki dla dziewczyneczek są przesłodkie, tylko mieć dużo kasy i można szaleć
Loluś niezły rozrabiaka, żeby tylko mamie nie powyrywał wszystkich włosów
matikasia ja też Zosi zmieniłam butlę na większą, bo wypija około 210 ml mleka wieczorem
![:-D](./images/smilies/002.gif)
jak sobie pomyślę, ze kiedyś wypijała po 30 ml max, to aż nie chce mi się w to wierzyć
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)