Zaczęlismy nowy rok - nasze Skarby ze stycznia 2008

[Fintifluszka]

hej dziewczyny... mój maluch wczoraj był arcy grzeczny, nocka też supe-wstał o 1 na jedzonko, a później dopiero po 6 rano... dzisiaj troszkę marudny, ale znośnie, wyszliśmy na spacer, a tu zimnoooo! aż mnie w uszy i nos poszczypało, więc nie byliśmy długo.
Ja do Kuby mamy ciągle na Pani, bo małżeństwem nie jesteśmy (choć nieśmiało zaczynamy o tym myśleć znowu ) i wczoraj Kuby mama powiedziała, że chciałaby żebym do niej mówiła mamo, a jeśli mi nie dopowiada to żebym sobie wymyśliła jakąś inną formę... mi teraz jest ciężko, bo my jesteśmy razem 7.5 roku i tyle czasu to była dla mnie "Pani" teraz ciężko będzie się przestawić-chyba łatwiej tym ludziom którzy biorą ślub po 2 latach znajomości
Teściowa dzisiaj nam podarowała kronikę maluszka-ślicznie ilustrowana i bardzo kolorowa z mnóstwem miejsca na zdjęcia i wpisywanie nawet najbardziej bzdetnych uroczych pierdółek
Renia Gratuluję zdanego egzaminu sama podejdę dopiero jak mi dziecko czasowo pozwoli...
Madzia zapomniałam... cieszę się bardzo, że już się nie musisz martwić... że wszystko jest dobrze, teraz będzie już tylko lepiej!
Mariola po takich przeżyciach chorobowych jakie was ostatnio nękają to już chyba po wsze czasy będziecie zdrowi-trzymaj się ciepło...

No i oczywiście gratuluję maluchom pierwszego miesiączka-i mamom też, bo sama wiem jaki ten pierwszy miesiąc jest cholernie ciężki

ps. A mały dzisiaj walnął taką kupę, że mu wylazła z pieluchy i kaftanik, śpiochy... wszystko było okupciane Kuba by pewnie spanikował i uciekł jakbym mu kazała Gabriela z czegoś takiego przewinąć

[mz74]

Czesc Dziewczyny,

Ja tez sie medluje! U nas dzionek spokojny. Teraz drzemka popoludniowa (jak zwykle..)

Marcia, sprobuje jeszcze raz wyslac fotke.

Renia, super!!! Gratuluje zdania egzaminu!!!

Mariola wracaj szybciutko do zrdowia!!!!
Madziu, to pieknie Martynka na wadze przybrala!! Brawo!!

Ciekawe jak moj, w przyszlym tygodniu kolejna wizyta u pediatry....

Duzo buziakow z okazji pierwszych urodzinek!!

A mały dzisiaj walnął taką kupę, że mu wylazła z pieluchy i kaftanik, śpiochy... wszystko było okupciane

Justynko ja mam ten problem bardzo czesto!! Ale wtedy jaka ulga.... uffff

Pawełek już prawie nie ma kolek, czasami cos go zakuje, troche sie poprezy, czasami zaplacze, ale nie tak jak kiedys..... cale popoludnie sie meczyl.
Z kupkami nie ma problemu, jakies 3-4 na dobe to norma jest!

Buziaczki!!!

[iwona83]

Kurcze dziewczyny moja majka zrobila sobie teraz drzemke normalnie juz spi tak do rana a dzisiaj bylismy na zakupach no i jadla w sklepie chcialam ja teraz kapac a ona usnela ciekawe o ktorej wstanie

[mariola]

na ja czuje sie troszke lepiej to kazala moja julka wyslac

[marcia_pod]

mariola, to dobrze wracaj do zdrowia!!!


mogłaby któraś wpisac jakiegos posta na naszej liscie zeby wyskoczyla na pierwsza strone?

[iwona83]

Fintifluszka ja jestem po slubie a dalej mowie tesciowej pani ale chyba przez to ze ja malo widze teraz pewnie sie zmieni przejde na babcia

[ Dodano: 2008-02-15, 21:25 ]
a z mezem jestem juz ponad 6 lat ale jakos dziwnie mi jest przejsc na mamo nawet mi tesciowa proponowala zeby jej po imieniu mowic

u nas kupa z niespodzianka czesto sie zdarza a najczesciej w nocy wtedy majka sie na maksa rozbudza i idzie spac do mnie do lozka raz mi nawet zrobila taka w samochodzie a ja nie mialam ubranek na zmiane i biedna jechala w samym kaftaniku i spodniach dobrze ze u nas cieplo jest

[CleoShe]

Dziewczyny.. jaki jest Wasz stan emocjonalny w obecnej, nowej sytuacji?
Zadna sie nie skarzy, nie narzeka.
Ja sie czuje.. jakas osamotniona.. i wogole..
Tyle. Dobranoc.

[iwona83]

CleoShe ja tez tak mam to chyba przez to ze musimy liczyc tylko na siebie w sumie to maz mi pomaga ale jeszcze nawet majki nie przewijal jedynie co to ja ponosi lub uspi wode do kapieli przyniesie a tak to wszystko ja no i mleczko zrobi ale juz nie nakarmi bo mala nie chce od niego pic na dodatek majka zaczela sie ludzi bac wczoraj przyszla do mnie kolezanka ktora majka zna ale dawno nie widziala i sie rozplakala jak ona zaczela do niej mowic mam nadzieje ze to sie zmieni bo co ja zrobie jak do polski pojade troche glupio jak majka sie bedzie babci bala

dzisiaj przyjezdza do mnie kolezanka ktorej majka jeszcze nie widziala ciekawe jak na nia zareaguje

[Renia0601]

Jak ja zawsze nie narzekałam na kupy tak teraz muszę zacząć, już mi Artur nie robił dwie noce i dzień, dzisiaj kupiłam te czopki glicerynowe ale nieweim kiedy mam jego podać, jak ile dni nie zrobi? Przez tą kupę nie najada się i strasznie marudny jest, budzi się, czy w dzień czy w nocy co godzinę, podynda trochę i płacze

Dzięki dziewczyny za gratulacje, ja nawet nie wybrażacie sobie jak się cieszę

A kiedyś tu ktoś o wczesnym wychodzeniu ząbków mówił (pisał), ja jak leżałam w szpitalu to jednej dziecku juz w trzecim miesiącu zaczęły wychodzić żeby tylko u nas tak nie było

[Fintifluszka]

Wiesz Klaudia, u mnie to jest baaardzo różnie z tym nastrojem-w zależności od tego jak się mały zachowuje... bo jeśli jest grzeczny i mam czas dla siebie, to nie jest najgorzej, ale jak płacze cały dzień to jestem załamana i czuje się jakbym w ogóle była sama na świecie...
czasami w sumie nawet jak jest grzeczny to mi brakuje towarzystwa Kuby, bo On ostatnio tylko w pracy siedzi, przejął część moich obowiązków więc na zakupy często po pracy jedzie, a ja sama z małym w domu siedzę... ale czas teraz szybko lecie, więc można założyć, że nie długo będzie z kim pogadać
nocka bardzo grzeczna byla, dzisiaj coś nie chciał zasnąć, a teraz nie wiadomo czy się zaraz nie obudzi, bo On jak jest taki marudny to ma lekki sen bardzo-taki na góra pół godzinki... a dopiero co go ululałam, Kuba na zakupach, a później jedzie do klubu motocyklowego pociąć drzewo, żeby chłopaki mogli porąbać do kominka w klubie, pewnie na jakieś piwko jeszcze zostanie i w sumie znowu cały dzień sama przesiedzę... dzisiaj to nawet teściowa nie zajrzy, bo jedzie do siostrzenicy na urodziny...
dzisiaj rano Kuba usiadł koło łóżeczka małego i jego nogami machał, podnosił do góry i wydawał z siebie różne dziwne dźwięki i Gabriel śmiał się szerokachno-zastanawiam się czy to możliwe, żeby robił to calkiem świadomie w obliczu ojca robiącego z siebie wariata??

[ Dodano: 2008-02-16, 10:04 ]
Renia a co do ząbków, to Kuby chrześnica urodziła się z jednym ząbkiem już wyrżniętym do połowy to jest dopiero wczesne ząbkowanie