Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

27 sie 2008, 17:17

mmarta81, nie narzekaj ;-) wlasnie wyczytalam, ze najdluzsza ciaze na swiecie ma slon indyjski.. trwa ona 20-23 miesiace ( :ico_olaboga: !!!) w zaleznosci od plci malucha - dziewczynka w 20, chlopak w 23 m-cu... i co taka slonica ma powiedziec, skoro nawet mowic nie umie.. i jak ma sie sobie podobac skoro juz jest slonica :ico_noniewiem: ...biedne zwierzeta :P

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

27 sie 2008, 17:37

shoo, hehe słonice... dobre porównanie... ale Marta chyba bardzo odczuwa brak zainteresowania ze strony męza??? ja tez to zauwazm po moim K...jakos mniej kobieca jestem dla niego...
a na poród rodzinny mówi FEEEE... bo sie zrzyga i zemdleje... i sie obrzydzi do pewnych spraw...
wiec faceci to chyba jacys egoisci w tym temacie...zamiast sie zastanowic co czuje kobieta i co jej potrzeba, mysla o ostanich chwilach wolnosci .... gra w kosza ze szwagrem...itp...

cc... hm... no to nie poród dla mnie to jak operacja... nic dziwnego ze łatwiej ,ale trudniej...
a i z karmieniem piersia jest podobno ciezej...
zycze Wam aby natura was wyreczyla,nie lekarz...

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

27 sie 2008, 17:52

poccoyo, moj A. byl obecny przy porodzie, chociaz na poczatku nie chcial (na koncu chyba tez za bardzo sie nie palil, ale polozna zapytala : co pan robi, zostaje czy wychodzi.. i zostal :-D)

widzial wszystko od kazdej strony, bo masowal mi plecy kiedy rodzilam (rodzilam w pozycji kleczacej - POLECAM!)... powiedzial, ze niesamowite bylo to, jak zobaczyl glowke, ale tez wspomnial, ze "rzeczy" ktore przy tym ze mnie wychodzily nie byly juz tak niesamowite ;-) ...no i to przepiekne lozysko - tez widzialam jak je rodze, bo lezalam juz na plecach... a feee :/

takze nie wiem co powiedziec, wolalabym, zeby widzial to wszystko, ale niekoniecznie od tej strony, z ktorej stal... tak czy siak, byl dla mnie wielka pomoca, trzymal mnie za reke i mowil, ze dam rade i ze juz niedlugo :-) i mowil mi jaka dzielna jestem.. to naprawde pomagalo :-)

ja cc nie chcialam od poczatku, jakos zawsze marzyl mi sie porod naturalny (i szybki).. no i sie udalo, z niewielka pomoca oksy ;-)

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

27 sie 2008, 18:10

shoo, ja go zmusze,ale troszke sie boje ze naprawde mu obrzydne... jak juz na mnie teraz mowi kuleczka... to potem bedzie mowil rozdarty ponton...

heheheeheehehe :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :-D :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

27 sie 2008, 18:12

poccoyo, hehehe :-D dobre... a co do obrzydniecia, to ja nie wiem, czy moj A. nadal widzi we mnie "lwice" :-D podejrzewam, ze teraz to raczej nie patrzy na mnie wzrokiem pelnym pozadania, szczegolnie jak maly mi wisi na cycu :-D

ale to sie zmieni... juz ja sie postaram :-D

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

27 sie 2008, 18:25

shoo pisze:nie narzekaj wlasnie wyczytalam, ze najdluzsza ciaze na swiecie ma slon indyjski.. trwa ona 20-23 miesiace ( !!!)
nie no te slonie to koniecznie musza brac cos na depresje :ico_olaboga:
shooty juz masz maluszka przy sobie to Ci sie latwo mowi :-D
poccoyo pisze:brak zainteresowania ze strony męza???
wiesz co on zawsze byl taki strus pedziwiatr wszedzie go gnalo z nonono w domu nie mogl usiedziec wiecznie gdzies...i chyba tak naprawde to chce juz miec coreczke przy sobie ta moja wymarzona wysniona i tak bardzo wyczekana Igusie :ico_haha_02:
poccoyo pisze:ale troszke sie boje ze naprawde mu obrzydne
ja tez...nie sprzeciwia sie zeby byc przy porodzie chociaz koledzy go straszyli jak to wyglada(dodam ze koledzy ktorzy nigdy przy porodzie nie uczestniczyli :ico_puknij: ) ciagle tylko mowi ze bedzie musial z 4 razy na papierosa wyjsc :ico_haha_02: a on nie pali :-D no trudno najwyzej zacznie znowu :ico_noniewiem:
zreszta on juz teraz widzi we mnie bardziej matke niz zone-ciagle mowi ty mie mozesz tego czy tamtego bo masz moja corke w brzuchu -oststnio wrocilam od poloznej i mowie ze powiedziala ze mala ma b.nisko glowe a ten :ico_szoking: no bo on mial taka ochote na sex ...ale jak mu powiedzialam ze glowa tak nisko to juz mu sie pdechcialo :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Mysle ze nasze zycie sexualane wroci do norny jak mala sie troszke odchowa ja schudne :ico_haha_02: i wszyscy beda zadowoleni :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

27 sie 2008, 22:24

poccoyo, twoj maz to... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: nie bede sie wyrazac, bo mnie jeszcze zbanuja :ico_oczko: ale wiecie, ja od razu mezowi powiedzialam - seks to nie tylko przyjemnosc, kochanie, to i obowiazki :ico_haha_01: jak dzieciaka zmajstrujemy, to oboje, wiec i oboje pozniej jestesmy w ciazy, rodzimy i wychowujemy :-D no i tak mu to wpoilam, ze biedny pozniej plakal, ze bylo cc :ico_haha_01: :ico_oczko: Bal sie jak diabli, bronil sie, ze to wszystko fe i w ogole - to ja mu odpowiadalam, ze dla mnie jeszcze bardziej "fe" bo oprocz tego ze, powiedzmy, "nieladny" widok, to jeszcze boli :ico_oczko: no i byl ze mna na porodowce, a jak go wyprosili do cesarki, to plakal, ze nie moze isc ze mna... polozne i lekarka patrzyli na niego jak na wariata :ico_haha_01: :ico_oczko: A on, ze chcial corke zobaczyc od razu, a nie jak glupek - na samym koncu :ico_haha_01: :ico_oczko:
Wiecie, ja sie nie boje, ze bedzie na mnie z obrzydzeniem patrzyl. Powinien raczej z szacunkiem.. wiecie, tak facetowi w glowie trzeba zawrocic.. powiedziec, ze dla nas porod to jak dla niego wysikanie... powiedzmy kaktusa :ico_oczko: i to jak ktos mu przy okazji klejnoty ugniata przez kilka godzin :ico_haha_01: i ze jedyna "pociecha" jest wywrzeszczenie facetowi w twarz, ze jest wszystkiemu odpowiedzialny, wyzwac go od najgorszych i w ogole :ico_haha_01: ze do niczego innego w sumie na porodowce nie potrzebny... no chyba ze tylko po to, zeby dziecko zobaczyc szybko :ico_oczko: i z poloznymi flirtowac :ico_haha_01:
shoo pisze:teraz to raczej nie patrzy na mnie wzrokiem pelnym pozadania, szczegolnie jak maly mi wisi na cycu :-D

ojjjj, moj to musial biedny do innego pokoju wychodzic, bo byl zazdrosny :ico_wstydzioch: ze mala moze, a on nie :ico_oczko: baaaardzo byl napalony wtedy :ico_wstydzioch: :ico_oczko:

Odnosnie cc - nie ma sie czego bac!!! mowie, ze to co jest "po" - to sprawa indywidualna. rownie dobrze, paprac sie moga szwy krocza... to samo z gazami i obkorczaniem macicy. ale sam "porod" (operacja) to pryszcz. tylko to co mowie - zapomnij praktycznie o dziecku przez 24 godz jesli nie chcesz miec nieziemskiego bolu glowy... ale samo "dochodzenie" do siebie jest ponoc lepsze, w sensie, ze polog krotszy. z drugiej strony, wystarczy spojrzec na shoo - chudzinka, a urodzila szybciutko i juz na drugi dzien gotowa do maratonu :-D ja po 10 dniach jak mialam isc na zdjecie szwow, to myslalam, ze sie nie doczlapie :ico_chory: a u nas polozna do domu nie przychodzi...

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

27 sie 2008, 23:02

a tak wracajac do darmowek z internetu...
http://www.babytobee.com/
sprawdzcie, bo mam tysioace stron i szukam... a ta jest uk... moze international??

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

27 sie 2008, 23:18

hej hej Wam :-)

ja na minutkę

mój Chłop od samego początku chciał być ze mną przy porodzie... to raczej ja miałam na początku opory, ale potem stwierdziłam, żźe czemu nie, niech se będzie...

heh z tym życiem seksualnym... ja strasznie jestem hmm, jak to powiedzieć "ognista" i to raczej ja mam większe potrzeby :-) na początku ciąży strasznie mnie ciągnęło :-) ale odkąd czuję ruchy Pestki to jakos mnie juz tak nie ciągnie do parteru ;-)

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

27 sie 2008, 23:23

nie jest uk, tylko USA :ico_noniewiem: :ico_placzek:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość