Awatar użytkownika
Agnieś81
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 950
Rejestracja: 22 kwie 2007, 15:25

22 wrz 2007, 13:56

Ja też tylko na chwilkę aby zyczyć wam miłego weekendu. Jak mąż w domu, to krzyczy, że tak długo siedzę przed kompem. Więc znikam. Pa :-D

marzenus
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 213
Rejestracja: 04 cze 2007, 13:06

22 wrz 2007, 14:00

Witam was, ja zaczęłam dzisiaj zakupy pierwsze dla dzidziusia wydałam już prawie 500 zł i myślę że już prawie wszystko kupiłam, właśnie pranko się pierze to szybko wyschnie i będę mogła prasować. U nas śliczna pogoda więc sie serce raduje, pozdrowienia

anetkajur
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 287
Rejestracja: 22 cze 2007, 09:40

22 wrz 2007, 16:11

cześć :ico_ciezarowka: piękni edzisiaj - nie?? Aż chce sie zyć :ico_brawa_01: Ja własnie wstawiłam pizze do piekarnika robiona razem z mężuniem więc za 30 min zapraszam :ico_haha_02: .
Musze sie pochwalic w końcu z mężuniem zwolnilismy komode na ubranka Juleczki. Pieknie poukładane czekaja już na nią.
Mam nadzieję że wam tez super upływa sobota. Pozdrawiam i buziaczki.

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

22 wrz 2007, 16:34

anetkajur, ja czekam na waszą pizze :ico_oczko:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

22 wrz 2007, 18:29

marzenus pisze:zaczęłam dzisiaj zakupy pierwsze dla dzidziusia wydałam już prawie 500 zł
Eeee, to niedużo, tylko pogratulować.

My tak jak zapowiadałam spędziliśmy pół dnia w lesie. Było boooosko!!!!! Połaziliśmy i powdychaliśmy świeżego powietrza. Przywieźliśmy trochę grzybów i kleszcza!. Grzybki już się marynują, a kleszcz niestety skończył marnie. Teraz sobie odpoczywam, ale chyba jeszcze wyciągnę męża na lody. Fotki z naszego grzybobrania:

Obrazek
Obrazek

Ja oczywiście ucieszyłam się jak debil jak znalazłam pierwszego grzyba. Myślałam, że brzuchol będzie mi przeszkadzać. Ale wcale nie. Kubusiowi chyba było dobrze w tym lesie, bo spał cały czas. :ico_haha_02: Dobrze, uodporni się może, potem nie będzie miał alergii.

anetkajur
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 287
Rejestracja: 22 cze 2007, 09:40

22 wrz 2007, 19:23

Pizza była pyszna tylko jakoś nikt do nas nie zastukał :ico_nienie:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

22 wrz 2007, 19:36

anetkajur pisze:Pizza była pyszna tylko jakoś nikt do nas nie zastukał :ico_nienie:

Strasznie mi przykro, przegapiłam pizze :ico_placzek:

mambii82
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 433
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:13

22 wrz 2007, 20:24

cześć Dziewczyny
Udało mi się znaleźć internet w szpitalu. Wpadłam a chwilkę. Widzę, że nie próżnujecie i wątek się rozwija. Mam nadzieje, że jak już mnie wypuszczą to nadrobie wszystko.
U mnie jest ok, z dzidzią też jest wszystko wporządku, dostaję zastrzyki na przyrost płucek i tabletki na podtrzymanie ciąży, lekarz powiedział, że jak nie bedę miała więszkego rozwiarcia w przyszłym tygodniu i z dzieckiem wszystko bedzie dobrze to mnie wypiszą. Codziennie robią nam ktg, rano o 6 sprawdzają temperaturę i tentno dziecka. W sumiem leże z fajnymi dziewczynami, 2 są przeterminowane już o prawie 2 tygodnie i dziewczyna która ma termin tak jak ja. Także wespoło i miło. Dużo się nasłuchałam o porodach i nie tylko ale nie będę Wam pisać bo sama jestem w szoku i lepiej Wam tego oszczędzie. Napisz tylko, że mąż mnie dożywia bo jedzienie jest fatalne !!! Za to sisotry połozne ekstra i można też się pośmiać.
Pozdrawiam Was serdecznie i brzuszki do gór !!!

ania25
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 534
Rejestracja: 22 mar 2007, 20:09

22 wrz 2007, 20:43

witaj mambii kochana, trzymamy kciuki za ciebie i Maleństwo. dobrze że masz miłe towarzystwo, ale opowieściami innych dziewczyn się nie przejmuj, każdy ma jakieś miłe lub mniej miłe doświadczenia ze szpitala, trzeba mysleć pozytywnie i wszystko będzie dobrze.
Miło że mąż dba o Ciebie , bo szpitalne jedzonko jest kiepskie, u nas też tak było jak ze Zuzką leżałam. Buziaczki :ico_buziaczki_big:

kilolek a kto miał kleszcza Ty czy Mąż ?
Ja też byłam dziś w lesie ale na spacerku, i też znalazłyśmy ze Zuzką grzybki. Smutno nam bo jesteśmy same, meża mam na wyjeździe za granicą i będzie może w poniedziałek, ale ja mam odpoczywać i leżeć (zalecenia doktorka) a Zuzanka wiadomo , żywa dusza, ale jeśli Ika daje rade z dwoma urwisami to ja też dam radę.
Obrazek

anetkajur
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 287
Rejestracja: 22 cze 2007, 09:40

22 wrz 2007, 22:40

mambii82, trzymam kciuki żeby pozwolili Ci wyjść do domku. Trzymaj sie jakoś bo jakby na to nie patrzeć to już nie duzo nam zostało to przytulenia naszych maluszków. pozdrawiam gorąco

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość