Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

15 gru 2010, 22:08

ja jestem. Tylko takk jednym okiem, bo masa pracy.
Przygotownaia do swiąt 0

Michal pije bebiko 3 junior bananowe. Tez dostałam Gerber do testowania ale nie chcial zupelnie pić, nawet jak z mieszlam bebiko z gerberem, a jak kasze na nim zrobilam to sie zalatwić nie mogl.

A ta poza tym to nadal nic nie je

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

15 gru 2010, 22:09

Ale tak całkiem nic?:)
Co Ty tam już na te święta szykujesz?:)

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

15 gru 2010, 23:52

Ja na święta nic na razie nie szykuje, w pray mam urwanie glowy. Chodiz mi raczej o to, ze balagan mam potworny i nie mam kiedy sie za porządki wziąć.

Nie no Michaś nieco je np 1 lyzeczke kaszki, 2 lyżeczki jogurtu i 100ml mleka.chudnie w oczach :/

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

16 gru 2010, 00:47

no wkoncu mam czas dla siebie

moja pierdułka dziś łaziła do 22.15, aż wziełam go na siłę , bo już cierpliwości nie miałam :ico_noniewiem:
a jemu bardzo podobała sie zabawa bucikami , powyciągał wszystkie jakie były w pokoju , łącznie z naszymi kapciami i niby chodziły ,ajedne róbowałzałożyć sobie na nogę , oj śmiesznie to wyglądalo ale nie na tak późną porę , brak już cierpliwości

a ja dziś troszkę popracowałam , zaczyna sie gorący okres w salonie , ale dlamnie to dobrze trochegrosza zawsze się przyda na święta :ico_oczko:

na jutro umówiłam sie z kumpelą od kijków że pójdziemy ,zobaczymy jak to sie łazi w taki mróz , bo jak narazie sobie odpuściłyśmy a le i jednej i drugiej brakuje tego ruchu , także ubierzemy stroje narciarskie i w drogę :ico_oczko:
np 1 lyzeczke kaszki, 2 lyżeczki jogurtu i 100ml mleka.chudnie w oczach
oj bidulek mały, a nie ma nic ulubionego ?
Tez dostałam Gerber do testowania ale nie chcial zupelnie
no właśnie jużznajoma mi mówiła ,że też niebardzo jej synek chciał to pić

matikasia :ico_brawa_01: zawagę , ja jakoś nie mogę oprzeć się słodyczom , ale najważniejsze żewaga nie rośnie mmo zastoju w ruchu :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

16 gru 2010, 09:07

kilolek a może to coś z układem moczowym? ZOsia rok temu miała zakażenie dróg moczowych i też nie chciała jeść :ico_noniewiem: Teraz na szczęście nawet mimo częstych przeziębień apetyt ma, a jak się zdarzyło, ze nie chciała jeść, to kupiłam marsjanki w syropie dla roczniaków i po nich apetyt wrócił. Nie je jakiś ogromnych ilości (choć czasem potrafi zjeść dużo) ale narzekać nie mogę :-) Oby u Michasia było to tylko chwilowe i przeszło jak najszybciej.

wiolaw Loluś taki nocniak po mamusi, nie ma się co dziwić, że nie chce wcześniej spać :ico_oczko:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

16 gru 2010, 10:12

Witam z ranka. Kapuśniaczek ugotowany. Kurczaczek się rozmraża, ziemniaczki obrane. Ale to nie dla mnie :ico_haha_01: waga z rana -56,2 :ico_haha_01: jestem tak blisko :ico_haha_01:

Mati trochę pokasłuje, ale to przedszkola chyba pójdziemy bo dziś tylko 2 zajęcia.
Milcia ładnie przespała całą noc do 7, a mi i tak nie chciało się wstać :ico_haha_01:

Magda33
a miałam już ostatnio pytać. Nie pamiętam, o którą z Was chodziło, ale chyba o Ciebie. Coś tam kiedyś pisałaś o Twoim bracie, że jakieś nowotworowe problemy ma. Czy na badania czeka. Tak mi się jakoś przypomniało ostatnio i się zamartwiałam, czy wszystko ok??

Kilolek ale jak to jest z tym jedzeniem. 1 łyżeczka kaszki wystarcza mu na 3 godziny i potem np. 100 ml mleka??
Ja bym tak jak Magda podpowiada zrobiła wszystkie badania,

Milenka czasem z rana też zje 100-120 mleka i wyrzuca butlę. Za jakiś czas jemy śniadanko przy stole, to też coś tam skubnie.
Ogólnie ma spory apetyt. Dziś np zjadła krótko po 7- 200 mleka, a za pół godziny pół parówki.

Wiolaw fajnie, że jakiś grosz Ci wpadnie. Kurde, że tak mi nic nie wpada :ico_haha_01:
To Loluś ma naprawdę siły dużo, a ile i w jakiej porze śpi Ci w dzień?
Co do wagi, to ja też uwielbiam słodycze i dopóki sobie wmawiałam, że będę podjadać ich mniej, to zawsze i tak się coś skubnęło. A jak w głowię mam przestawione STOP dieta, to już koniec. Nic mnie nie przebije. Mam czasem kryzysy. Np wczoraj oblizałam dosłownie jednym pociągnięciem nóż po nutelli, gdzie i tak już cieniutko było. Potem jednak miałam wyrzuty. Zdarzyło się to raz od początku dietki i oby ostatni :ico_haha_01:

Podajecie jeszcze cebion i vigantol???

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

16 gru 2010, 10:56

matikasiarzadko się widzę z moim bratem przez jego kobietę, ale z tego co mama mówiła, to jeszcze jakieś badania musi porobić i chyba nie jest aż tak źle, tylko żeby zrobił badania i zaczął działać, a nie zostawiał tego, bo wtedy może być już niewesoło :ico_noniewiem:

jeśli chodzi o witaminy, to ja od początku daję Vita D i ostatnio jak pytałam pediatry, to kazała nam jeszcze dawać :-)

ja też lubię słodycze, szczególnie czekoladę, ale też jem tylko od czasu do czasu, bo jednak po słodkościach szybko przybywało kilogramów,

matikasia jeszcze jakieś 3 dni albo i mniej i będzie druga 5 :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

16 gru 2010, 12:01

Magda33 ja ja czekam na tą 5. Nawet nie wiesz jak bardzo :ico_haha_01:
Dziwna kobieta. Przecież to Twój brat.

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

16 gru 2010, 12:06

witanko

ja mam czas na kawusię , Loluś śpi
a ile i w jakiej porze śpi Ci w dzień?
no właśnie śpi tak koło 10 - godz inkę , a potem jeszcze koło 15 - też tak około godzinki , ana noc to tak różnie raz padnie około 20 a są dni takie jak wczoraj ( i to cześciej takie ) że ucieka z łóżka i bawi się do 22 :ico_noniewiem:
jeśli chodzi o witaminy, to ja od początku daję Vita D
ja też podaję tylko wit D
Witam z ranka. Kapuśniaczek
ty to robotna kobitka ,ja to z tych leniwszych

a za wagę :ico_brawa_01:

ja dziś się wybieram , zobaczymy jak to pójdzie z tym naszym chodzeniem :ico_haha_02:

dziś w biedronce miały być te sanki plastikowe za 20 zł , szwagier pojechał o 9 a po sankach nawet śladu nie było , podobno przy otwarciu sklepu kolejka stała i karzdy łapał sanki :ico_szoking:

wczoraj była u mnie kumpela , pogadałyśmy sobie ,pośmiałyśmy sie i było miło :ico_haha_02:

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

16 gru 2010, 12:12

koło 15
To nie kładź go na 2 drzemkę. Ja Kingę kładę raz koło 9-10rano. Śpi godzine, półtorej. A wieczorem ją kładę o 18:30 i śpi do rana.

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość