ania25
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 534
Rejestracja: 22 mar 2007, 20:09

26 wrz 2007, 07:45

kilolek współczuję stresów i takiej rodzinnej sytuacji. Nie rozumiem, jeśli rodzice zaproponowali pomoc, a wiedzieli że spodziewacie się Maleństwa i przygotowanie wszystkiego pochłania mnóstwo kasy, to dlaczego teraz się wycofali.
My jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji, rodzice obiecali że pomogą nam otynkować "cały" domek i wpłacili panu już zaliczkę podobno prace rozpoczną się za tydzień, ale to Cie chyba nie pocieszyło. Porozmawiaj z mężem, trzeba znaleźć wyjście z tej trudnej / niezręcznej sytuacji. A rodzice powiedzieli Wam dlaczego nie pomogą, moze mają jakieś swoje nieprzewidziane wydatki (leki albo coś).Denerwować się nie wolno :ico_nienie: dbaj o siebie i o Kubusia.
kilolek pisze:

[ Dodano: 2007-09-26, 07:18 ]
Nie mogę spać. Mam doła. Do tego jeszcze ta paskudna pogoda! Jest 7 rano a ja już siedzę przed kompem i wpierniczam szarlotkę. :cry:

W dzień spróbuj się położyć, pogoda deszczowa i pochmurno, może uda się pospać.

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

26 wrz 2007, 07:51

Bo myśleli, że dostaną kredyt, a nie dostali. Tylko ja byłam przekonana, że już dostali, bo mama mówiła, że najdalej za tydzień dostanę pieniądze. Więc myślałam, że mają decyzję z ręku, a ona wczoraj, że decyzja odmowna. My kredytu nie załatwimy tak szybko, z resztą nawet nie mammy pod co, bo dom nie jest na nas, więc musimy na kartę kredytową materiały kupić. Czyli splata w ciągu 10 miesięcy. A my mamy przeszło 100 metrów do ocieplenia (o otynkowaniu to nawet nie marzę). I tak dobrze, że to poddasze to część ścian odpada, bo dach.

marzenus
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 213
Rejestracja: 04 cze 2007, 13:06

26 wrz 2007, 08:59

Dziewczyny która z was kupowała tą pościel z mamo-tato jakiej jakości jest materiał jak wyprałyście nie zrobiła się szmatka. A jeszcze bo nigdy jeszcze nie kupowałam na allegro czy trzeba być zalogowanym czy nie trzeba.

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

26 wrz 2007, 09:01

kilolek, kurcze przykro mi że masz teraz tyle na głowie mam nadzieję że jakoś sie ułoży :ico_noniewiem: tylko za dużo sięnie zamartwiaj bo dzidzia to czuje :ico_oczko:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

26 wrz 2007, 09:09

Marzenus, ja kupowałam z mamo-tato i jestem naprawdę zadowolona. Wyprałam wszystko włącznie z wypełnieniem. I jest ok. Jak to przyszło nowe to było takie dość sztywne, ale po wypraniu zrobiło się takie akurat
Musisz być zalogowana i najlepiej mieć założone konto z pełną aktywacją, bo nie wszyscy sprzedający godzą się na sprzedaż użytkownikom bez pełnej aktywacji. Czyli generalnie lepiej konto założyć.

Awatar użytkownika
Agnieś81
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 950
Rejestracja: 22 kwie 2007, 15:25

26 wrz 2007, 09:22

kilolek, nie denerwuj się kochana. Macie teraz trudną sytuację, ale może znajdzie się jakieś wyjście, a raczej pieniądze. Rzeczywiście rodzice powinny poinformować was, że nie mają kredytu, że czekaja na decyzję. Ale oni też na pewno chcieli dobrze i teraz jest im przykro, że nie mogą pomóc.
Chcę też dodać, że jak Jaś się urodził, to nie mieliśmy jeszcze wyremontowanego mieszkania. Mieliśmy to zrobić po sprzedaniu działki, ale to się przedłużało. A jak w końcu znaleźliśmy kupca i wzięliśmy zaliczkę to zaczęliśmy remont. Tylko ten kupiec zwodził nas, przekładał termin sprzedaży-trwało to kilka miesięcy. A my siedzieliśmy w rozgrzebanym mieszkaniu, w jednym pokoju nie było ściany, bez podłóg, bez drzwi do łazienki (a i pralka nam się wtedy zepsuła) a Jasiek zaczął raczkować. Było ciężko. Ale zaciskaliśmy zęby i wytrwaliśmy. Trwało to ok. pół roku, wypadło to akurat w wiosenno-letnich miesiącach, więc mogliśmy trochę po rodzinie się potułać. Ale ile było można. A nie mogliśmy wziąć wtedy kredytu, bo Arek mało zarabiał, a już jeden mieliśmy. Musieliśmy czekać na kolejnego kupca. A jak już się znalazł, to szybciutko dokończyliśmy remont.
Trochę się rozpisałam, ale chciałam tylko powiedzieć, że czasami trzeba zacisnąć zęby i niestety poczekać.
Ja dziś jadę do gin. Chyba znowu dopadło mnie jakieś zapalenie-trzecie w ciągu trzech miesięcy :ico_placzek: i chyba czwarte w całym życiu.
Zaglądałam wczoraj na stronę rodzić po ludzku, ale te dane o szpitalach są z 2005 roku i bardzo mało komentarzy od kobiet, które tam rodziły. I nie wiem co robić :ico_noniewiem:
Mambii cieszę się, że jesteś już w domku :-D Masz dużo odpoczywać i mocno zaciskać nogi. Na pewn wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki.

marzenus
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 213
Rejestracja: 04 cze 2007, 13:06

26 wrz 2007, 09:23

Dzięki kilolek za informacje, miałam zamówić ten komplet 10-cio częściowy ale bez baldachimu ale napisali że kosztuje 150 zł i nie dają becika więc zamawiam ten 6-cio częściowy i osobno becik, pokrowiec na przewijak. U mnie pogoda tylko na spanie a ja mam pełne łóżeczko wypranych ciuszków do prasowania a tu się spać chce.

ania25
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 534
Rejestracja: 22 mar 2007, 20:09

26 wrz 2007, 09:26

Dopiero doczytałam że mambii wrociła ze szpitala, witaj kochana :ico_brawa_01: ale masz dużo do czytania, pod koniec ciąży wszystkie dużo piszą. napisz jak się czujesz.

kilolek jak samopoczucie ? Troszke lepiej ? Wiem łatwo powiedzieć, a problem jest nadal. Pamiętaj że najważniejsza teraz jesteś Ty i Maleństwo, nie wolno Ci się denerwować. Dziś patrze a u Ciebie zostało 37 dni do spotkania z Kubusiem :ico_oczko:

Dziewczyny a co z iką202 wczoraj szła do gina?

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

26 wrz 2007, 09:29

Agnieś, na pewno rodzice też sie martwią. I ja nie mam do nich pretensji. Raczej do siebie, bo tak szybko w to uwierzyłam zamiast poczekać aż będę miała kasę ręku. A teraz trzeba to zrobić, bo jeśli nie ocieplimy to rachunki za gaz będą większe niż nasze pensje razem wzięte, bo dom jest z pustaka i ma takie fajne szpary, co prawda przykryte od środka tynkami i panelami ale to niewiele daje.
Z tym szpitalem to spróbuj na e-Dziecku. A jaki to szpital?

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

26 wrz 2007, 09:30

kilolek, oj biedactwo :ico_pocieszyciel: ja byłam wczoraj u gina i tylko się zestresowałam bo po pierwsze za mało przybieram ,po drugie mam rozwarcie ale jedno co dobre to szyjka nadal trzyma ale skoro nie chce isc do szpitala to mam uważać bo mogę tak nagle sobie na ulicy urodzić a niestety nie mogę bo muszę mieć cc :ico_olaboga: jutro znowu badania stwierdziła że po raz kolejny musi mi zrobić usg aby sprawdzić czy maluszek coś przybiera i do tego muszę rano lecieć na badania krwi (bo niby marnie wyglądam :ico_noniewiem: )wr,no i ten mój nieszczęsny mocz :ico_olaboga: później muszę iść do szpitala umówić się z lekarzem na cięcie byłam wczoraj ale jak na złość nie było żadnego lekarza więc się zmyłam ,a moja gina zapisała mnie na 9.10 na kolejną wizytę dodając że wątpi ze na nią przyjdę :ico_placzek: poza tym nadal nie doszła do mnie paczka i jestem wściekła że ho ho :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: a jedno co dobre wracając wczoraj ze szpitala weszłam do sklepu i kupiłam mojemu maluszkowi kamizelkę superaśną za całe 15 zł :ico_oczko: Obrazek

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość