Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

28 wrz 2007, 09:32

Hej dziewczynki!
Muszę przyznać, że dopisuje mi od rana humorek. Jakoś się wreszcie układa po troszku. Dostałam wczoraj zwrot vatu z Urzędu skarbowego, więc spłaciłam część zadłużenia na największej karcie, więc raty będą mniejsze i przyszło wreszcie odszkodowanie po tym "piorunie" (po dwóch miesiącach!!!!!) wiec oddaliśmy teściom co byliśmy im winni.
Ale niestety wczoraj też miałam nieprzyjemny dość wypadek z "moim ulubionym" pieskie. Tym babci o którym Wam opowiadałam. Artek mył wczoraj okna i wiatr mu zwiał ręczniki papierowe a pies od razu wyrośl jak z pod ziemi i ukradł ręczniki, a żę były to nasze ostatnie ręczniki a do umycia zostały jeszcze 2 okna to poszłam do babci je odzyskać. Jak tylko weszłam pies skoczył mi na brzuch i wbił pazury prostu w pępek, krzyknęłam i go odepchnęłam a on jeszcze raz, z takim impetem, że mnie zgięło w pół. Bolało naprawdę i do tego się zdenerwowałam. Siedziałam w kucki u babci na werandzie i płakałam :ico_wstydzioch: Potem dwie godziny leżałam plackiem bo mnie wszystko rwało i brzuch mi się stawiał za każdym razem jak sie nawet minimalnie poruszyłam. Babcia się wreszcie przejęła (choć oczywiście wyparła się, że pies ręczniki ukradł :ico_oczko: ) i sama poszła powiedzieć moim rodzicom co się stało (mimo, że oni też nie lubią psa bo im wszystko niszczy - nawet garaż ostatnio zeżarł). No i teraz tragedia co tu robić z takim psem..... Tylko jakoś wszyscy zapomnieli (babcia i ciotki), że to ie pierwszy raz pies mi na brzuch skoczył. Fakt, że skakał lekko ale to był czas żeby psa takich zachowań oduczyć, a one tylko mnie krytykowały jak go odpędzałam, bo przecież on się tylko bawi. :ico_zly:
Wiadomo ja się bardziej zdenerwowałam niż ten pies mi coś zrobił. Artek stwierdził, że sama się nakręcam i w końcu urodzę z tego strachu przed przedwczesnym porodem :ico_haha_02: Ale jak mnie w nocy skurcze w nogi łapały i siadałam na łóżku żeby rozmasować to wyskakiwał za każdym razem z łóżka na baczność z pytaniem "co jest" :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: W ten sposób to się chłopak nerwowo wykończy prze najbliższy miesiąc :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

28 wrz 2007, 09:32

Wyobraźcie sobie że moja koleżanka która zaczełą wczoraj rodzić na szkole rodzenia urodziła już o 21.40 także jak na pierwszy raz nie męczyła się za długo. No i urodziła chłopaka a miała być Maja :-D :-D wyobrażam sobie jej zdziwienie :ico_szoking: ale najważniejsze że zdrowy. A ona wszystko kupowała różowe :ico_olaboga:

U mnie dziś pada od samego rana i nie ma jak sie ruszyć z domu, straszne :ico_noniewiem:

A co dzis z wami dziewczyny się dzieje od rana cisza, gdzie te wszystkie ranne ptaszki ?? czyżby spały :ico_oczko:

Ja ogarniam mieszkanie no i od dzisiaj nocuję u koleżanki bo w tym bałaganie nie będę siedziała

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

28 wrz 2007, 09:35

Evik, a o której zaczęła rodzić (wyczytałam tylko, ze w trakcie zajęć)?

mambii82
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 433
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:13

28 wrz 2007, 09:45

Hejka
Evik Twoja koleżanka chyba mocno się zdziwiła jak powiedzieli jej, że będzie mia syna...
Kilolek a babcia nie może trzymać tego pieska gdzieś z dala od ludzi w jakimś zamknięciu ??? Ja też mam psa i też skacze, wiem, że to nie jest przyjemne, poza tym może zaszkodzić dziecku. Staram się oduczać go takich zachować ale ciągle się na mnie obraża.

Pogoda tragiczna, spać mi się chce a na dodatek mój mąż pojechał z drużyną do Rzeszowa na pierwszy w tym sezonie mecz i wróci dopiero jutro w nocy. Jak zwykle martwię się, żeby dojechali cało, aby droga była przejezdna bo na autostradzie jest ost. dużo remontów no i, żeby wygrali w końcu to inauguracja sezonu. Jak lubicie siatkówkę to mecz jest jutro w tv4 i polsacie sport o 15.
Idę coś zrobić ze sobą, jeszcze nie wiem co ale zaraz coś wymyślę.... chyba

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

28 wrz 2007, 09:57

Hmm, Mambi ja już miałam kilka razy zapytać co Twój mąż trenuje :-) Teraz już wiem, ale nie myślałam, że taka szycha z niego :ico_haha_02: Jeszcze zdradź jak się nazywa to normalnie będę kibiciować, bo mój mąż na pewno będzie oglądał.

A co do pieska tomy mamy nieduże podwórko, bo w mieście. Niby 1200 m. działka, ale na tym dom, garaże i większość zalesiona. Musiałaby go babcia w kojcu zamknąć, a to raz, że (przynajmniej u nas) karane a dwa, ze nawet mi się wydaje dla niego niezbyt humanitarne. No i ciotki babci tego psa sprawiły po śmierci dziadka żeby się w domu nie czuła samotna. Mówię wam mieliśmy taki piękny ogród, a teraz demolka!!! I do tego mnóstwo śmieci, bo wszystko rwie na strzępy albo wręcz ze śmietników wyciąga. Możecie mnie obrzucić kamieniami ale ja się tego psa wcześniej czy później pozbędę. Przez całe lato ani razu nie wyszłam na ogród, bo on go okupował, a teraz i moje dziecko nie będzie mogło wyjść. Do tego on strasznie lubi dzieci. Lubi na swój własny sposób - skacze po nich!!! Raz przyszła do mnie koleżanka z rocznym dzieckiem w wózku a pies skok i do wózka! Do tej spacerówki, do środka! I w tej spacerówce skacze po tym dziecku!!! We dwie nie mogłyśmy go odciągnąć! Tylko oczywiście nikt mi nie wierzył, no bo gdzie - taki słodki piesek?! A piesek ma niespożyte zapasy energii - jakieś psie ADHD normalnie. Powinien mieszkać na wsi i po hektarach jakiś hasać.

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

28 wrz 2007, 10:00

kilolek, zaczęła rodzić tak około 18. Siostra zaprowadziła ją na ktg a 21.40 już było po wszystkim. Dziś do niej pójdę to dowiem się szczegółów

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

28 wrz 2007, 10:06

To bardzo szybko jej poszło!!

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

28 wrz 2007, 10:08

Ale wy tu przeżycia macie :ico_szoking: :ico_olaboga: :ico_oczko: a ja sie dzis cieszę bo w końcu mój teściu wychodzi ze szpitala :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

28 wrz 2007, 10:10

No ja też tak myślę jak na pierwszy raz to bardzo szybko

[ Dodano: 2007-09-28, 10:13 ]
kilolek, a ten piesek to chyba jakiś młody że taki żywy

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

28 wrz 2007, 10:13

Ika, ja to nawet nie wiedziałam, ze był w szpitalu :ico_wstydzioch: A co mu dolegało?

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: KylieTab i 1 gość