
Uwielbiam zegarki. Mam chyba 7 i wciaz mi malo

semiotyke ubostwiałam, w tym roku mam logikę dyskursuja wolę krwisty formalizm w postaci gramatyk,
ona te kroczki to tak bardziej z rozpędu, bo np między krzesłami jest za duza odległość. Mysle, ze dałaby radę, ale boi się. Teraz pokazuje jej, ze lala i Elmo chodzą, moze ją to zmotywuje. Wszyscy mowili ze bedzie chodzic jak skonczy 10m-cy, a od momentu skonczenia pół roku cały czas męczymy raczkowanie, podnoszenie sie (6,5m-cy) i chodzenie przy meblach (7 m-cy).Janiolek, ooo sama robi kroczek to nawet nie wiadomo kiedy pójdzie
dziekiJaniolek, super rzeczy a te jeansy są boskie
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość