nasza Julka pierwsze kroczki robiła tak, żebyśmy my tego nie widzieli 
-
martuunia1
- Forumowy szkolniak!
- Posty: 1151
- Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14
No no lenka lada chwila ruszy w droge 
Aga tak myslalam ze Ci sie spodoba pomysl kokardka1Ja na nastepne urodziny wlasnie taki prezent szykuje.Ewentualnie przebiore sie za pielegniarke
albo kelnereczke 
Adam wlasnie oglada mieszkanie Jak zadzwoni to wam napisze jak bylo!!!
[ Dodano: 2008-09-17, 19:38 ]
Ja tez lubie poszperac.Zwalaszcza jak trafie na nowe rzezcy za 5zl !
Aga tak myslalam ze Ci sie spodoba pomysl kokardka1Ja na nastepne urodziny wlasnie taki prezent szykuje.Ewentualnie przebiore sie za pielegniarke
albo kelnereczke Adam wlasnie oglada mieszkanie
Jak zadzwoni to wam napisze jak bylo!!! [ Dodano: 2008-09-17, 19:38 ]
Ja tez lubie poszperac.Zwalaszcza jak trafie na nowe rzezcy za 5zl
!ja cały czas myślę o prezencie. wymysliłam
1. to na ucho do telefonu- bo często dzwoni a w swoim aucie nie ma zestawu głośnomówiącego
2. przybor: typu te specjalistyczne linijki, rapitografy- potrzebne do pracy i nigdy za dużo
3. kręci mnie eksmisja jedno dniowa dzieci do babci, szaleństwo nocne w disco i.... do domku albo hotelik dla odmiany na jedną noc zarezerwować na...no ( ale nie wiem czy mnie koszty nie przerosną)
4. na tt znalazlam temacik
http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... php?t=5028
a w temacie http://www.rozkosz.pl/ - linka do specjalistycznej
gry
1. to na ucho do telefonu- bo często dzwoni a w swoim aucie nie ma zestawu głośnomówiącego
2. przybor: typu te specjalistyczne linijki, rapitografy- potrzebne do pracy i nigdy za dużo
3. kręci mnie eksmisja jedno dniowa dzieci do babci, szaleństwo nocne w disco i.... do domku albo hotelik dla odmiany na jedną noc zarezerwować na...no
( ale nie wiem czy mnie koszty nie przerosną)4. na tt znalazlam temacik
http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... php?t=5028
a w temacie http://www.rozkosz.pl/ - linka do specjalistycznej
gry
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2008, 20:02 przez Aga78, łącznie zmieniany 1 raz.
-
martuunia1
- Forumowy szkolniak!
- Posty: 1151
- Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14
fajne bardzo to mieszkanie ale dojazd trudny dla niezmotpryzowanych a 2 samochodow nie mamy, ale zobaczymy...teraz oglada 2gie na bialopradnieckiej.
[ Dodano: 2008-09-17, 20:00 ]
no porady na forum fajne...ale rozkosz mi sie nie chce otworzyc
Musze ten filmik zobaczyc zawsze mozna sie czegosd ineresujacego dowiedziec!!!!
Nie bylam nigdy w sexszopie a Wy??
[ Dodano: 2008-09-17, 20:00 ]
no porady na forum fajne...ale rozkosz mi sie nie chce otworzyc
Musze ten filmik zobaczyc
zawsze mozna sie czegosd ineresujacego dowiedziec!!!!Nie bylam nigdy w sexszopie a Wy??
martuuunia kliknij na ten link rozkosz jeszcze raz- teraz się otwiera bo wcześniej źle
skopiowałam
ja byłam kilka razy w sexsopie ale w sumie przy okazjii- za czasów szkoły średniej we Wroc chodziłam do takiego sklepu z bielizną, a w tym sklepie był taki dział sex.... ale wtedy to nawet wstydziłam się patrzeć w tamtą stronę
a tak to nigdy nie byłam
skopiowałam
ja byłam kilka razy w sexsopie ale w sumie przy okazjii- za czasów szkoły średniej we Wroc chodziłam do takiego sklepu z bielizną, a w tym sklepie był taki dział sex.... ale wtedy to nawet wstydziłam się patrzeć w tamtą stronę
a tak to nigdy nie byłam
aga pomysły dobre i na pewno któryś wybierzesz.
JA tez nigdy w sexshopie nie bylam.
Janiołku dyskurs też jest fajny, ale mnie chodziło bardziej o rzeczy, w których korzystasz z wzorów matematycznych i liczysz. Logika formalna też się tu pisze. Najważniejsze, że się w tym znajdujesz. No a Lenka silna i rezolutna dziewczynka. Nim się obejrzysz zacznie ci brykac po domu.
Martuuniu, tak więc kto wie, może juz w przyszłym tygodniu będziesz w Krakowie, a może i w tym.
Amelka znowu dzisiaj poszła spać i 7.30. Dziecko po żlobku po prostu pada, a najlepsze, ze dzisiaj nic nie robiła tylko jadła, z czego się bardzo ciesze. Wcięla zupę fasolową, ryż z jabłakmi, monte, nektarynkę i połowę mlecznej kanapki, a na koniec 200 ml mleka z kasza. Brzuszek sterczał, a my w szoku, bo ten niejadek je jakby nigdy nie jadł. Pewnie przegłodziła się w żłobku. A po powrocie nie ma na nic czasu, tylko zabawa i zabawa. Na razie ciągle same plusy żłobka.
Tylko na uczelni mnie jasny szlag trafia. W poniedziałek prosiłam o zaświadczenie o studiach i oczywiście nie wypisane i nie wiedzą czy będzie na piątek, bo dziekana nie ma. Wkurzyłam się i wykrzyczałam do telefonu, że mam czas na doniesienie od poniedziałku do piątku i że innych instytucji nie obchodzi dziekan, a jak nie ma zaświadczenia, to mi skreślą dziecko z listy i nie dostanę żlobka i co uniwerek da mi na niańkę, czy specjalinie dla mojego dziecka otworzy żłobek i tak czy siak w piątek przyjeżdżam po zaświadczenie, a jak nie ma to niech mi napiszą zaświadczenie, że wystawią takowe, bo na razie nie mogą, bo.... W końcu to ja się ciągle tłumaczyc i ośmieszać nie będę, bo jak mówię, że znowu nie mogą wystawić zaświadczenia, to mi już nikt nie wierzy. Bardzo jestem ciekawa czy będzie na piątek. Wkurza mnie uniwer strasznie. O wszystko się proś, a tu jeszcze łaska i tak stój w kolejkach, a oni jak im się podoba to zrobią.
JA tez nigdy w sexshopie nie bylam.
Janiołku dyskurs też jest fajny, ale mnie chodziło bardziej o rzeczy, w których korzystasz z wzorów matematycznych i liczysz. Logika formalna też się tu pisze. Najważniejsze, że się w tym znajdujesz. No a Lenka silna i rezolutna dziewczynka. Nim się obejrzysz zacznie ci brykac po domu.
Martuuniu, tak więc kto wie, może juz w przyszłym tygodniu będziesz w Krakowie, a może i w tym.
Amelka znowu dzisiaj poszła spać i 7.30. Dziecko po żlobku po prostu pada, a najlepsze, ze dzisiaj nic nie robiła tylko jadła, z czego się bardzo ciesze. Wcięla zupę fasolową, ryż z jabłakmi, monte, nektarynkę i połowę mlecznej kanapki, a na koniec 200 ml mleka z kasza. Brzuszek sterczał, a my w szoku, bo ten niejadek je jakby nigdy nie jadł. Pewnie przegłodziła się w żłobku. A po powrocie nie ma na nic czasu, tylko zabawa i zabawa. Na razie ciągle same plusy żłobka.
Tylko na uczelni mnie jasny szlag trafia. W poniedziałek prosiłam o zaświadczenie o studiach i oczywiście nie wypisane i nie wiedzą czy będzie na piątek, bo dziekana nie ma. Wkurzyłam się i wykrzyczałam do telefonu, że mam czas na doniesienie od poniedziałku do piątku i że innych instytucji nie obchodzi dziekan, a jak nie ma zaświadczenia, to mi skreślą dziecko z listy i nie dostanę żlobka i co uniwerek da mi na niańkę, czy specjalinie dla mojego dziecka otworzy żłobek i tak czy siak w piątek przyjeżdżam po zaświadczenie, a jak nie ma to niech mi napiszą zaświadczenie, że wystawią takowe, bo na razie nie mogą, bo.... W końcu to ja się ciągle tłumaczyc i ośmieszać nie będę, bo jak mówię, że znowu nie mogą wystawić zaświadczenia, to mi już nikt nie wierzy. Bardzo jestem ciekawa czy będzie na piątek. Wkurza mnie uniwer strasznie. O wszystko się proś, a tu jeszcze łaska i tak stój w kolejkach, a oni jak im się podoba to zrobią.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości