kama nie wiem też...
ja swojego nadal kręcę, chociaż ostatnio wcale nie kochamy się bo źle się czuję "po" no i baliśmy się wcześniejszego porodu, więc inaczej sobie dogadzaliśmy ;)
Rozmawiałam z nim, pytałam jak to jest patrzeć na kobietę w ciąży i czy nadal to podnieca.
Powiedział, że nie ma to w zasadzie różnicy brzuszek czy bez, to wciąż ta sama kobieta którą kocha i nie wie jak może go nie podniecać bo jest w ciąży.
on to skwitował tak, że jeśli facet się wypiera stosunku tłumacząc to ciążą, to niestety jest to tylko przykrywka, tu chodzi o coś innego...