JoannaS, no to startujesz...?
Ja trochę pofolgowałam i teraz znów trzeba się sprężać.... Łączę teraz MŻ z metodą Montigniaca. Ale że nie lubię wszelkich nakazów i zakazów to wzięłam tylko niektóre przepisy z tej metody i to żeby nie łączyć tłuszczy z węglowodanami. No i zero słodyczy... Z tym u mnie najgorzej
[ Dodano: 2011-03-02, 09:36 ]
no i widzę że efekty są!!!!!!! Dziś na wadze 71,6!!!!!!!!! wirtualny stawiam