kilolek, ja w pierwszej ciąży też miałam bolące skurcze przepowiadające, tak ok. tydzień przed porodem się zaczęły. Ale wcale nie było tak źle potem. Nie krzyczałam ,nie wyzywałam męża - to chyba tak mocno nie bolało
Ja na razie mam spokój. Brzuch mi się stawia, ale nie tak często, przeważnie jak chodzę. Chociaż już rodziłam, to też się zastanawiam czy nie przegapię zaczynającego się porodu...
Bo jak do pierwszego jechałam, to wcale nie byłam pewna, że to już. Ale moja położna kiedyś mi powiedziała, że jak nie jestem pewna, że się zaczęło to i tak lepiej pojechać do szpitala. Najwyżej odeślą.
Ika202, koniecznie skontaktuj się ze swoim lekarzem, niech ci powie kiedy powinnaś iść na cc. Jeśli te skurcze są niebezpieczne dla macicy to chyba powinni zaplanować cc i nie czekać aż poród sam się zacznie.