Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

07 sty 2012, 23:41

hej

dziewczyny z tą krwią fakt udało się, ale co ja się nasłuchałam od własnego dziecka to moje :ico_placzek: tak bardzo mnie prosiła, zebym ją stamtąd zabrała, żeby ta pani przestała, eh nie chcę tego wspominać :ico_placzek:

Aniaaa no coś Ty, te testy robi się nawet dorosłemu :ico_szoking: dotyczą one przeciwciał Ige

patrycjaaa, ja Ciebie bardzo dobrze rozumiem, Nie wiem czego dotyczą te Wasze kłótnie, ale może po prostu rozmawiajcie tylko oficjalnie, albo jak Cię zdenerwuje wychodź do pokoju, nie daj się prowokować, bo ten stres nie jest nikomu potrzebny. Głowa do góry!!!Ja naprawdę uważam, że nie masz źle!
Ale powiedz chociaż, że ta tuniczka jest nowa :ico_szoking:

tabogucka, super, że mały zdrów jak rybka :ico_brawa_01:

Wczoraj tesc mowi do mnie, ze tocza z zona wojne,,, Myslalam, ze sie poklocili i zapytalam co to za wojna? A on do mnie, czy mnie w szkole nie uczyli co to przenosnia, bo on mowil w przenosni, a chodzilo mu o to, ze wstali i szykuja sie do pracy
:ico_smiechbig: przepraszam, w życiu nie wpadłabym na to, ze to przenośnia. Ja bym mu odpowiedziała, że najwyraźniej w jego szkole źle mu wytłumaczyli znaczenie tego słowa buahahaha

ale co do jego durnych tekstów, mam wrażenie, ze próbuje zabłysnąć inteligencją, ale mu to nie wychodzi :ico_puknij:
przy takich gościach uruchamia mi się mój niewyparzony język :ico_noniewiem:

co do pomocy dzieciom ze strony rodziców, wielu rodzicom wydaje się, że jak dziecko jest dorosłe to już powinno samo sobie radzić i o nic nie prosić. Pewnie powinno, ale nie zawsze to wychodzi.zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Moi rodzice bardzo mi pomagają finansowo.
M matka na początku naszego małżeństwa ciągle gadała:"rola rodzica trwa tylko do 18 lat, póxniej dziecko nie powinno niczego wymagać" cwana jest tylko, że nie pamięta, że dostała gotową chałupę do zamieszkania po babce mojego teścia i robotę w ciągu jednego dnia. Nie szukała, nie prosiła się, nie brała kredytów. mieli i oszczędności, własne mieszkanie i dobrze płatne prace. I co tu porównywać :ico_puknij:

NowaSejana, nie bardzo rozumiem, dlaczego P. nie dojrzał do pracy gdzie indziej???? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Gwona
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 658
Rejestracja: 29 sie 2010, 19:23

08 sty 2012, 14:38

Ah dziewczynki muszę was doczytać...

NowaSejanaZa 9 miesięcy Marcelinki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:


A P.zaś odwala. Uwierzcie mi jestem już wykończona tym wszystkim :ico_placzek:
A więc tak wczoraj pojechałam z Nadią moją przyjaciółką i jej chłopakiem do mamy P. bo miałam zostawić z małą i wybrać się do P. po resztę rzeczy które mi tam zostały. Fakt,że są to drobnostki ale należą do mnie. Całą drogę myślałam jak to będzie w końcu po rozmowie z jego mamą stwierdziłyśmy,że najlepszym rozwiązaniem będzie jeśli ona tam pojedzie i pozabiera te rzeczy,żeby broń Boże nie doszło do szarpaniny itd. Nadia została <miałyśmy być do dzisiaj> pod jej opieką a ja z przyjaciółką wybrałam się do pizzeri. Dziewczyny nie uwierzycie ale nie zdążyłam się dobrze rozebrać i ten buc zaczął wydzwaniać. Pierwszego tel.nie odebrałam po chwili dostałam sms cytuje : "czy już mnie nonono zaczęła swędzieć i gdzie jest dziecko?!" Tak jak wam wspominałam,że przez ostatnie dni jestem według niego chodzącą ?? :ico_olaboga: Normalnie wydzwaniał w kółko. I wypytywał gdzie jest Nadia. W końcu powiedział,że jedzie po nią i ją zabiera bo jest jego dzieckiem i już jej nigdy nie zobaczę a mnie przy okazji obije. Wyobraźcie sobie jak się przeraziłam. <na początku się tylko domyślał gdzie może być mała> Jak już doszedł do tego to zadzwonił i powiedział tylko tyle: "wiem gdzie jest ja już wyjeżdżam z domu i śpiesz się zobaczymy kto będzie pierwszy ja czy ty!" Po prostu myślałam,że umrę z przerażenia. :ico_placzek: Uwierzcie mi,że nie minęło 10 min i byłam już przy małej. Narobił mi nie złego stracha ...nie mam życia przy nim :ico_placzek: Najgorsze jest to,że jego mama z nim rozmawiała po czym oświadczyła mi,że powinnam zabrać Nadię i wrócić do domu bo ona nie chce problemów :ico_zly: A co ja miałam powiedzieć. Nikt nie potrafi mnie zrozumieć. To było oczywiste,że spakowałam wszystko i pojechałam do domu. Po drodze 1000 telefonów w stylu ;" ???ja cię znajdę itd." :ico_olaboga: Po powrocie jak mój tata się dowiedział,że ja przez niego muszę uciekać i chronić córkę. Zadzwonił do niego i tak go ?? ,że mu nogi połamie jak tylko zbliży się do mnie i do Nadii. Strasznie się czuję i żyję w takim lęku. :ico_sorki: Po tych wszystkich tel. zacząwszy od ??,porwaniu dziecka i skończywszy na groźbach pobicia. Pojechałam na policję zgłosić w końcu tego buca. W końcu się odważyłam!! Po namowie rodziców i przyjaciółki. Przesiedziałam na komendzie 2godz składając zeznania. Jest przed sądem i mam nadzieję,że go ?? tym choć trochę za to co mi wyrządza!!!! Zgłosiłam wszystko nawet te dwa wcześniejsze pobicia. Oczywiście wszystko to jest karalne i mam nadzieję,że jak najszybciej to wszystko dobiegnie końca póki nie wykończe się psychicznie. Policjant stwierdził,że jeśli mam do czynienie z takim człowiekiem to powinnam go pozbawić praw rodzicielskich. I teraz zaczęłam się nad tym poważnie zastanawiać. I choć na chwilę zbliży się do mojego domu mam dzwonić na policję! To by było na tyle mojego wczorajszego przemęczonego w strachu dnia :ico_placzek: Przepraszam,że o sobie tak dzisiaj. Ale mam straszne dołki!
Ostatnio zmieniony 08 sty 2012, 15:59 przez Gwona, łącznie zmieniany 2 razy.

magda1614
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2628
Rejestracja: 17 sie 2008, 19:38

08 sty 2012, 14:43

pisalam posta i mi wcielo :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

mały chory
dostał antybiotyk gardło bardzo czerwone i idzie ku anginie
kaszel masakryczny i ulewa od wczoraj ale to od kaszlu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

i zła jestem strasznie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
potem doczytam bo wstał szogun mó mały :ico_haha_02:

Dobrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 529
Rejestracja: 30 sie 2010, 16:41

08 sty 2012, 15:49

Gwona, Boże widzę, że to już nie przelewki z tym facetem!!
Dobrze zrobiłaś idąc na policje, nie miej żadnych skrupułów! Z takimi śmieciami się postępuje tak jak na to zasłużyli! Powinnaś jeszcze poprosić jakiegoś znajomego ze znajomościami by mu wpierdol spuścili! Może by coś do łba to przemówiło :P

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

08 sty 2012, 15:58

Gwona bardzo proszę o nieużywanie wulgaryzmów

Awatar użytkownika
Gwona
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 658
Rejestracja: 29 sie 2010, 19:23

08 sty 2012, 16:19

moni26 Postaram się :-) ale człowiekowi w nerwach ciężko się nie raz pohamować :/

tabogucka
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1532
Rejestracja: 01 wrz 2010, 22:01

08 sty 2012, 17:04

Gwona bardzo proszę o nieużywanie wulgaryzmów
tez wlasnie chcialm napisac ze w takiej sytuacji to czasem ciezko sie powstyrzymac :ico_sorki:
ale napewno sie nie powtorzy :ico_oczko:


Gwonai bardzo dobrze ze w koncu to zglosilas :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

nie masz naprawde nic do starcenia a zyskac mozesz swiety spokoj :ico_sorki:
a na tego faceta to szkoda slow.... :502: :502: :502: :502: :502:

i jak rzeczywiscie wyrok zapadnie i poibawisz go praw rodzicielskich to dobrze by bylo zeby mu ktos ze znajomych manto sposcil!!!bo taki co rak uzywa to innych argumentow nie zrozumie!!!

magda1614
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2628
Rejestracja: 17 sie 2008, 19:38

08 sty 2012, 18:26

Gwona, oj to przezyłaś wczoraj a facet to straszny cham :ico_zly: :ico_zly: dobrze ze poszłas z tym na policję :ico_sorki:

Dobrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 529
Rejestracja: 30 sie 2010, 16:41

08 sty 2012, 20:39


Awatar użytkownika
patrycjaaa
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 472
Rejestracja: 07 wrz 2010, 13:36

08 sty 2012, 21:08

Gwona współczuje co za typ jak można kogoś tak zastraszać :ico_zly: :ico_zly: bardzo dobrze zrobiłaś ze poszłas na policje jestem z Ciebie dumna dobrze ze chociaz tata Cie broni przed nim a terraz i policja
co to za człowiek skoro wlasna matka sie go boi :ico_sorki: :ico_sorki:
Blaneczka juz lepiej dzis ale noc cała nie przespana mała z nami spala i nic a nic sie nie wyspałam do tego caly czas tem jej nachodziła a dzis caly dzien senna była i tylko przy piersi mi spala i na moich rekach inaczej sie budziła do tego dostałam okres i mnie strasznie brzuch boli ;/
fatalnie sie czuje i az sie boje dzisiejszej nocy oby chciala spac w swoim łóżeczku ;/

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość