Lipcowo-sierpniowe maluszki 2011

[nina0226]

A ja wlasnie nie mam komu dac cholercia bo jestem w sumie ostatnia dziewczyna ktora ma dziecko, to znaczy wiekszosc moich kolezanek urodzilo od paru miesiecy do 2 lat temu i kurcze nie znam nikogo w ciazy.. Albo poczekamy czy ktos sie zdecyduje na dzidziusia albo poszukam czegos w stylu pck bo kurcze nawet miejsca nie mam zeby tych ciuszkow tyle trzymac..

posprzedawaj ładniejsze na allegro lub jakimś innym portalu zawsze będziesz miała pieniążki na nowe ciuszki

A co do espumisanu to gdzie wyczytałyście, że trzeba po iluś dniach wyrzucić? Bo ja nigdzie nie mogę znaleźć tej informacji a już dawno go używałam z półtora miesiąca temu na bank go otworzyłam.

No wlasnie to jest dziwne ze ja mam takie gazy a maly prawie w ogole.. skoro by to bylo od jedzenia to powinien miec tak jak ja.. ale dobrze wiedziec ze tak pisza bo mam taaaaka ochote na cole, zaraz sobie pojde w koncu kupic

no dokładnie u mnie to samo było, ja się źle czułam i brzuch mnie bolał a małemu nic się nie działo . Ale gazowanego jeszcze nie piłam więc nie będę mówić jaka była reakcja małego, bo ogólnie nie przepadam za gazowanym. Ale jadłam brokuły, smażone kotlety, spagetti robione na patelni na oleju hmmm już nie pamiętam co jeszcze, w każdym razie wiele rzeczy "zabronionych" i małemu nic nie dolegało

[beti]

jak ja to lubie - monsz poszedł na 2h do pracy i nie ma go do tej pory!!!

[martasz]

A co do espumisanu to gdzie wyczytałyście, że trzeba po iluś dniach wyrzucić? Bo ja nigdzie nie mogę znaleźć tej informacji a już dawno go używałam z półtora miesiąca temu na bank go otworzyłam.

W ulotce w punkcie 5 "jak przechowywać lek Espumisan" (jest tam podpunkt "warunki przechowywania"

[Agus]

posprzedawaj ładniejsze na allegro lub jakimś innym portalu zawsze będziesz miała pieniążki na nowe ciuszki

dobry pomysl pozniej sobie je ogarne i pomysle jak to zorganizowac ;)

Ale gazowanego jeszcze nie piłam

ja czasami jak szlam do sklepu to kupowalam sobie ta najmniejsza puszke coli, 100ml, i nic malemu nie bylo, a wczoraj wypilam dwie male szklanki i tez ani wzdec ani nic mu sie nie dzieje wiec chyba troche przesadzaja z tym zabranianiem

Oliemu zrobily sie na brzuszku i boczkach takie male 'plamki' i luszczaca sie skorka na nich.. takie doslownie lekko ciemniejsze od naturalnego koloru skory ze najpierw jak go smarowalam balsamem po kapieli to czulam ze ma taka szorstka skorke a dopiero po 2 dniach to zobaczylam.. bylismy u lekarza i dostal masc (ta sama co ja, kiedy poszlam z zupelnie innym uczuleniem na oliwke) na ktorej pisze ze to masc na odparzenia od pieluszek nic nie pomaga, w dodatku wczoraj zauwazylam ze mi wyszlo to samo na ramionach z przodu i tak z tylu lekko w strone lopatek.. masakra, nie wiem kur.. co to jest a nie chce isc do tego cholernego lekarza zeby znow dostac to samo nie wiem czy to na jedzenie czy moze woda, albo to, ze jest tak cieplo? ehh.. juz mnie to wszystko wkurza, o siebie sie nie martwie ale nie chce czegos zaniedbac zeby maly pozniej nie mial jakichs problemow

[nina0226]

Agus może to atopowe zapalenie skóry. Zobacz w internecie jak to wygląda i oceń czy to jest to. Jeśli tak to ciężko to wyleczyć. Można jedynie zaleczyć maścią sterydową lub antybiotykiem, ale nie wiem czy takiemu maluszkowi można to stosować.

Beti mąż się znalazł?

A u nas piękna pogoda i zaraz na spacerek się wybieramy
A w piątek byli u nas goście, znajomi z dziećmi. Masakra normalnie. Chłopiec ma 6lat, a dziewczynka 2 i normalnie mój dom wyglądał jak po tornadzie dosłownie, albo nawet dwóch tornadach. Pół soboty doprowadzałam dom do porządku bo wieczorem miałam kolejnych gości, ale już bez dzieci

[Malinkax33]

nina0226, jak rodzinka mojego mena zwaliła mi sie na głowe tez teo przechodziłam :D


a pro pos ... któraś z was może miała pierwszą @ za sobą ?
ja biore tabsy i własnie dostałam @ , do nonono sie czuje jak nigdy ;(

[ladybird23]

malinka ja jeszcze nie dostalam..aczkolwiek ost myslalam ze to juz, bo majty mialam lekko zaplamione, a na tym koniec..
to mnie zmobilizowalo zeby w koncu dzis zadzwonic sie umowic na wizyte do gina..juz 3 miechy minely od urodzenia a ja nawet do porzadku nie pomyslalam o ginekologu

nie do konca zrozumialam o co chodzi z tym jedzeniem i jego wplywem na dziecko, ze niby nie wplywa to co my jemy?no nie wiem czy nie..a jak jest z alkoholem?to by musialo byc tak samo, a przestrzega sie przed piciem karmiac piersia, tak samo z cola ja tam bede nadal dmuchac na zimne i nie bede sie raczyc tym co wzbronione, choc ost podjadlam dwie lyzki bigosu u mojej mamy, taki pyszny zrobila

a z moim karmieniem to chyba miala kalinka jakis felerny dzien, bo nastepnego dnia ciagla piers..tyle ze ja zauwazylam ze jakis dziwny nawyk ma "odskakiwania" od piersi, cimknie dwa razy i wypluwa i znow ciagnie i wypluwa i potrafi tak cale karmienie i mnie to irytuje, bo przy tym sie nalyka powietrza ze hej przy butli ciagnie ladnie, rownomiernie

ale z Antosia kawaler

[nina0226]

ladybird to co zjemy lub wypijemy przenika do pokarmu, bo przecież ma znaczenie co jemy jeśli chcemy mieć syty pokarm dla malucha. Dlatego też alkoholu nie powinno się pić bo też przenika do pokarmu. Ten bigos, który zjadłaś też przeniknął, ale ponoć bzdurą jest to, że to co zjemy może wywoływać u małego kolki i bóle brzuszka. Bo tu chodzi o dobre odbijanie i o to, żeby dziecku nie zbierały się bąbelki powietrza w brzuszku. Ja tak jak mówię - jem już wszystko i kapustę i brokuły i inne niby wzdymające rzeczy, nawet smażone jem i jakoś Alankowi nic nie jest. A wczoraj np źle go odbiłam, i mi płakał jakieś 15minut zanim zasnął. Moim zdaniem gdyby bolał go brzuszek z tego powodu, że coś zjadłam to płakał by na pewno po kilku karmieniach a nie tylko po jednym. A wiem, że tylko w Polsce zalecane są dniety dla matek karmiących, w innych państwach się tego nie przestrzega i jakoś dzieci też żyją. Może poczytaj sobie w necie co to w ogóle jest kolka jelitowa, wtedy łatwiej zrozumiesz to co piszemy.

A tak w ogóle to cześć wszystkim. U nas nocka jakaś dziwna bo najpierw Alanek wstał po 2,5 godzinie, potem po 4 a potem po 3,5. Czyli jakoś na odwrót niż zwykle no i do tego dwie pobudki zamiast jednej, nie wiem czemu, ale mam nadzieje, że to jednorazowa zmiana, bo mi pasuje jak wstaje tylko raz nad ranem

A fajna okazja się nam trafiła: mamy możliwość powiększyć nasze mieszkanko. Bo mieszkamy w domku wielorodzinnym, i mamy 1/4część, a możemy odkupić taką samą część od męża brata. Tylko ja to się boję, że on zaraz zmieni zdanie, bo już raz tak było, niby nam sprzedawał, a se remontował i nawet nie raczył powiedzieć, że to już nieaktualne. Dlatego musimy szybko podpisać z nim umowę, żeby znowu mu się nie odmaniło no i kredyt trzeba wziąć ehhh . No ale fajnie by było, bo teraz mamy dwa pokoje i musielibyśmy wynieść się z sypialni do dużego, a tak mielibyśmy sypialnie, pokój Alanka, salon z jadalnią i z kuchnią, pokój gościnny i małą garderobę także kusząca propozycja. Tyle, że w tamtej części jest jeszcze surowy stan i wszystko do remontu

[ladybird23]

ok rozumie juz o co chodzi..no ale ja zylam w przekonaniu ze to co jem moze powodowac bolesci, a jednak tak nie jest no to dziwne, to po co wlasciwie te diety?
no i musze o tych kolkach poczytac w takim razie
a moja mama wogole jak Kalinka placze i sie prezy to mi wmawia ze to jest efekt mojego picia coli w ciazy, jest to mozliwe, bo mi sie wydaje ze to bez sensu

[ Dodano: 03-10-2011, 11:49 ]
smazone i brokuly to jadlam od poczatku..ale poki co staram sie nie przyprawiac za ostro, nie jem czosnku i cebuli i kapuchy i fasoli itp wczoraj skusilam sie na pare frytek

[nina0226]

smazone i brokuly to jadlam od poczatku..ale poki co staram sie nie przyprawiac za ostro, nie jem czosnku i cebuli i kapuchy i fasoli itp wczoraj skusilam sie na pare frytek

ja ostro przyprawiam, bo nie lubię mdłego jedzenia i małemu też nic nie jest. Nawet ostatnio chili przyprawiłam i nic się nie działo. A co do czosnku też nie jem, bo ponoć zmienia smak pokarmu i dziecko nie chce potem ssać, a cebulę już jadłam i było ok. Fasoli nie jadłam, bo nie przepadam, a po kapuście nic Alankowi nie było.

a moja mama wogole jak Kalinka placze i sie prezy to mi wmawia ze to jest efekt mojego picia coli w ciazy, jest to mozliwe, bo mi sie wydaje ze to bez sensu

no to już w ogóle śmieszne by było. W takim razie Alanek powinien pęknąć przez wzdęcia, bo ja litrami cole piłam w ciąży, bo miałam na nią ochotę

ok rozumie juz o co chodzi..no ale ja zylam w przekonaniu ze to co jem moze powodowac bolesci, a jednak tak nie jest no to dziwne, to po co wlasciwie te diety?

ja w 100% pewna nie jestem co do potrzeby tych diet, dlatego sama sprawdzam po trosze czy to ma jakiś sens no i według mnie nie ma. Ktoś sobie wymyślił jakieś diety i tak każdy je stosuje. Na pewno diety mają sens, jeśli dziecko jest na jakiś składnik uczulone, np na laktozę lub kakao lub coś innego, ale z tymi wzdęciami to mi się wydaje trochę wyolbrzymione.

[ Dodano: 03-10-2011, 12:08 ]
A ja też frytki już jadłam :)

[ Dodano: 03-10-2011, 12:09 ]
zauważyłam tylko, że jak przesadziłam z malinami, to Alanek miał rozwolnienie, ale nie wiem czy to do końca od malin