Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

Re: Uk, Anglia część 2 :)

25 lut 2013, 21:53

dodam tak ogolnie ze w naszym miescie 3 sypialnie z garazem to od 140 tys w zwyz.....zaleznie ile ziemi kupujesz z obejsciem,i wiadomo okolica...wiec jestesmy zadowoleni ze ten nasz w sumie tanio sie udalo,bo nie jest do remontu jak ten poprzedni,wiadomo wlasne poprawki beda na bank bo juz sie tego normalnie niemoge doczekac ale ogolnie wprowadzasz sie i mieszkasz...matko,jak ja bym chciala zeby juz tam byc...

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

Re: Uk, Anglia część 2 :)

25 lut 2013, 22:00

http://www.rightmove.co.uk/property-for ... 18968.html
tutaj,nie wiem czy takiego linka mozna wkleic,ale nic on nie reklamuje..wiec moze :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

Re: Uk, Anglia część 2 :)

26 lut 2013, 00:50

No, fajnie wygląda!!! Jak się jeszcze po swojemu dopieści to :ico_brawa_01:
łazienka wygląda na dość wygodną! I własne- przerabiasz jak chcesz! :)

Teraz patrzę, że ceny u nas uuu, są wyższe niż myślałam.
Zdecydowanie nas tu nie będzie stać.

Tak, pożyjemy w zawieszeniu i zobaczymy.
Jutro zadzwonię do tego banku, który pismo wysłał.
Ha!! w agencji chciał nam bubek jeden wcisnąć kit, że list był przeznaczony dla Landlorda.
Jassssne, myśli, że słowa Occupier, od Owner nie umiem odróżnić :ico_zly:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

Re: Uk, Anglia część 2 :)

27 lut 2013, 16:54

Martalka,myslisz o opuszczeniu Londynu czy raczej poprostu jakies obrzeza?mysle ze czas pokarze gdzie sie bedziecie mieli chec ewentualnie wyprowadzic,powiem Ci ze kupno a wlasciwie ogladanie domow na sprzedaz to dla nas byl bardzo pouczajacy proces :ico_haha_01: z innym zalozeniem szlismy ogladac pierwszy a czego innego chcielismy przy ostatnim,czlowiek sie o sobie przy okazji tego duzo dowiaduje,trzeba bylo ustalic priorytetty i one tez sie pozmienialy w calym tym procesie :-D ...tak wiec idz sie dowiaduja jak tam sprawa tego banku wyglada i co moga wam zaoferowac fajnego,moze akurat szybciej niz myslisz wszystko sie uda!

to tak w ramach pozytywnego myslenia,bo ja mam dzis i wczoraj zreszta tez doline apropo tego kupowania,normalnie ciagle wiatr w oczy,alez trafilismy... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Duszka
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 04 wrz 2007, 17:25

Re: Uk, Anglia część 2 :)

11 sie 2013, 12:37

Witam was kobietki gorąco :-)

Postanowiłam dołaczyć do waszego wątku , dawno mnie tu nie było kiedyś to sie częsciej siedziało teraz raz na kilka miesiecy wpadne i cos naskrobie ,ale postanowiłam to zmienic :-) Pochodze z okolic Belfastu czy jest tu jakas babeczka z tych rewirów czy tylko jak widze sama Anglia? fajnie było by sie poznac na zywo.....Pozdrawiam gorąco i życze miłej niedzieli :-) :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

Re: Uk, Anglia część 2 :)

29 wrz 2013, 01:10

Witaj, Duszka!
:)

Glizdunia, i co tam, drgnęło coś??
Ja nie wiem już co planować, czy opuszczać Londyn, czy nie. Musielibyśmy o wiele dalej :) Obrzeża też drogie... A mąż ma tutaj stałą pracę, z dojazdami drogo by wychodziło. Teraz śmiga rowerkiem, i raz dwa jest.

Acha, mały "update". Jesteśmy od kwietnia w innym miejscu. Wynajęliśmy kolejny dom, tamten łaskawie landlord pozwolił nam ;) opuścić (tzn. napisał czarno na białym, że zgadza się by umowa najmu po 3 mcach w tej sytuacji wygasła).
Mieszkaliśmy tam do 24kwietnia, i 24 również dostaliśmy klucze od nowego.
Jest super, czuję się tu świetnie, mieszka się spokojnie, w zadbanym domu, z ładnym ogrodem itd.

Byłam w PL na wakacje :D A jakże. Byłam też niejednokrotnie na zakupach. Co prawda wydaje mi się łatwiej niż np. mojemu bratu, który musi jednak bardziej liczyć i kombinować zakupowo. Ale na przykład wybrałam się do Lidla. Kupiłam trochę rzeczy... patrzę wzrokowo na ilość i na to co wzięłam i szybka kalkulacja...pomyślałam, że wyszłoby z Ł20 w Anglii. Pani nabija na kasę- 100zł z groszami. Praktycznie to samo, przy drastycznie różnych zarobkach.
Tylko dla mnie 20 funtów to nie taki ból, jak dla moich znajomych w pl stówa (za byle gówienko kupione, na dnie koszyka).
:)

A dalsze plany wyjazdowe chyba rypły. Ceny biletów na grudzień dla naszej rodziny wyniosłyby 1200Ł (sprawdzane tydz. temu). Oooo, nie ma mowy. Trudno. Ale w sumie podobała mi się wigilia zeszłoroczna. Tak spokojnie, bez napinki, migrujacych gości (wiecie, od stolu do stołu, u nas zawsze każdy się maniakalnie odwiedza w Wigilię. Szaleństwo.)

Moja mała córcia zaczęła nursery. :ico_brawa_01: Także mam troje mundurkowych :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

Re: Uk, Anglia część 2 :)

02 paź 2013, 13:36

Duszka,hej hej,rozgosc sie :-)

Martalka,nooo kope czasu nie klikalysmy,u nas tez zmiany...od 28 marca mieszkamy juz w nowozakupionym domu :ico_haha_02: wiec juz pol roku przemieszkalismy,ogolnie fajniejszy niz sie spodziewalismy nabyc,mieszka sie super a proces dekorowania go po swojemu trwa i trwac bedzie wieki chyba ,co chwile cos wymyslam zeby zmienic ,poprawic,zrobic po swojemu :ico_haha_01: :ico_oczko:

tez odwiedzilismy pl w tym roku glownie z okazji wesela mojego A. brata,ale przygody byly niezbyt..tzn ja z maya lecialam samolotem do pl a autem dojechal moj A. z tym ze w niemczech mial awarie i skonczylo sie na holowaniu auta do pl i 2 tyg ciaglych napraw...wrocilismy juz razem autem ale nerwow kupa,o kasie nie wspomne ,czekamy na zwrot z ubezpieczenia bo wszedzie trzeba bylo wylozyc...

mowisz ze juz zamundurowalas kolejna do placowki?faaajnie ,zadowolona? :-)
moja year 2 zaczela w tym roku,jak co roku zmiany wiec proces wdrazania sie trwa,poza tym pania ma bardzo wymagajaca w tym roku i poprostu zadan domowych od groma ,w szoku jestem :ico_noniewiem:

my swieta tradycyjnie juz w uk planujemy,lubimy te nasze swieta spokojne...teraz w naszym domu pierwszy raz to juz wogole bedzie ekscytacja :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

Re: Uk, Anglia część 2 :)

09 paź 2013, 00:58

No to gratuluję!! Faaajnie, że możesz po swojemu sobie teraz kombinować :D

My póki co grzecznie wynajmujemy i produkujemy sobie dobrą historię kredytową :ico_haha_01: a co.

nie wiem gdzie nas zawieje. Na razie jesteśmy w L. i raczej kolejne lata spędzimy tutaj (szkoła/praca).


Milenka już się przyzwyczaiła do nursery. POnoć zaczyna powtarzać po angielsku. Jest OK.
Chłopaki poszli dalej (year 4 i reception) i fajnie jest.
Prac domowych też mają sporo (Zwłaszcza Damian pisania). Już mamy to wpisane w plan tygodnia, tak by weekend mieć wolny.

Niezłe przygody mieliście :ico_noniewiem: Uwielbiam :ico_noniewiem: takie akcje...

onamama
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 2
Rejestracja: 06 kwie 2014, 07:43

Re: Uk, Anglia część 2 :)

06 kwie 2014, 08:30

Witam czy jest tu moze mama ze stevenage badz okolic????

mamuska1001
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 3
Rejestracja: 18 cze 2014, 15:58

Re: Uk, Anglia część 2 :)

12 lip 2014, 19:47

Hej, za tydzień wylatuję do Londynu. Chcę odwiedzić siostrę i zwiedzić miasto. Liczę też na jakieś zakupy. :) Co w ogóle polecacie mi do zwiedzenia?
Moja siostra nie ma samochodu więc poszperałam w internecie i znalazłam taksi w Londynie- http://www.waldicab.pl/ Są to polskie taksówki, siostra mówiła że jeździła nimi kilka razy i poleca, że są tanie itp. :) A wy znacie te taksówki?

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość